Uwielbiam ten przedświąteczny czas oczekiwania i wielkich przygotowań. Grudniowe dni są inne, jakieś takie magiczne. Coraz krótszy dzień i.... coraz milsza atmosfera. Zewsząd słychać już piosenki świąteczne i ten zapach domowych pierniczków i mandarynek. Nasze domy rozświetlają się milionem światełek, a zapach świerku czy sosny przywodzi na myśl najmilsze wspomnienia. Na rogu mojej ulicy można już kupić pachnące lasem choinki. Wyjątkowy czas właśnie się dzieje. Zróbmy dla siebie bliskich coś dobrego. Może świąteczne porządki, domowe pierniczki albo czekoladowe ciasto? Albo pomoc w ubieraniu choinki? To przecież nic nie kosztuje a może sprawić, że na buziach bliskich nam osób pojawi się radość.
Chyba nie znam osoby, która nie lubiłaby czekoladowego ciasta.
Czekoladowe ciacha lubią przecież wszyscy! :)
Podrzucam dziś ten przepis jako moją propozycję tegorocznego świątecznego wypieku bez glutenu.
Bezglutenowa tarta czekoladowa z nutą piernika i pomarańczy
/przepis własny, składniki na okrągłą formę o śr.24cm/
- 200 g masła
- 200 g czekolady deserowej (pokruszonej na mniejsze kawałki)
- 3 jajka
- 1 łyżka cukru z prawdziwą wanilią
- 100 g cukru
- 40 g mąki kokosowej
- 40 g orzechów włoskich (zmielonych)
- 100 g migdałów (zmielonych)
- 1 łyżeczka przyprawy do piernika
- 1 łyżeczka bezglutenowego proszku do pieczenia
dodatkowo:
- 1 łyżka płynnego oleju kokosowego (do wysmarowania blaszki)
dekoracja:
- plasterki świeżej pomarańczy
- garść orzechów włoskich
- bezglutenowe pierniczki lub ciasteczka
- 3-4 gorzkiej czekolady
- 1 łyżka kakao bez cukru
Orzechy włoskie i migdały podprażam na patelni i mielę w malakserze.
Wsypuję do miski, dodaję mąkę kokosową, przyprawę do piernika i proszek do pieczenia, mieszam.
W garnku na małym ogniu rozpuszczam masło z czekoladą. Cały czas mieszam za pomocą silikonowej szpatułki, aby masa się nie przypaliła.
Blaszkę do tarty smaruję płynnym olejem kokosowym.
Do dużej miski wbijam jajka, dodaję cukier i cukier waniliowy. Całość ubijam za pomocą miksera tylko do połączenia się składników (nie miksuję na sztywną pianę).
Do ubitych jajek dodaję przestudzoną masę z masła i czekolady, całość mieszam za pomocą trzepaczki.
Na samym końcu wsypuję zmielone migdały i orzechy włoskie a także mąkę kokosową
Całość mieszam i wylewam na przygotowaną wcześniej blaszkę, wkładam do nagrzanego do 180 st C. piekarnika na 35 minut.
Dokładnie studzę. Następnie posypuję kakao, posiekanymi orzechami włoskimi, dekoruję plasterkami pomarańczy, pokruszonymi korzennymi ciasteczkami i kosteczkami gorzkiej czekolady.
Dziękuję za komentarz. Wszystkie z uwagą czytam, choć nie zawsze mogę odpisać. Jeśli masz jakieś pytanie napisz na maila waniliowachmurka@gmail.com
Zapraszam też na fanpejdż Waniliowej Chmurki na Facebooku.
Ale pyszności! Skoro bez glutenu, to koniecznie muszę zrobić!
OdpowiedzUsuńBuziaki!