Dzisiaj mam dla Was ociekający sokiem wpis pełen
energetycznego koloru, bez dodatku konserwantów czy sztucznych barwników. Soki Andros od
niedawna rozgościły się na polskim rynku.
Możemy
je dostać w siedmiu smakach: mandarynki, zwykłej i czerwonej pomarańczy, grejpfruta, cytryny, owoców egzotycznych oraz ananasa.
Ich historia zaczęła
się w 1910 roku we Francji, gdzie z wyselekcjonowanych owoców zaczęto tłoczyć
sok .
Mi najbardziej
przypadł do gustu mandarynkowy.
Charakteryzuje się on
delikatnie słodkim smakiem z wyczuwalnym owocowym osadem.
Ważne, że soki nie
mają w swoim składzie dodanego cukru. Cukier owszem występuje, ale tylko ten
zawarty w owocach. Pyszności!
A teraz zapraszam na
soczyste śniadanie :-)
Pełnoziarniste placuszki z pomarańczami
/ przepis własny,
składniki dla 3 osób/
- 150 g mąki
pełnoziarnistej
- 3 jajka
- 75 ml mleka
- 75 ml soku pomarańczowego lub
mandarynkowego Andros
- 1 łyżeczka płynnego
miodu
- 1 1/2 łyżeczki
proszku do pieczenia+ szczypta sody
- szczypta soli
Dodatkowo:
- olej kokosowy (do
smażenia)
- plasterki świeżej
pomarańczy
- syrop klonowy
- listki świeżej
melisy lub mięty
Mąkę przesiewam do
dużej miski, dodaję jajka, mleko, sok pomarańczowy, miód, sól oraz proszek do pieczenia. Wszystko dokładnie mieszam za
pomocą kuchennej rózgi. Konsystencja ciasta
musi być zupełnie pozbawiona grudek. Na patelni rozgrzewam olej i partiami
smażę placuszki.
Odsączam na talerzu
wyłożonym ręcznikiem papierowym i przekładam na talerze.
Podaję z plasterkami
świeżej pomarańczy, syropem klonowym i listkami świeżej melisy.
Smacznego! :-)
______________________________♥___________________________
Dziękuję za komentarz. Wszystkie z uwagą czytam, choć nie zawsze mogę odpisać. Jeśli masz jakieś pytanie napisz na maila waniliowachmurka@gmail.com
Zapraszam też na fanpejdż Waniliowej Chmurki na Facebooku.
Świetny pomysł! :)
OdpowiedzUsuńJestem na tak dla takich poranków :)
OdpowiedzUsuńCześć Olga, obserwuję Twój blog już od jakiegoś czasu. Sama jestem blogerką i niedługo chciałabym
OdpowiedzUsuńwystartować z nowym projektem, powiązanym również częściowo z moim
blogiem. Szczegółami chętnie się podzielę za 2-3 miesiące. Dlatego mam
ogromną prośbę: czy zdradzisz mi jaki jest Twój ulubiony kolor i czy
dominuje on w Twojej kuchni oraz jaki jest Twój ulubiony kształt?
Oczywiście jeżeli Twoi czytelnicy mają ochotę podzielić się taką
informacją, chętnie poczytam :-) pozdrawiam Justyna Pielech relaxtime.pl