Przyszła zima



Nareszcie przyszła  i odpowiedziała na kilka pytań - "Ciekawe kiedy spadnie pierwszy śnieg?", "Kiedy będzie zimno w szkole?", "Kiedy przyroda wreszcie się uśpi?", "Kiedy założę pierwszy raz zimową kurtkę?", "Kiedy będzie tak ślicznie, czysto- biało?".
Jest, już jest! :)




bazą był przepis Dorotuś

kruchy spód:
150g ciastek owsianych
masło do wysmarowania blachy

masa serowa:
750g mielonego twarogu,
4 duże jajka,
5 dojrzałych bananów,
120g cukru
2 łyżki soku z cytryny
karmel:
pół szklanki cukru
woda

Tortownicę o średnicy 24 cm wyłożyć folią aluminiową (najlepiej kawał folii położyć na spodzie tortownicy, następnie na tym wszystkim zacisnąć obręcz, a wystającą folią obłożyć tortownicę od zewnątrz). Herbatniki zmielić, powinny mieć konsystencję mokrego piasku. Wylepić nimi dno tortownicy. Włożyć do lodówki na pół godziny.
Banany rozgnieść na miazgę, dodać do twarogu, jajek, cukru i soku z cytryny. Wszystko razem zmiksować na jednolitą masę i wylać na ciasteczkowy spód.
Piec w 170 stopniach przez 1,5 godziny. Studzić przy uchylonych drzwiczkach od piekarnika.
Studzić w piekarniku, wyjąć i włożyć do lodówki na całą noc.
Przygotować karmel.
Przed podaniem polać nim wierzch.
Smacznego:)

______________________________♥______________________________






Ps: Chyba wywołałam ją tymi ciasteczkami :)

31 komentarzy

Dziękuję za komentarz. Wszystkie z uwagą czytam, choć nie zawsze mogę odpisać. Jeśli masz jakieś pytanie napisz na maila waniliowachmurka@gmail.com
Zapraszam też na fanpejdż Waniliowej Chmurki na Facebooku.

  1. Kusisz, kusisz tym sernikiem a mi tak burczy w brzuchu!

    OdpowiedzUsuń
  2. Zazrdoszczę pięknej, białej zimy. I sernika też:)

    OdpowiedzUsuń
  3. To prawda jest biało, nareszcie :-)
    I zapowiada się piękna zima, pomijając niektóre jej niedoskonałości. Jest tak piękna jak Twoje zdjęcie, które kojarzy nam się z "Narnią" lub bajką o Kaju i Gerdzie :-)
    Już byśmy chciały nałożyć sobie po kawałku Twojego sernika i usiąść przed oknem.
    pozdrawiamy!

    OdpowiedzUsuń
  4. mmm... sernik wyglada pysznie:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Un bel freddo dalle tue parti vero ? un dolce e una tazza di tè per riscaldarsi, felice sera ciao

    OdpowiedzUsuń
  6. mnie tam narazie ta zima nie cieszy a szczególnie te kilkunastostopniowe mrozy xD
    Ciągle tylko siedze pod kocem i pije herbate, a ten serniczek by genialnie do tego się komponował ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Olciku, u mnie wielka gwałtowna kurzawa. Dlatego zaserwowałam sobie dziś sernik czekoladowo-migdałowo-pomarańczowy i chleb grahamowy. Z domu nosa nie wystawiam :)
    Cudowny rysunek masz na szybie. A sernik piekłam i bardzo mi smakował, choć tak pięknie nie wyglądał jak ten Twój...

    OdpowiedzUsuń
  8. Dziękuję Wam za pozytywne komentarze;)
    Mikimamo- a wiesz.. on był jeszcze ładniejszy pierwszego dnia, gdy przyozdobiłam go "karmelowymi włosami" . Zazdroszczę, że nie musisz wychodzić z domu, ja na te dni szkołę bym sobie przeniosła do Mego domostwa;D

    Ściskam ciepło

    OdpowiedzUsuń
  9. No taki sernik jest w sam raz na śnieg za oknem. Do tego kubek kakao i już nic więcej do szczęścia nie trzeba :-)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ale śliczne zdjęcie mrozu na szybie! Ja Ci takiego widoku bardzo zazdroszczę. U mnie raczej nie mam co na taki liczyć... :((

    Sernik rewelacyjny. Bo czy sernik w ogóle może źle smakować? A kiedy mu dodać banany i karmel? Ach!

    Ściskam!

    OdpowiedzUsuń
  11. A ja tam wolę lato , zdecydowanie!:)
    Zimę to ja poproszę tylko w okresie Bożego Narodzenia;-)
    Za to sernik to ja mogłabym co dzień ;)
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  12. Powiem tyle: dogadzasz sobie!
    Ja też tak chcę!

    Póki co idę się uczyć..brr

    OdpowiedzUsuń
  13. Piękne zdjęcia i pyszny serniczek! Tylko kawałeczek troszkę mały, jak na ochotę jaką na niego narobiłaś ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. Jaka euforia :) Cudny ten mróz na szybie...a serniczek wprost wymarzony na taki dzień jak dzisiaj :)Pozdrawiam cieplutko :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Ja też cieszę się bardzo. Że jest, że wyciszyła nasz świat, otuliła białym puchem. Zima. I muszę nadmienić tylko, że ja zimy nie lubię... ale jakoś wyjątkowo mnie teraz cieszy :)
    A sernik - jak dla mnie ideał!

    OdpowiedzUsuń
  16. No to ja porcję zamawiam, ale tą większą z większego zdjęcia;P Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  17. Jeszcze nie wyciągnęłam zimowej kurtki, czy to znaczy że u mnie zimy jeszcze nie ma? :)

    OdpowiedzUsuń
  18. dziękuję. za wspaniałe płatki śniegu. jeszcze nie widziałam w tym roku.
    pozdrawiam słonecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Tylko Spróbuj- raczej tak:P

    Atrio- dogadzał-am... teraz też nauka, nauka, nauka gorący okres.

    OdpowiedzUsuń
  20. Oliwko- banany do środeczka (przy miksowaniu ostatnim), karmel na podpieczony i wystygnięty już serniczek:)

    Buziaki

    OdpowiedzUsuń
  21. Majanko- a Ja uwielbiam zimę taką malowniczą, śnieżno-białą, gdy wiem, że za chwileczkę będą święta;))

    OdpowiedzUsuń
  22. Olcik, masz rację zima odpowiedziała nam na kilka pytań, ale też zadała nowe: Kiedy znów będzie ciepło? Kiedy znów założę sandały? Kiedy popływam w jeziorze? ehh ja wolę ciepełko. Choć zima też ma swój urok, osobliwy, wyjątkowy urok.

    A ciasto - pełne słodyczy, myślę, że jest doskonałe na zimowe wieczory. Pozdrawiam ciepło w ten zimowy wieczór.

    OdpowiedzUsuń
  23. U mnie właśnie zaczęło znów sypać a to oznacza, że czeka mnie odśnieżanie ;)

    A taki serniczek w taką pogodę jest wskazany :)

    OdpowiedzUsuń
  24. lubię połączenie banana z karmelem.

    OdpowiedzUsuń
  25. No, przyszła i już się jej tu znudziło chyba...

    OdpowiedzUsuń
  26. z zimy cieszę się jak dziecko :)
    serniki z dodatkiem karmelu uwielbiam

    OdpowiedzUsuń
  27. O mój Boże! Jest piękny! Zaraz zjem monitor!

    OdpowiedzUsuń
  28. A tutaj była i już się skończyła. Szarość wróciła :(
    Całusy :*

    OdpowiedzUsuń
  29. olciaku, ale masz fajne okno! :)

    OdpowiedzUsuń
  30. Zdjęcia jak z bajki! Pyszne ciadsto!

    OdpowiedzUsuń
  31. Dzisiaj mnie wzielo, szczerze Olcia napisze ze pierwsze zdjecie jest tak piekne, ze nawet przepisu na sernik nie chce mi sie czytac :)))

    OdpowiedzUsuń

jestem na instagramie