Zdrowy obiad- kasza z suszonymi pomidorami

Po makaronach z mięsnym, gęstym sosem, po pierogach z jagodami, gołąbkach  i smażonych racuchach przychodzi taki dzień kiedy mam ochotę na coś bardzo zdrowego.
Czas na  kaszę z suszonymi pomidorami i oliwą.
Z takiego obiadu ucieszy się nie jeden wielbiciel pełnoziarnistych  dań.
Jest bowiem bogaty w:  witaminę PP- która chroni przed anemią i pomaga obniżyć cholesterol, błonnik, likopen, antyoksydanty i potas.



Kasza z suszonymi pomidorami

/ przepis własny dla 2 osób/

- szklanka kaszy jęczmiennej
- kilka suszonych pomidorów
- ząbek czosnku
- 3 łyżki oliwy
-  2 łyżki posiekanych ziół (bazylia i oregano)
-  sól, pieprz

Suszone pomidory moczymy  w gorącej wodzie i kropli octu winnego.
Oszuszamy i zalewamy 2 łyżkami oliwy.
Kaszę gotujemy wg. przepisu na opakowaniu.
W tym czasie pomidorki odsączamy z oliwy i kroimy w drobną kostkę.
Świeże zioła siekamy.
Ząbek czosnku siekamy i podsmażamy go na łyżce oliwy, dodajemy na patelnię ugotowaną kaszę i posiekane pomidorki. Wszystko dokładnie mieszamy i smażymy przez ok. 2 minty. Dodajemy przyprawy i posiekane zioła do smaku;).
Smacznego!






______________________________♥______________________________

11 komentarzy

Dziękuję za komentarz. Wszystkie z uwagą czytam, choć nie zawsze mogę odpisać. Jeśli masz jakieś pytanie napisz na maila waniliowachmurka@gmail.com
Zapraszam też na fanpejdż Waniliowej Chmurki na Facebooku.

  1. Zdecydowanie preferuję takie jedzonko lekkie w te upały :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Uwielbiam kaszę! Zwłaszcza w połączeniu z suszonymi pomidorami :).

    OdpowiedzUsuń
  3. lubię kaszę:)ale w takim wydaniu jeszcze nie probowałam.

    OdpowiedzUsuń
  4. szybko i lekko, a jak pysznie!
    nie jadłam takiej kaszy nigdy, ale wiem, że by mi odpowiadała.

    OdpowiedzUsuń
  5. mam slabosc do suszonych pomidorów ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Pyszne to pierwsze zdjęcie!:)

    OdpowiedzUsuń
  7. witam, rozmawialysmy w samochodzie (po urodzinkach Ewy) o Twoim blogu...no i jestem :) juz mi sie tu podoba, dodaje do ulubionych i od jutra zaczynam lekturę
    pozdrawiam, Iza

    OdpowiedzUsuń
  8. Iza, super;))
    zapraszam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  9. Wróciłam z fitnessu o 21:00, potem lulałam synka i o 22:30 uświadomiłam sobie, ze nie mam na jutro do pracy obiadu. Szybko do lodówki, generalnie słabo - nawet kurczaka nie ma czy coś. Jest zamrożony dorsz, ale zamrożony właśnie..No więc zapytałam wujka google co mogę zrobić z połową słoika suszonych pomidorów. I tak trafiłam tutaj:) Kaszy jęczmiennej nie miałam, więc dałam razowy kuskus (jeszcze szybciej bo tylko 5 min), świeżych ziół nie miałam - więc dałam pietruszkę z zamrażalnika. Wyszło obłędnie!!! Jutro dorzucę jeszcze prażonego słonecznika (akurat zawsze robię więcej prażonego do sałatek i mam w pojemniczku gotowy). Mam lekki obiad w 15 minut:)
    DZIĘKI
    Marta

    OdpowiedzUsuń
  10. Marto- super! Dziękuję ci za wiadomosc. Na zdrowie! :)

    OdpowiedzUsuń

jestem na instagramie