Ciacho, które wyrabia się zwykłą łyżką? Tak! to możliwe. Nie musisz brudzić rączek ani posiadać miksera. Wystarczy chwila czasu (tak! dosłownie chwila), odrobina chęci i składniki.
Jogurtowy keksik z rabarbarem nie jest zbyt kalorycznym ciastem. Strukturę ma wilgotną, zwartą, w smaku - jak w przypadku ciast z rabarbarem bywa.. kwaskowo-słodki.
/ przepis własny, na 1 małą keksówkę /
- 170 g mąki pszennej
- 150 g jogurtu naturalnego
- 2 jajka
- 70 g cukru
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 30 g oleju
- 1,5 łyżki suszonych jeżyn (można zastąpić je rodzynkami, żurawiną, czekoladą, orzechami itp.)
- 1 łodyga rabarbaru (obrana)
- masło + bułka tarta do wysmarowania blaszki
Mąkę przesiej wraz z proszkiem do pieczenia i wsyp do miski. Dodaj cukier, sól, olej, jajka, jogurt. Wszystko wymieszaj łyżką, tak aby składniki się połączyły. Dodaj jeżyny lub rodzynki/ czekoladowe groszki/ orzechy etc.
Rabarbar pokrój w podłużne paseczki.
Rozgrzej piekarnik do 175 stopni C.
Blaszkę keksową wysmaruj masłem i wysyp bułką tartą.
Przełóż do niej surowe ciasto, na wierzchu poukładaj paseczki rabarbaru.
Piecz ok. 40 minut- na złoty kolor.
Upieczone wystudź na kuchennej kratce i posyp cukrem pudrem.
Smacznego!:)
do ciasta użyłam:
jeżyn leśnych suszonych
do dostania w sieci sklepów Organic Farma Zdrowia bądź na ekosfera24.pl
Ps: Na fejsbuczku Monia zapytała się czy to szafran czy kurkuma ? Ptasia napisała o mące kukurydzianej. Nic bardziej mylnego :)! takie żółtka mają jajka od kur mojego dziadka (znacie je już trochę klik)- 100 % eko.
______________________________♥____________________________
Dziękuję za komentarz. Wszystkie z uwagą czytam, choć nie zawsze mogę odpisać. Jeśli masz jakieś pytanie napisz na maila waniliowachmurka@gmail.com
Zapraszam też na fanpejdż Waniliowej Chmurki na Facebooku.
Keksik wygląda przepysznie i pięknego koguta ma Twój dziadek :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Monika
W mojej ulubionej wersji bez miksera, więc do wypróbowania ;)
OdpowiedzUsuńA już miałam się pytać o ten żółty kolor ;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam przepisy, w których potrzebna jest tylko łyżka :D
OdpowiedzUsuńCiasto ma piękny kolor:) A kwaskowaty rabarbar doskonale komponuje się z wilgotną strukturą ciasta jogurtowego:)
OdpowiedzUsuńwygląda naprawdę apetycznie :]
OdpowiedzUsuńpiękne zdjęcia.
Piszę się na kawałek ;)
OdpowiedzUsuńKusisz:)
OdpowiedzUsuńMniam! Pyszności :>
OdpowiedzUsuńCudo :>
OdpowiedzUsuńKolor ciacho ma cudny, a strukturę fantastycznie gąbczastą. Koniecznie muszę spróbować!
OdpowiedzUsuńOlcik ale tu sie u Ciebie zmieniło! Jestem pod wrażeniem. Super
OdpowiedzUsuńKredko!
OdpowiedzUsuńależ to ja jestem pod wrażeniem! wracasz??:))
Keksik wygląda bardzo ładnie. ; )
OdpowiedzUsuńSzkoda, że nigdzie rabarbaru nie mogę dostać. : /
Martha O, gdzie ty mieszkasz? Ja się nie mogę opędzić od rabarbaru!
OdpowiedzUsuńKeksik upiekłam i zawiozłam mamie. Dla mnie był mało słodki i pruszyłam cukrem pudrem, natomiast mama była wniebowzięta. Tylko piekł mi się chyba godzinę, bo zrobiłam z podwójnej porcji :D Jeżyn oczywiście nie miałam, dodałam po prostu świeżo startą skórkę z pomarańczy.
Dziękuję za przepis i pozdrawiam!
Olu- cieszę się bardzo, fakt keksik nie jest bardzo słodki.. mi i bratu smakował, mama coś mówiła, że za mało słodki. :)
OdpowiedzUsuńW razie czego zawsze można posmarować plaster dżemem lub polać odrobinką syropu z agawy:)
Martha O.- serio? u mnie na każdym straganie i w każdym warzywniaku rabarbar:)
mniam! boskie zdjęcia:) rabarbarowe wypieki uwielbiam, Twoje ciacho mega mnie kusi:)
OdpowiedzUsuńFantastyczne ciasto :) Ostatnio bardzo polubiłam rabarbar, więc wpisuję je na listę do zrobienia :)
OdpowiedzUsuńSprawdziłam przepis, keksik zniknął w godzinę:) PYSZNE!!!!! Jutro piekę drugi raz nie ma co! Tylko jajka mam od kurek zielononóżek i nie mają takiej żółtości:) ale to nic.
OdpowiedzUsuń