U progu stoi już jesień. Łapczywie łapię więc ostatnie promienie letniego słońca i podziwiam takie wschody jak ten powyżej. Niedługo nadejdzie przecież czas ciepłych wełnianych swetrów i gorącego kakao w kubku. Tymczasem jest jeszcze u nas lato. Słupek okiennego termometru pokazuje dwadzieścia trzy stopnie Celsjusza, a na straganie można spotkać o tej porze dosłownie wszystko.
Począwszy od arbuza i truskawek a skończywszy na pierwszych- tegorocznych gruszkach.
Upycham w wypiekach możliwie każdy owoc. Dziś np. zrobiłam pełnoziarniste babeczki, takie najprostsze. Bez użycia miksera, robione w pośpiechu- bo przecież goście blisko.
Pełnoziarniste babeczki gruszkowo-jagodowe
/ składniki na 10 sztuk/
- 1 szklanka mąki pszennej
- 1/3 otrębów pszennych
-2 łyżki płatków owsianych
- 1/2 szklanki płynnej śmietanki 30% (można zastąpić ją zwykłym mlekiem lub płynnym jogurtem)
- 3 łyżki cukru
- 3 łyżki roztopionego masła
- bardzo dojrzała gruszka
- garść świeżych lub mrożonych jagód
- ziarenka wydrążone z laski wanilii
- 1 jajko
-1 łyżeczka proszku do pieczenia
- szczypta sody
- szczypta soli
dodatkowo:
- 1 łyżka oleju rzepakowego (do wysmarowania foremek)
Suche składniki mieszam w misce za pomocą łyżki.
Następnie w osobnej misce mieszam śmietankę, jajko oraz rozpuszczone i wystudzone masło.
Łączę składniki obu misek i dokładnie mieszam - znów za pomocą łyżki.
Gruszkę obieram i kroję w drobną kostkę i dodaję do babeczkowej masy. Następnie wrzucam jagody (świeże lub mrożone) i również dokładnie wszystko mieszam.
Foremki na babeczki smaruję za pomocą pędzelka odrobiną oleju i napełniam je ciastem do 3/4 wysokości.
Rozgrzewam piekarnik do 180 stopni C. (bez termoobiegu) i piekę w nim babeczki przez ok. 20-25 minut na złoty kolor.
Smacznego!
______________________________♥_________________________
Dziękuję za komentarz. Wszystkie z uwagą czytam, choć nie zawsze mogę odpisać. Jeśli masz jakieś pytanie napisz na maila waniliowachmurka@gmail.com
Zapraszam też na fanpejdż Waniliowej Chmurki na Facebooku.
Jeszcze nigdy nie łączyłam gruszek i jagód!
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie - jedzrosliny.blogspot.com :)
Polecam Ci to połączenie, jest naprawdę udane :-)
UsuńEee, fajnie mają Twoi goście :-) Babeczki uwielbiam w każdej formie, przepis zapisuję do spróbowania :-) Dzięki!
OdpowiedzUsuńpolecam bardzo i zgadzam się- mają super fajnie :-D!
UsuńCzekam na jesień, ale jednak szkoda tych długich wieczorów :) Co za tym idzie - idealna okazja do pieczenia takich cudowności, jak te na Twoim blogu :)
OdpowiedzUsuń:-) :-*
UsuńTo takie połączenie letnio-jesienne, w sam raz na taką przejściową porę, jak teraz;)
OdpowiedzUsuńmasz rację :-)
UsuńPorywam! Muszą być pyszne- trochę letnie, a trochę jesienne :)
OdpowiedzUsuń:)
Usuńmoja pierwsza myśl była taka jak Martyny - "igdy nie łączyłam gruszek i jagód!" a jedne i drugie uwilbiam, bardzo fajne połączenie
OdpowiedzUsuń:-) spróbuj koniecznie!
UsuńPiękne zdjęcia. A gruszki z jagodami to świetne połączenie, też mam taką myśl: "czemu na to nie wpadłam"? :)
OdpowiedzUsuń:-)
Usuńa to bardzo dobre połączenie