Zanim..



Zanim upiekę pierniczki, zagniatam ciasto na półtora miesiąca wcześniej.
Zanim zrobię świąteczny piernik, piekę ten, bo mam ochotę już.
Zanim  w święta pojawi się ów piernik, najpierw przyrządzę go na trzy tygodnie przed, bo ma sobie w spokoju dojrzewać.
Zanim na Wigilii pojawi się  ciociny barszcz, ugotujemy swój własny, na kwasie buraczanym.
Zanim zabiorę się za makowca, upiekę wieniec z bakaliami.
Zanim wpadniemy w trans przygotowywania świątecznych potraw, ubieramy choinkę.
Zanim stopi się cały śnieg, może jeszcze zostanie go trochę do Wigilii?
 W tym roku powoli i sprawnie toczą się u Nas przygotowania świąteczne, wyjątkowo nie na ostatnią chwilę.



Sposób kwaszenia barszczu z buraków

Sześć większych lub 10 mniejszych buraków ćwikłowych oskrobać i opłukać, pokrajać w drobne kawałki, a włożywszy w drewniane lub gliniane naczynie zalać przegotowaną, letnią wodą. Na wierzch dać kawałek żytniego, kwaśnego chleba i postawić w ciepłem miejscu nad kuchnią. Po czterech dniach powinien być już barszcz kwaśny do użycia. Jeśli się pleśń na wierzchu utoworzy, należy takową zebrać, wyrzucić rozmoknięty chleb i zamieszać dobrze od spodu. Taki barszcz trzymany w chłodnem miejscu, można przechowywać dłuższy czas zupełnie świeży, ale trzeba go, gdy dobrze kwaśny, zlać czysty w butelki lub słoje i zawinąć papierem pergaminowym. Barszcz powinien być zawsze domu; gdy jeden się skończy, zaraz świeży zakwasić.


Barszcz czysty w filiżankach

Nastawić rosół, jak zwykle na kościach z kawałkiem świeżej wieprzowiny, głowizny lyb szpondra (1/4 kg) * Oprócz włoszczyzny dać parę grzybów suszonych i 2 większe lub 3 mniejsze buraki. Smaku tego jednak trzeba nastawić  o połowę mniej niż rosołu, ponieważ rozpuszcza się barszczem. Gdy buraki już miękkie, wyjąć je, a rosół przecedzić i zalać do smaku kwasem burakowym; buraki zaś poszatkować  w cienki makaron, wrzucić do barszczu i raz tylko zagotować, bo długo gotowany straci kolor i będzie cierpki. Jeżeli za mało słodyczy, dodać trochę cukru, wlać łyżeczkę Maggi i podać czysty w filiżankach.**





* Można sobie pomóc oczywiście kostką rosołową, wołowym albo drobiem. Mój był drobiowo- wieprzowy.
** dodałam zamiast Maggi octu balsamicznego, cytryny i oczywiście majeranku.


Pieczone krokiety z fasolą

farsz:
puszka fasoli
cebula
mały ząbek czosnku
1 i pół łyżki bułki tartej
żółtko
łyżka masła
sól, pieprz
cząber
majeranek
ciasto:
200 g mąki pszennej
50 ml gęstej śmietany
10 g drożdży
65 g masła
 jajko
szczypta soli

dodatkowo:
mak i żółtko do dekoracji

Fasolę odcedzamy z zalewy, przepłukujemy na sitku. Siekamy cebulę i podmażamy ją na maśle, na koniec dodajemy zioła, przyprawy, fasolę. Odstawiamy do ostygnięcia, następnie łączymy z bułką tartą i żółtkiem dokładnie mieszając.

Drożdże rozpuszczamy w ciepłej śmietanie, dodajemy posiekane masło, jajko, szczyptę soli oraz przesianą mąkę. Zagniatamy szybko ciasto.
Następnie wałkujemy na długi prostokąt. Nakładamy farsz, zwijamy w rulon i tniemy  na romby o szerokości mniej więcej 6 - 8 cm. Smarujemy rozbełtanym jajkiem i posypujemy makiem.
Pieczemy w 160 st. około 20 minut.
Smacznego!

______________________________♥______________________________


Ps: Dziś pierwszy dzień zimy, ciężko uwierzyć.

23 komentarze

Dziękuję za komentarz. Wszystkie z uwagą czytam, choć nie zawsze mogę odpisać. Jeśli masz jakieś pytanie napisz na maila waniliowachmurka@gmail.com
Zapraszam też na fanpejdż Waniliowej Chmurki na Facebooku.

  1. Chyba nawet wiem Olciku, co to za piernik, który dojrzewa 3 tygodnie:)...piękny dziś post napisałaś:) lubię Cię czytać:) pozdrawiam ciepło
    jola

    OdpowiedzUsuń
  2. O, moja babcia miala takie szklanki z nakładkami. Dla mnei jak herbata, to z kubka albo filiżanki, ale u babci to zawsze smakowało fajnie... :)

    OdpowiedzUsuń
  3. jaki pyszny zestaw:) barszczyk to ja bardzo lubie:)

    OdpowiedzUsuń
  4. to jest to co tygryski lubią najbardziej!!!
    Oleczko wesołych świąt

    OdpowiedzUsuń
  5. Olciku, dzięki ! Przypomniałaś mi, że buraczki się kiszą, zaraz lecę zobaczyć , czy dobre, bo już 4 dni !
    Dziękuję za śliczną kartkę :)))

    OdpowiedzUsuń
  6. Olciaku, czarujesz dziś słowem. A Twoje specjały niemal czuję zmysłem powonienia.
    Dziękuję i życzę ci wszystkiego naj, i nieustającej nadziei pochodzącej od Niego. :)
    Pozdrawiam
    A.

    OdpowiedzUsuń
  7. lubię taki barszczyk. nie tylko za intensywny, ładny kolor.

    OdpowiedzUsuń
  8. Olciku, a ja zycze Ci Szczesliwych Swiat! buziaczki

    OdpowiedzUsuń
  9. Pyszny barszczyk i slicznie go sfotografowałaś:)
    Pozdrowienia:)

    OdpowiedzUsuń
  10. pierwsze, zimowe zdjęcie... wspaniałe.
    barszcz natomiast...w tak doborowym towarzystwie zapowiada się fenomenalnie ;]

    OdpowiedzUsuń
  11. Jak zawsze masz piękne zdjęcia i wpisy.
    Jeszcze wiecej takich wpisów, życzymi Tobie w przyszłym 2011 Roku. Życzymy również ciepła, uśmiechu i niezapomnianych spotkań w gronie bliskich. I pięknego, szalonego Sylwestra.

    aga i kaja

    OdpowiedzUsuń
  12. Widać, że przygotowania u Ciebie toczą się w spokojnej, miłej atmosferze :) Mi tez udało się wszystko zaplanowac i przygotować nie na ostatnią chwilę.. Tak jest najlepiej :))
    Pozdrawiam i życzę Spokojnych, Wspaniałych, Rodzinnych Świąt :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Barszczyk i krokieciki - pycha!
    Wesołych Świąt!

    OdpowiedzUsuń
  14. Barszcz... Takiego na domowym kwasie nie jadłam jeszcze nigdy, wiesz? A bez wątpienia ma niezapomniany smak...

    Cudownych Świąt, Olciu! :*

    OdpowiedzUsuń
  15. Barszcz w takim wydaniu - poezja!
    Cudownych świąt Ci życzę i pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  16. Spokojnych i radosnych Świąt oraz spełnienia marzeń w Nowym Roku Olu :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Olciu o barszczyk poproszę i to jeszcze dzisiaj a teraz chciałabym Ci złożyć najserdeczniejsze życzenia świąteczne. Dużo uśmiechu, radości i dobrych ludzi wokół Ciebie na te Święta,

    OdpowiedzUsuń
  18. Olciku chciałabym życzyć Ci szczęśliwych Świąt, takich, które pozostaną w pamięci na zawsze....a Nowy rok niech przyniesie same dobre chwile i realizacje wszystkich planów:) pozdrawiam ciepło
    jola

    OdpowiedzUsuń
  19. Pyszny musi być ten barszczyk!

    Wesołych Świąt!

    Ściskam!

    OdpowiedzUsuń
  20. A ja przyszłam znów życzyć Ci wesołych Świąt Olciku!:)

    OdpowiedzUsuń
  21. Zdrowych, spokojnych i radosnych Świąt!

    OdpowiedzUsuń
  22. Dziękuję Wam za wspaniałe życzenia;)
    Pozdrawiam serdecznie i zaraz się odpłacę;)

    OdpowiedzUsuń
  23. Bez skrępowania mogę oznajmić, iż nie żałuję ani sekundy spędzonej nad tym wpisem. Niezbyt często natrafiam w tym temacie na coś identycznie intrygującego, co jest równocześnie napisane w miarę dogodnym językiem.

    OdpowiedzUsuń

jestem na instagramie