Kwaskowa kremowość przełamana bazylią, podana na razowym spaghetti. Pycha!
/ przepis własny, 2 porcje/
- 170 g makaronu razowego spaghetti
- 4 łyżki sera mascaprone
- 1 łyżka masła
- sok z połowy cytryny + 2 łyżki skórki otartej z cytryny
- garść świeżych listków bazylii
- 4 łyżki startego parmezanu
- sól, pieprz, słodka papryka w proszku
Cytrynę sparzyć, dokładnie wyszorować. Zetrzeć z niej 2 łyżki skórki i z połówki wycisnąć sok.
Makaron ugotować według przepisu na opakowaniu. Zostawić 2 łyżki wody) w której gotował się makaron i włożyć go z powrotem do garnka, dodać wodę.
Na patelni rozgrzać masło, dodać serek mascarpone i parmezan- wymieszać.
Następnie dodać sok z cytryny, świeże listki bazylii, przyprawić solą, pieprzem i papryką.
Makaron wymieszać w garnku z sosem.
Przełożyć na talerze.
Smacznego!:)
______________________________♥____________________________
Dziękuję za komentarz. Wszystkie z uwagą czytam, choć nie zawsze mogę odpisać. Jeśli masz jakieś pytanie napisz na maila waniliowachmurka@gmail.com
Zapraszam też na fanpejdż Waniliowej Chmurki na Facebooku.
Wygląda pysznie, a z dodatkiem serka musiało to być niezwykle aksamitne :)
OdpowiedzUsuńByło!:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Makaron z takim aksamitnym sosem, chętnie bym się skusiła :)
OdpowiedzUsuńZakochałam się w tym sosie. Cudowne !
OdpowiedzUsuńWygląda obłędnie, chętnie bym się skusiła!:-)
OdpowiedzUsuńŚlinka mi leci ...
OdpowiedzUsuńoj właśnie tego mi trzeba, nowy smak i makaron byłoby idealnie
OdpowiedzUsuńsuper! :)
OdpowiedzUsuńMmm... koniecznie muszę zrobić :)
OdpowiedzUsuńextra!
OdpowiedzUsuńszkoda tylko, że w moim domu by się to nie przyjęło. ech, jeszcze trochę, jak się wyprowadzę to będę takie eksperymenty jadać! podoba mi się strasznie taki nietypowy makaron.
Takiego spaghetti jeszcze nigdy nie jadłam :D
OdpowiedzUsuńMusi być pyszne! :)
OdpowiedzUsuńCoś dla mnie:) buziaki
OdpowiedzUsuńŚwietna sprawa. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuń