Te maślane ciasteczka skradły niejedno serducho.
Są mięciutkie, słodko- kwaśne (to zasługa żurawiny) i bez dwóch zdań przepyszne!
Do ich przygotowania nie potrzebujesz specjalnych foremek. Ja z surowego ciasta uformowałam rulon, który następnie dzieliłam na mniejsze części, uzyskując ciastka w kształcie talarków.
Wyszły super!
Ciasteczka z żurawiną i białą czekoladą
/ przepis własny, składniki na 30 sztuk/
- 200 g mąki pszennej
- 20 g mąki migdałowej
- 1 łyżka skrobi ziemniaczanej
- 140 g miękkiego masła
- 100 g suszonej żurawiny
50 g cukru pudru
- 1 łyżeczka ekstraktu waniliowego
- szczypta soli
dodatkowo:
- 1/2 kostki białej czekolady (do dekoracji)
W malakserze mielę suszoną żurawinę.
Do dużej miski miksera wrzucam miękkie masło, cukier puder i ekstrakt waniliowy.
Ucieram wszystko do momentu, aż masa będzie miękka i puszysta. Następnie przesiewam mąkę pszenną i dodaję mąkę migdałową oraz skrobię i wszystko dokładnie miksuję.
Na samym końcu wrzucam jeszcze zmieloną żurawinę i nadal miksuję, ale tylko do połączenia się składników.
Tak przygotowane ciasto przekładam na oprószoną mąką stolnicę, zawijam je w rulon, który owijam folią spożywczą.
Rulon powinien mieć średnicę ok.6 cm.
Gotowe ciasto przekładam na 1-2 h na dolną półkę lodówki.
Po tym czasie rozgrzewam piekarnik do 180 stopni C.
Dwie płaskie blachy do pieczenia wykładam pergaminem.
Na stolnicy dzielę surowe ciasto na ok. 30 kawałków- talarków.
Ciasteczka równomiernie rozkładam na dwóch blaszkach.
Wstawiam do piernika i piekę przez ok. 12-14 minut, do momentu, aż ciastka delikatnie się zarumienią.
Po wyjęciu z piekarnika dokładnie studzę.
Do rondelka wlewam wodę, a do niewielkiej miski wkruszam kosteczki białej czekolady.
Przykrywam rondel miską i podgrzewam całość na małym ogniu.
Gdy czekolada się rozpuści, zestawiam miskę i dekoruję ciasteczka.
Smacznego!
Dziękuję za komentarz. Wszystkie z uwagą czytam, choć nie zawsze mogę odpisać. Jeśli masz jakieś pytanie napisz na maila waniliowachmurka@gmail.com
Zapraszam też na fanpejdż Waniliowej Chmurki na Facebooku.
Mniam :)
OdpowiedzUsuńlubię to połączenie :) maluszki na święta świetnie się nadają :)
OdpowiedzUsuń