Moc Polskich Warzyw i trzy jesienne przepisy

Jesień obfituje w różnorodność warzyw. Właściwie mamy dostęp do wszystkiego , co urodziło się wiosną i latem. Od kiedy pamiętam w naszym domu je się lokalnie i sezonowo. W tym roku w naszym niedużym ogródku wyhodowaliśmy m.in. sałatę, dynie, buraczki, cukinie, polski czosnek, groszek cukrowy, fasolkę szparagową, ogórki gruntowe ,pietruszkę oraz marchewkę.  Oczywiście nie mogę nie wspomnieć również o pomidorach! Na nie czekam cały rok, cieszymy się najlepszymi odmianami z naszych grządek od lipca aż do początku września.

To właśnie wyhodowane przez nas pomidory wzbudzały Waszą największą ciekawość, gdy latem i z początkiem jesieni dzieliłam się na Instagramie relacjami z naszego przydomowego foliaczka 😊 Większość naszych  tegorocznych plonów została już zebrana do skrzynek i przetworzona na dania, przeciery, marynaty czy weki, dlatego obecnie zaopatruję się na pobliskim targu.  W środy, piątki i soboty mam dostęp do najlepszych polskich warzyw od zaufanych dostawców. 


to właśnie teraz jest najlepszy czas na najpyszniejsze ziemniaki, cebulę, czosnek, dynie, papryki, buraki, pietruszkę i marchewkę.

Do tego polskie bakłażany, ogórki gruntowe, kapusta, cukinie… To zaledwie garstka z warzyw, które są produkowane w naszym kraju. Zapewne dobrze wiesz, że warzywa to nie tylko smaczny ale również podstawowy składnik zdrowej, zbilansowanej diety. Specjaliści od żywienia (w tyk ja) rekomendują, aby stanowiły ponad połowę objętości każdego posiłku, zgodnie z zasadą „pół talerza”.  Dlaczego? Ponieważ jest to najprostszy i najskuteczniejszy sposób na zdrową, naturalną dietę, opartą na nieprzetworzonych produktach. Polska słynie z bogactwa produkowanych lokalnie warzyw. W różnych miejscach w naszym kraju, z powodzeniem uprawia się m.in. pomidory, dynie, paprykę, cukinie, bakłażany, marchew, ogórki, buraki, cebulę i czosnek.  
Nasi rolnicy produkują również całą gamę warzyw strączkowych, kapustnych i korzeniowych oraz pieczarki, które uznawane są przecież za jedne z najlepszych na świecie. 
My, jako konsumenci mamy możliwość wybierania najlepszej jakości warzyw od lokalnych plantatorów. Zawsze podkreślam, że na co dzień staram się jeść sezonowo. Co to oznacza? Dokładnie to, o czym wspomniałam na samym początku. Teraz mamy pod ręką właściwie wszystkie warzywa, dlatego staram się korzystać z tego czasu jak tylko mogę! Jesień to różnorodność na talerzu.  A przewaga polskich warzyw nad importowanymi jest oczywista. Brak dalekiego transportu, lepszy smak, niższe ceny w sezonie- to zaledwie tylko kilka z zalet jakie niesie jedzenie tego, co sezonowe i lokalne.
W naszej kuchni jesienią nie może zabraknąć pieczonej dyni, z niej przygotowuję najlepszą na świecie zupę dyniową  i kopytka. Nie ma jesieni bez ciasta marchewkowego, pieczonych ziemniaków i warzyw. Jesienią nasz dom pachnie domowym ketchupem z naszych pomidorów i faszerowanymi bakłażanami. 
Gotujemy leczo z cukinii, robimy weki z ogórków. Marynujemy na zimę grzyby i paprykę. Moja babcia nadal kisi kapustę! J Nie ma nic lepszego w zimie niż domowy przecier pomidorowy, który pachnie słońcem i latem, słoik kiszonych ogórków, buraczków albo kiszonej kapusty. To właśnie ta ostatnia  stanowi świetną bazę jako farsz do pierogów, krokietów, dodatek do surówek czy kulebiaka. A do tego wszystkiego jest po prostu smaczna i zdrowa. Nie od dziś wiadomo, że kiszonki to naturalny i wciąż niedoceniany probiotyk.

Gdy zostałam zaproszona do wzięcia udziału w kampanii „Moc Polskich Warzyw” bardzo się ucieszyłam. Dlaczego? Ponieważ na co dzień to właśnie po  nie sięgam najczęściej. Polskie warzywa stanowią podstawę mojej codziennej diety, niezależnie od pory roku. Obecnie producenci polskich warzyw mają wiele do zaoferowania. Warzywa uprawiane w Polsce są dostępne przez cały rok, dzięki najlepszym, rozwiniętym i wciąż udoskonalanym technologicznie metodom produkcji. Wybierając polski produkt mam pewność, że otrzymuję najwyższą jakość w przystępnej cenie, dodatkowo wspierając rolników i producentów. Ponieważ o warzywach mowa już teraz chciałabym zaprosić Cię na przepyszną zupę dyniową, faszerowane bakłażany oraz buraczane Brownie. Zapewniam, że Ci posmakuje!


Moja ulubiona zupa dyniowa


- 1 l bulionu warzywno-drobiowego (możesz oczywiście użyć bulionu warzywnego)

- 500 g puree z dyni

- 1 duże jabłko

- 1 łyżka oliwy

- 1 cebula

- 1 ząbek czosnku

- 1 listek laurowy

- 1 ziarenko ziela angielskiego

- sól, pieprz

- 1/3 łyżeczki chilli w proszku

-  1/2 łyżeczki cynamonu i imbiru

- 1/2 łyżeczki suszonego majeranku i oregano

dodatkowo:

- natka pietruszki

-  gęsta śmietana 18%

 

Na oliwie zeszklić posiekaną cebulę i czosnek, dodać pokrojone w kostkę jabłko. Podsmażyć przez ok. 4 minuty. Dodać puree z dyni, listek laurowy, ziele angielskie, zalać bulionem. Gotować na małym ogniu przez 20 minut.

Po tym czasie zmiksować blenderem, przyprawić ziołami i przyprawami. Podawać z kleksem śmietany, posiekanymi i podprażonymi orzechami laskowymi oraz grzankami z bułki pszennej.
Smacznego!



Buraczane brownie

/ składniki na blaszkę o wym. 24 x 24 cm/


-200 g masła

- 200 g czekolady gorzkiej lub deserowej

- 100 g mąki pszennej

- 50 g mąki z migdałów

- 100 g drobnego cukru

- 2 ugotowane i starte na tarce o drobnych oczkach buraki

- 3 jajka

- 1 łyżeczka proszku do pieczenia

- kilka kropel ekstraktu waniliowego

- szczypta soli


Do dekoracji:

- 1 opakowanie (200 g) serka mascarpone

- 200 ml śmietanki 30% lub 36%

- cynamon cejloński (w proszku)

 

 Buraki gotuję razem ze skórą – do miękkości. Gdy będą już ugotowane, studzę je, a następnie obieram ze skóry i ścieram na tarce do warzyw o drobnych oczkach. Mąkę pszenną i migdałową przesiewam przez sitko, dodaję proszek do pieczenia oraz sól, mieszam i odkładam na bok. Masło kroję na kawałeczki, czekoladę łamię na mniejsze kosteczki i umieszczam w rondelku. Stale mieszając, rozpuszczam całość na wolnym ogniu.Gdy czekoladowo-maślana masa stanie się płynna, zdejmuję rondelek z ognia i studzę całość.W osobnej misce ubijam  jajka z cukrem, dodaję partiami płynną , maślano-czekoladową mieszankę, wlewam również odrobinę ekstraktu waniliowego. Dodaję starte na tarce o drobnych oczkach ugotowane buraki i znów mieszam. Następnie łyżka, po łyżce dodaję mączną mieszankę- mieszam już tylko do połączenia się składników. Tak powstałą masę przekładam do kwadratowej foremki, uprzednio wyłożonej papierem do pieczenia.  Piekarnik rozgrzewam do 170 st C i piekę w nim ciasto przez ok. 40-45 minut. Uwaga! Patyczek włożony w ciasto może być lekko oblepiony, ale nie może mieć śladów surowego ciasta. Upieczone brownie studzę  i kroję na kwadraty. Teraz pora na przygotowanie kremu. Mascarpone ubijam  ze śmietanką oraz odrobinką cukru pudru do momentu uzyskania sztywnej masy. Tak powstałym kremem dekoruję wierzch każdego z kwadratów ciasta, na koniec posypuję każdy kawałek cynamonem.

Smacznego!


Faszerowane bakłażany

/ składniki dla 2-3 osób/


- 2 średniej wielkości dojrzałe bakłażany

- 1 woreczek kaszy jaglanej

- 4 średniej wielkości pieczarki

- 1 czerwona papryka

- 1 średniej wielkości cebula

- 2 ząbki czosnku

- zioła prowansalskie

- 1/3 łyżeczki wędzonej papryki w proszku

- ¼ łyżeczki przyprawy curry

- listki świeżej bazylii

- 4-5 sztuk suszonych pomidorów

- sól, pieprz

- oliwa

- 4 łyżki startego parmezanu lub innego twardego sera

 

Bakłażany przekrajam na połówki, kładę rozcięciem do góry na blaszce do pieczenia wyłożonej papierem do pieczenia, wstawiam do piekarnika i piekę przez ok. 25 minut w 180 st C. Po upieczeniu delikatnie je studzę i wyjmuję z każdej połówki miąższ za pomocą łyżeczki, pozostawiając jednocześnie 0,5 cm brzegów bakłażana. Gotuję kaszę jaglaną z odrobiną soli i kurkumy. Na patelni rozgrzewam oliwę i podsmażam na niej cebulę, czosnek i paprykę pokrojone w drobną kostkę,  plasterki pieczarek i wydrążony wcześniej miąższ z bakłażana. Wszystko smażę przez ok. 5-8 minut. Następnie wyłączam już ogień, dodaję pokrojone suszone pomidory, zioła i przyprawy. Jeśli zajdzie taka potrzeba i masa będzie zbyt gęsta, dolewam do niej ok. ¼ -1/3 szklanki wody. Tak powstałym farszem napełniam wcześniej przygotowane połówki bakłażana i posypuję serem. Wszystko zapiekam w piekarniku nagrzanym do 180 st C przez ok. 20 minut.

Wpis został przygotowany w ramach kampanii „Moc Polskich Warzyw”,która powstała z inicjatywy Zrzeszenia Producentów Papryki Rzeczypospolitej Polskiej. Obok ZPPRP, które koordynuje program, udział w kampanii biorą: Krajowy Związek Grup Producentów Owoców i Warzyw, Stowarzyszenie Producentów Pomidorów i Ogórków pod Osłonami, Stowarzyszenie Malinowy Król, Stowarzyszenie Branży Grzybów Uprawnych oraz Stowarzyszenie Czosnek Galicyjski. Kampania jest organizowana dzięki wsparciu ze środków finansowych Funduszu Promocji Owoców i Warzyw.







Brak komentarzy

Prześlij komentarz

Dziękuję za komentarz. Wszystkie z uwagą czytam, choć nie zawsze mogę odpisać. Jeśli masz jakieś pytanie napisz na maila waniliowachmurka@gmail.com
Zapraszam też na fanpejdż Waniliowej Chmurki na Facebooku.

jestem na instagramie