Na 150- ty wpis poczęstuję Was czekoladą. Do mojej dodałam płatki migdałowe, pestki dyni, rodzynki i skórkę pomarańczową.
Przepis podaję poniżej:)
Czekolada + dodatki
- czekolada dobrej jakości ok. 300 g (to ważne, bo po pierwsze będzie pyszna, a po drugie nie będziemy mieli problemu z jej rozpuszczeniem)
- dodatki: pełna dowolność, czyli np. bakalie, pestki, przyprawy - co Nam w duszy gra:)
Przygotowujemy podłużną blaszkę i wykładamy ją papierem do pieczenia.
Rozpuszczamy czekoladę w kąpieli wodnej,
rozsmarowujemy ją na przygotowanym wcześniej pergaminie, posypujemy dodatkami.
Odstawiamy do zastygnięcia na min. 2h. Łamiemy na kawałki i zajadamy.
Czekolada oczywiście dobrze się przechowuje.
______________________________♥______________________________
EDIT: i 150 dziś fanów na Facebooku:)
Dziękuję za komentarz. Wszystkie z uwagą czytam, choć nie zawsze mogę odpisać. Jeśli masz jakieś pytanie napisz na maila waniliowachmurka@gmail.com
Zapraszam też na fanpejdż Waniliowej Chmurki na Facebooku.
Moje gratulacje;) Czekam na więcej
OdpowiedzUsuńGratulacje! :)
OdpowiedzUsuńi oczywiście jestem gotowa na degustację :)
Smakowicie i zimowo. Pięknie ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam kawowo
Ania
przypomniałaś mi o opowieściach z Narni,tym wpisem
OdpowiedzUsuńfajna ta Twoja czekoladka:)) uwielbiam
OdpowiedzUsuńto dopiero czekolada :) super gratuluję 150-ciu wpisów :)
OdpowiedzUsuńGratulacje !!! a ta czekolada niesamowicie mi sie spodobala :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
150-ty... Ja go chyba mam za sobą. Albo to było dzisiaj? Sama już nie wiem. Ale to niemało wpisów. Szczególnie, kiedy w owych wpisach częstujemy pysznościami. Jak Ty, Olciu...
OdpowiedzUsuńChętnie połamię się z Tobą czekoladą.
To taki nie do końca 150-ty. Na tym blogu znaczy się;)
OdpowiedzUsuńmagiczna, duża, fajna liczba. :) gratulacje! :*
OdpowiedzUsuńgratulacje i życzenia kolejnych 150... i więcej :-)
OdpowiedzUsuńwspaniała czekolada
No to ja sie czestuje :) I to nie tylko malym kawaleczkiem ale olbrzymim kawalem :))
OdpowiedzUsuńbardzo smakowite ma dodatki ta Twoja czekoaldka:)
OdpowiedzUsuńJaka okrągła rocznica ;) Ja nawet nie dotarłam do 1/3...długa droga przede mną.
OdpowiedzUsuńMmm, czekoladą to ja nie pogardzę...
GRATULUJEMY tylu pysznych i smakowitych przepisów!!!
OdpowiedzUsuńTym wpisem przypominasz nam, że święta się zbliżają i czas zacząć po mału przygotowania :)
Na tą wersję czekolady czekamy zawsze chyba cały rok, przygotowujemy ja zawsze na święta, w różnych wersjach.
Twój przepis jej naprawdę pyszny i słodki :) Zdjęcie czekolady, rewelacja, a zima w pełni...
Pozdrawiamy ciepło, bo za oknem mroźno
ta czekolada jest cudowna.
OdpowiedzUsuńi 15 komentarzy było, dopóki nie popsułem swoim :-) czekolada zapowiada się smakowicie- poproszę kawałek! :-)
OdpowiedzUsuńmmmmm, a wiesz, że się chyba pokuszę na przygotowanie. szybko i pysznie. Tak, jak lubię :)
OdpowiedzUsuńUna bellissima e veloce ricetta da personalizzare con ingredienti che ci piacciono, brava prendo la tua idea !
OdpowiedzUsuńe la foto con il lampione e la neve è molto bella e romantica, :)
Dalszego smacznego blogowania Olciku ! Częstuję się czekoladą :)
OdpowiedzUsuńOlcik, czekolada wygląda apetycznie, a powiedz gdzie takie piękne latarnie występują? Jakoś mi umknęły w mych miejskich podróżach. Uściski.
OdpowiedzUsuńPaulino- występują w moim mieście;)
OdpowiedzUsuńKubo- nie zepsułeś:D
OdpowiedzUsuńOlcia, a tutaj sobie nie daruje przepisu - tem w stylu "niech zyje prostota" podrywa moje serce, ze tez w zyciu nie pomyslalam o pestach dyni i czekoladzie, zmieniam to nastawienie natychmiast!! :D
OdpowiedzUsuń