Amarantusanka z gruszką, granolą i syropem klonowym


Uwielbiam amarantusankę przede wszystkim za wygodę jej przygotowania. Nie potrzeba jej gotować  (oczywiście oprócz podgrzania mleka) czy jakoś szczególnie przyprawiać, a zawsze jest ekspresowym i pożywnym śniadaniem.
O amarantusie więcej wspominałam już tutaj.



Amarantusanka z gruszką, granolą i syropem klonowym

- 3/4 szklanki amarantusa ekspandowanego  (użyłam produktu tej firmy)
- 1/2 szklanki mleka roślinnego (użyłam migdałowego)
- mała gruszka
- syrop klonowy
- garść granoli domowej roboty (granolę przygotowuję według tego przepisu)
- szczypta cynamonu

Do rondelka wlewam mleko i podgrzewam.
Gruszkę myję,wydrążam gniazda nasienne  i kroję w plastry.
Do miseczki przelewam podgrzane wcześniej mleko, dodaję ziarna amarantusa, cynamon, gruszkę i garść granoli.
Na samym końcu polewam amarantusankę syropem klonowym.
Smacznego!:)


Ps: Potrzebny przepis na granolę?
Kliknij w zdjęcie :)





 Śledź mój profil na Facebooku i  Instagramie!

______________________________♥____________________________

4 komentarze

Dziękuję za komentarz. Wszystkie z uwagą czytam, choć nie zawsze mogę odpisać. Jeśli masz jakieś pytanie napisz na maila waniliowachmurka@gmail.com
Zapraszam też na fanpejdż Waniliowej Chmurki na Facebooku.

  1. Muszę spróbować, bo nigdy nie jadłam, a mogłoby mi zasmakować - lubię takie nowości ;-) Piękne zdjęcia!

    OdpowiedzUsuń
  2. Wygląda niesamowicie :) muszę spróbować.

    OdpowiedzUsuń
  3. Mi bardzo przypadła do gustu owsianka marchewkowa :)... Uwielbiam takie śniadania!

    OdpowiedzUsuń
  4. uuwielbiam! Najbardziej wyjadać amarantus łyżkami prosto z woreczka :)

    OdpowiedzUsuń

jestem na instagramie