Dzisiaj przybywam do Was z testem robota kuchennego Monsieur Cuisine connect dostępnego w sieci sklepów Lidl Polska. Wczoraj na moim instagramowym profilu cały dzień testowałam na Waszych oczach ten sprzęt, a dziś postanowiłam podzielić się tutaj swoimi spostrzeżeniami.
Pierwsze co przychodzi na myśl, to cena. Robot w sklepie jest dostępny za 1399 zł. Trzeba jednak wziąć pod uwagę, że sprzęt jest odpowiedzią marki SilverCrest na znany wszystkim Thermomix czy Tefal Cuisine Companion. Te dwa konkurencyjne roboty to koszt rzędu od 2999 do 5200 zł. Wniosek? Cena jest bardzo okazyjna.
No dobrze, ale co ten robot tak naprawdę potrafi?
Sporo rzeczy, jest on w stanie zastąpić dziesięć urządzeń w kuchni jak np. blender ręczny, młynek, mikser,wagę kuchenną, siekacz, mieszadło do zagniatania ciasta, trzepaczkę do piany, parowar, a także garnek i patelnię, ponieważ można w nim gotować i podsmażać.
Może więc wyręczyć nas w szerokiej gamie zajęć kuchennych, dzięki niemu możemy również uniknąć kilku wydatków.
No dobrze wiemy już w czym jest nas w stanie wyręczyć, ale przyjrzyjmy się teraz dokładnie jego poszczególnym funkcjom i budowie.
Uruchamiając urządzenie jesteśmy zobligowani do wpisania hasła do WI-FI, ponieważ robot po każdorazowym włączeniu łączy się z siecią. Oczywiście istnieje możliwość korzystania z niego bez dostępu do internetu.Trzeba się jednak liczyć z tym, że będziemy mieli wówczas dostęp do okrojonej ilości przepisów.
Ważne jest również to, że po wejściu na stronę https://www.monsieur-cuisine.com możemy założyć swoje konto, logować się tam i np. dodawać ulubione przepisy do stworzonej przez siebie bazy!
Ekran dotykowy jest tak samo czuły na dotyk jak ekran smartfona.
Możemy więc bez problemu obsługiwać go przy pomocy palca. Jest czytelny, intuicyjny i jasny.
W pamięci urządzenia została wbudowana szeroka gama przepisów, każdy z nich został opatrzony smacznym zdjęciem. Znajdziemy również listę składników, sposób wykonania a także tabelę wartości odżywczych! Ta ostatnia jest niezwykle pomocna w prowadzeniu zbilansowanej diety np . u sportowców, osób cierpiących na schorzenia takie jak np. cukrzyca czy osób chcących po prostu prowadzić zdrowy tryb życia.
Dodatkowo wszystkie przepisy zostały podzielone alfabetycznie, wciskając okienko lupki bez problemu możemy wyszukać interesujący nas przepis. Zostały one również podzielone tematycznie np. na "zupy i sałatki"czy "wypieki". Ulubione receptury można gromadzić na specjalnie przeznaczonej do tego celu liście, wciskając ikonkę serduszka.
W momencie, gdy wybierzemy już interesujący nas przepis, urządzenie samo będzie prowadziło nas przez kolejne kroki gotowania aż do momentu, kiedy będzie ono gotowe. Wtedy na ekranie zostanie wyświetlony komunikat "Smacznego!".
Urządzenie zostało wyposażone również w obrotowy regulator, który służy do obsługi w momencie korzystania z niego ustawiając odpowiednie parametry jak: czas, prędkość i temperatura.
Jak już wcześniej wspomniałam robot ma wbudowaną funkcję wagi, a więc odmierzanie poszczególnych ilości składników jest bardzo proste.
Ważenie zachodzi z dokładnością do grama, oczywiście waga posiada opcję tara, a więc bez problemu możemy dodawać osobno poszczególne składniki.
Sygnały dźwiękowe, świetlne i obrazkowe
Monsieur Cuisine connect za pomocą różnego rodzaju sygnałów informuje użytkownika o stanie urządzenia, zakończeniu danej funkcji oraz sygnalizuje ostrzeżenia przed możliwymi zagrożeniami np. poprzez nieprawidłowe posługiwanie się.
Oczywiście mamy możliwość ustawienia głośności tych sygnałów, możemy również je zupełnie wyłączyć.
Ugniatanie, gotowanie na parze i przypiekanie
Wszystkie te programy możemy uruchomić w trybie automatycznym.
Wyrabianie ciasta w urządzeniu jest bezproblemowe. Do tego celu służy nożowa wkładka. Jednorazowo można przygotować do 500 g ciasta. Ja pokusiłam się o przygotowanie bułeczek z ciasta drożdżowego.
Robot wyrobił idealne, plastyczne, puszyste i odchodzące od ręki ciasto. Wyrastało ono w jego misie w odpowiedniej, nieco wyższej niż pokojowa temperaturze.
Ja tak naprawdę musiałam tylko podzielić je na części , uformować bułeczki i upiec w piekarniku.
Przy pomocy robota przygotowałam również obiad spaghettini z klopsikami w sosie.
Wykorzystałam do tego celu funkcję gotowania na parze na głębokim wkładzie będącym na wyposażeniu urządzenia.
W przyrządzeniu tego dania pomocna była również funkcja podsmażania, to właśnie dzięki niej mogłam bez przeszkód przyrządzić podstawę do aromatycznego sosu do makaronu.
Urządzenie idealnie, w punkt posiekało czosnek, cebulę i paprykę, aby później podsmażyć je na łyżce oliwy. Po dodaniu przeze mnie pomidorów, automatycznie przełączyło się w tryb gotowania.
Sos gotował się sam, ja nie musiałam myśleć o posiekaniu składników, mieszaniu ich czy też pilnowaniu, aby to wszystko się nie przypaliło. Robot zrobił to wszystko za mnie.
W przypadku tego przepisu pomocna okazała się również funkcja rozdrabniania.
W 10 sekund starłam twardy ser typu parmezan.
Właściwie jedynym, malutkim minusem było to, że makaron musiałam ugotować w osobnym garnku na kuchni.Efekt końcowy był super! Niskokaloryczny sos (to dzięki funkcji gotowania na parze) był niesamowicie aromatyczny i przepyszny. Efekt? Zdecydowanie powyżej moich oczekiwań.
Mięso wyszło soczyste i absolutnie nie za suche. Nie ukrywam, że troszkę się tego bałam, biorąc pod uwagę to, że gotowały się na parze bez dodatku tłuszczu.
Jako ostatnią potrawę przygotowałam deser. Wymarzyłam sobie aksamitny, czekoladowy budyń.
8 minut i gotowe! Bez kupowania budyniu w proszku, bez dodatkowych konserwantów i wzmacniaczy smaku.Na początku do misy wrzuciłam kosteczki deserowej czekolady i cukier.
Następnie wlałam mleko wymieszane ze skrobią ziemniaczaną, wbiłam żółtko, nakryłam pokrywką i czekałam.Mogłam tak naprawdę iść do drugiego pomieszczenia, zająć się chwilę czymś zupełnie innym.
Nie potrzebowałam mieszać i stać nad garnkiem.
Domowy, aksamitnie czekoladowy budyń przeszedł moje najśmielsze oczekiwania.
Chyba nawet już zapomniałam jak wspaniale smakuje ten prosty, domowy deser.
Oprócz aplikacji z przepisami na wyposażeniu jest również papierowa, ilustrowana książka kucharska.Okazała się ona dla mnie niezwykle pomocna w momencie planowania gotowania.
Zwykle robię to wieczór wcześniej, aby móc wypisać sobie listę zakupów.
Mycie urządzenia
Na samym początku sprawiało mi dosyć dużą trudność, ostrze zdawało się być niewyjmowalne.
Z pomocą przyszła mi instrukcja obsługi.
Okazało się, że sposób jest bardzo prosty, tylko spójrzcie.
Moje wrażenia
Podsumowując test muszę przyznać, że Monsieur Cuisine Connect bardzo pozytywnie mnie zaskoczył. Jego intuicyjność, czytelny, dotykowy panel, bezproblemowe użytkowanie, dosyć proste mycie, wysoka jakość wykonania i smaczne potrawy zdecydowanie pomogą niejednej domowej gospodyni.Urządzenie jest wielofunkcyjne, ciche i wygodne. Jego cena jest bardzo okazyjna w porównaniu do jakości.I co najważniejsze można przygotować w nim wiele apetycznych i niskokalorycznych dań, które praktycznie nie odbiegają smakiem od tych przyrządzanych na patelni czy duszonych w garnku.
Jak dla mnie bomba!
Moje wrażenia z użytkowania możesz obejrzeć na instagramowym profilu Waniliowej Chmurki. Wszystkie filmiki wyświetlą się po kliknięciu w wyróżnione relacje w okienko "SILVERCREST".
Tam pokazuję w jaki sposób działają jego poszczególne funkcje i mówię na bieżąco o swoich odczuciach związanych z testowaniem.Prezentuję tam także wszystkie przygotowane dania. Zapraszam!
https://www.instagram.com/waniliowachmurka/
Dziękuję za komentarz. Wszystkie z uwagą czytam, choć nie zawsze mogę odpisać. Jeśli masz jakieś pytanie napisz na maila waniliowachmurka@gmail.com
Zapraszam też na fanpejdż Waniliowej Chmurki na Facebooku.
Super, że napisałaś o tym sprzęcie.
OdpowiedzUsuńZamówiłam sobie go już u Męża pod choinkę :D hihi....
Bardzo trafna, merytoryczna recenzja
OdpowiedzUsuńJak ja się cieszę, że tu trafiłam!
OdpowiedzUsuńDzięki za filmiki na Insta Stories! Mogłam pokazać mojemu lubemu :-)
Dzis idziemy do Lidla
Buziaki!!!
BASIA
Ja testowałam Termomixa znajomych, bardzo spodobała mi się funkcja robienia jadłospisu i listy zakupów, czy lidlak też to posiada?
OdpowiedzUsuńZ tego co się orientuję, to niestety nie posiada takiej opcji :(
UsuńOczywiście, jest możliwość robienia listy zakupów. Służy do tego aplikacja do ściągnięcia na telefon. Pozdrawiam :-)
OdpowiedzUsuńO widzisz! Dziękuję za informujesz, w takim razie koniecznie muszę wypróbować tą funkcję :)
UsuńWitam jak nazywa sie ta aplikacja do tworzenia listy zakupow
Usuńapka robi listę zkupów tylko do jednedo dania. Jak wybierze się 5 różnych dań, to nie potrafi zrobić jednej zbiorczej listy.... :(
Usuńgdzie go jeszcze dostanę? W lidlu kwadrans od otwarcia już było wszystko sprzedane, szukałam w kilku :(
OdpowiedzUsuńNiestety z tego co wiem, to ten robot był dostępny tylko w sieci sklepach Lidl Polska. Trzeba niestety jeździć i szukać :(
UsuńMożna go kupić w Niemczech 299euro Ale wysyłka tylko na terenie Niemiec. Ja założyłam sobie konto na mailbox. de. Za free. Przesyłka to około 5 euro. Mailbox wysyła do Polski kosz ok. 25 euro.przesylka bezpieczna
OdpowiedzUsuńDokładnie. Można zamówić bez pośrednio od producent tak jak opisuje pani powyżej. Zamówiłam i czekam �� aplikacja nie jest idealna ale jest ok. Gwarancja 3 lata przez polską infolinię na koszt serwisu wysyłka. Super...
UsuńWitam można prosić o stronę internetową?
UsuńPrzepisy nie sa dokladne. Przypiekanie lub pzysmazanie jak zwal tak zwal przypala tą mise. Ostatecznie przypala coraz bardziej i za kazdym razem. Nie wygodne wyciaganie wszystkiego ze srodka. Obrotowe noze wszystko blokuja. Mizolne czyszczenie calosci. Gorna pokrywa strasznie tandetna. Urzadzenie ogromne nie zgrabne zajmuje ogromna czesc blatu.
OdpowiedzUsuńToc zawsze można sprzedać chętnych jest mnóstwo
UsuńMam takie same odczucia, żaden z przepisów, z których do tej pory skorzystałam nie był dobry... kopytka, barszcz, gofry
Usuńsos pieczarkowy robiony kropka w kropke za kazdym razem przypalony...
odechciało mi się dalej próbować....
Wydaje mi się, że wypowiedzieli się miłośnicy termomixu :)
UsuńChyba dobrze Ci się wydaje.
UsuńMnie robot zepsuł się niestety po 3 użyciach, totalnie przestał działać panel dotykowy, nagle zgasła, wyskoczyl error i tyle go używałam. Najgorsze jest to, ze zewnętrzny serwis Lidla przetrzymuje ten sprzęt i nie ma z nim kontaktu od dwóch miesięcy 😭 nie polecam tego sprzętu!!!
OdpowiedzUsuńGdzie można kupić urządzenie obecnie ?
OdpowiedzUsuńSzukam wymiarów tego urządzenia. Szerokość wysokość i głębokość mogłabym prosić ?
OdpowiedzUsuńWitam, potrzebuję i informacji czy można dodawać własne przepisy.
OdpowiedzUsuńTeż nigdzie nie mogę znaleźć wymiarów urządzenia
OdpowiedzUsuńGłębokość 50cm, szerokość 30cm
OdpowiedzUsuńOd wczoraj "obczajam" MC w wersji connect i nie mogę znaleźć odpowiedzi na moje pytanie - czy przepisy z wcześniejszych wersji (MC Plus) też można stosować przy tym modelu?
OdpowiedzUsuńCzy trzeba wykupywac jakiś abonament?
OdpowiedzUsuńNie ma abonamentu. To nie TM. W MC masz wszystkie przepisy za free. Po prostu to aktualizujesz i wskakuja wszystkie nowe.
UsuńA jaka jest wysokość urządzenia ze wszystkimi wkładkami parowymi + pokrywka? Zastanawiam się czy urządzenie wejdzie pod szafki wiszące.
OdpowiedzUsuńsugeruję nie wstawiać pod szafki tylko pod okap przy gotowaniu na parze :) wysokość to jakieś 48 cm, ale uważaj na głębokość blatu na 60 jest ok, przy płytszym będzie problem :)
UsuńA jaka jest wysokość bez wkładki parowej?
UsuńOraz jakiej wysokości trzeba aby spokojnie było można wyjąć pojemnik?
Też mam problem z podwieszaną szafką.
Ja też nie jestem fanką tego urządzenia. Mam wcześniejsza wersje bez wyświetlacza i w ciągu niecałych dwóch lat urządzenie drugi raz wyslalam do naprawy. Niby cena atrakcyjna Ale jednak nie na tyle żeby tak się psuć. W porównaniu do thermomixa ma dużo słabsze obroty i wolniej pracuje A do tego jest bardzo awaryjne. Teściowa mają thermomixa od 10 lat i nigdy nie było z nim problemu.zaluje tego zakupu.
OdpowiedzUsuńA ja chętnie go sprzedam nowy nie używany dostałam na prezent
OdpowiedzUsuńZa ile?
Usuńjak dlugo wyrabia sie ciasto na bulki w tym robocie?
OdpowiedzUsuń4min
UsuńZastanawiam się nad kupnem Monsieur cuisinie connect . Czy mogla by pani przetestować robota jeśli chodzi o rozdrobnienie ryżu na mąkę. Ponieważ chciała bym spr. Czy ten model ma ta opcję ulepszoną bo ja mam model poprzedni i nie jestem usatysfakcjonowana grubości rozrobnionego ziarna ryżu na mąkę
OdpowiedzUsuńMam Lidlomix od ok tygodnia. Moje wrażenia i ocena:
OdpowiedzUsuń1. Aplikacja mobilna zrobiona przez amatorów. Jej wygląda i sposób działania woła o pomstę do nieba.
2. Aplikacja wiesza się.
3. Serwer i witryna która wspiera aplikację jest często przeciążona ruchem użytkowników. Czym więcej klientów Lidlomix będzie tym będzie gorzej.
4. Nawet jeśli wrzucam przepis do ulubionych na witrynie to nie synchronizuje się z urządzeniem automatycznie. Po przelogowaniu na urządzeniu część przepisów synchronizuje, a część nie.
5. Customer Experience Lidlomix jest fatalny. Jedyna co do niego przekonuje i dlaczego znosimy cierpienia wynikające z Lidlomix to cena.
Gdyby Lidlo mix kosztował na poziomie 3000 PLN to kupił bym Termomix.
a mi się marzy jakiś robot kuchenny w wersji smart, tak, żeby praktycznie w całości wyręczał mnie w kuchni :D
OdpowiedzUsuńWitam serdecznie,
OdpowiedzUsuńDwa dni temu kupiliśmy powyższy sprzęt.Pełni nadziei ale już po pierwszym uruchomieniu pełni wątpliwości.Postanowiliśmy jako pierwszy przepis niedzielne bułeczki.Wszystko było w porządku do czasu ugniatania ciasta po uruchomieniu zaczął podskakiwać a odgłosy jakie wydobywał można porównać z tarką, głośną tarką.Poczym przestał działać pojawiła się informacja o przegrzaniu silnika... wychłodzenie trwało ok.pół godziny.Następnie wróciliśmy do dalszego ugniatania poczym wszystko wyglądało tak samo.Ale ciasto wyrobione.
Dziś postanowiliśmy sprawdzić raz jeszcze czy problem wróci na przykładzie tymrazem pizza.Problem jak w pierwszym przypadku identyczny.Głośno,skacze co skończyło się ponownym przegrzaniem.
Proszę o pomoc ...
Pytanie. Czy jeśli wyłączę Lidlomixa z zasialania to musze sie ponownie logować do konta po jego uruchomieniu czy automatycznie następuje zalogowanie?
OdpowiedzUsuńJuż od wielu miesięcy marzę o Thermomixie, ale cena jest dla mnie o wiele za wysoka. Fajnie, że tutaj trafiłam, bo nawet nie miałam pojęcia o istnieniu podobnych, a zarazem tańszych urządzeń. Wiadomym jest, że w przypadku TM płaci się za intensywną promocję, niekoniecznie za sprzęt (chociaż jest super!). Podoba mi się, że w przypadku tego robota przepisy są darmowe i nie trzeba wykupywać żadnego abonamentu. Niby w skali roku nie jest on dużym obciążeniem finansowym, ale mimo wszystko zniechęcają mnie wszelkie dodatkowe opłaty.
OdpowiedzUsuńJa jestem bardzo zawiedziona. Podsmazanie wg mnie nie przypomina w niczym opcji na patelni. Przepisy bardzo źle przygotowane. Są błędy i to bardzo istotne. Nie można wpisywać komentarzy na stronie pod przepisami. Myślę ze wtedy nastąpiła by dyskredytacja urządzenia. Mam porównanie do wyrabiania i wyrasta nią ciasta na pizzę w tym urządzeniu i takim do wypieku chleba. Niestety duży minus za to, ze ciasto muszę wyjąć i odstawiać w cieple miejsce do wyrosniecia. Dam za to plus za parowar. Mam porownanie z 2 parowarami. Myślę, ze lidlomix na tyle co wyprobowalam, nie ulatnia ogromu pary na zewnątrz. Mięso uparowal dobrze, ziemniaki tez. Ryż mi się nie udał, pomimo zwiększania czasu. Ale może zależało to od rodzaju ryżu. A teraz dalsze minusy. Zgadzam się z wszystkim co opisał w dłuższym poście ktoś powyżej. Nie zarzucam mu ze jest zwolennikiem termomixa, bo ja mam te same uwagi. Przypadła się, źle się myje. No i niby robi wszytko, ale stoisz nad nim więcej niż ja poświęcała czasu na dotychczasowe gotowanie. Najgorsze jest jednak to, ze przepisu ze strony nie zgadzają się z tymi w urządzeniu. Chodzi mi o opis wykonania, wielokrotnie, gdybym nie doczytała na stronie, to kroki na urządzeniu wprowadzają w błąd. Mam dwóch kolegów którzy poleciał mi bardzo urządzenie. Jak opisuje im konkretne minusy na podstawie robionych przepisów, to robią je i przyznają mi rację. Wczesniej tego nie zauważali. Myślę ze ma ono potencjał, ale musi ktoś to ujednolicić, słuchać użytkowników i ulepszać. Zaraz IDE zrobić placki ziemniaczane, wydaje mi się, ze zdjęcie nie oddaje tych z przepisu, ponieważ noże zmiksuja ziemniaki, a nie potna na równe podłużne kawałki, jak pokazano.
OdpowiedzUsuńPlacki ziemniaczane są w dwóch przepisach. Wyprobowalam mus jabłkowy z jednego z nich. Polecam. 20 min i super dodatek gotowy. Dobrze wysmazone. Smaczne. Placki zrobione z drugiego przepisu. Na stronie chyba było aby odcedzic sok z ziemniaków. Maszyna nie podpowiadała nic ale i wody w ziemniakach rozdrobnionych nie było widać. Rozdrabnianie zrobione dwa razy. Po pierwszym za duże kawałki. Trudno byłoby je usmażyć. Sok w ziemniakach pojawił się po dodaniu pozostałych składników. Dodalam więcej maki, ale nie za wiele. Pomimo ze pozostaly wodniste, smazyly się dobrze. Ogólnie oceniam przepis dobrze, ale lidlomix znowu w przepisie miał braki. Trzeba samemu z rozwaga stosować, nie ufać przepisom wygranym w urządzenie.
OdpowiedzUsuńco sie nie psuje to jest tylko wszystko jest produkowane w chinach to jest tylko pomocnik a jak nie umiesz gotowac to i tm za 5000 nie pomoże
OdpowiedzUsuńW tym roku ma pojawić się nowa wersja zwana Monsieur Cuisine Smart, jest już kilka informacji na ten temat na stronie https://lidlomix.pl
OdpowiedzUsuńZ tego widzę to wielka szkoda, że go nie kupiłem ;/
OdpowiedzUsuń