Zafascynowana swoim ostatnim książkowym nabytkiem postanowiłam przyrządzić jaglaną szarlotkę bez cukru. Trochę dla urozmaicenia, trochę z ciekawości.
Wszyscy, którzy jej próbowali (a była to spora grupka osób) byli zgodni co do jednego.
Owszem w smaku różni się od tradycyjnej szarlotki na kruchym cieście, bo bardziej przypomina zapieczony pudding, ale mimo wszystko jest przepyszna!
Jaglana szarlotka bez cukru i bez glutenu
/ przepis z książki M. Zaremby "Jaglany Detoks" str.324, podaję lekko zmieniony/
spód:
- 1 1/2 szklanki ugotowanej kaszy jaglanej ze szczyptą kurkumy
- 1 łyżka sezamu
- 1/4 szklanki mąki z amarantusa (można zastąpić ją kasztanową lub kukurydzianą)
- 1/3 szklanki oleju kokosowego
- 1/3 szklanki mleka migdałowego
mus jabłkowy:
- 2 kg słodko-kwaśnych jabłek
- 1 łyżeczka cynamonu cejlońskiego
- 1/2 szklanki suszonej żurawiny
- 10 daktyli
wierzch:
- 1/2 szklanki orzechów włoskich
- 1/2 szklanki grubo zmielonych migdałów
Tortownicę o średnicy 24 cm wykładam papierem do pieczenia.
Daktyle tnę na paseczki i moczę przez 10 minut w gorącej wodzie.
W tym czasie obieram jabłka, pozbywam się gniazd nasiennych i kroję je w koskę.
Na patelni podsmażam jabłka wraz z żurawiną i wcześniej namoczonymi i odsączonymi daktylami.
Odparowuję całość i dodaję cynamon. Odstawiam całość do ostygnięcia.
Ugotowaną, jeszcze ciepłą kaszę mieszam wraz z mąką z amarantusa. Dodaję sezam, mleko i płynny olej kokosowy. Wyrabiam zwarte ciasto i wylepiam nim spód tortownicy, dociskając brzegi.
Zapiekam w piekarniku nagrzanym do 180 stopni C. przez 13 minut.
Wyciągam i rozkładam na podpieczonym spodzie mus jabłkowy.
Dekoruję orzechami, zakrywam folią aluminiową i wkładam na ok.40 minut do piekarnika.
Po tym czasie zdejmuję folię i dopiekam ciasto jeszcze przez około 5 minut.
Kroję dopiero po całkowitym wystudzeniu.
Smacznego! :-)
______________________________♥___________________________
Dziękuję za komentarz. Wszystkie z uwagą czytam, choć nie zawsze mogę odpisać. Jeśli masz jakieś pytanie napisz na maila waniliowachmurka@gmail.com
Zapraszam też na fanpejdż Waniliowej Chmurki na Facebooku.
Zdjęcia są tak cudne, że chętnie zjadłabym taki kawałeczek :)
OdpowiedzUsuńKasze jaglaną po ugotowaniu miksujemy czy całą dodajemy do spodu ciasta? :)
OdpowiedzUsuńdodajemy całą :-)
Usuń