Czy podobnie tak jak ja masz słabość do tych ciasteczek?
Tak? No to świetnie trafiłeś! Zapraszam po nowy przepis :)
Wbrew pozorom nie jest on jakoś bardzo pracochłonny czy też wyjątkowo trudny.
Grunt to mieć dobrej jakości świeżo zmielone orzechy oraz pyszny, najlepiej domowy dżem do przełożenia ciastek.
/ przepis własny, inspirowany tym składniki na 12 dużych ciasteczek/
- 3/4 szklanki zmielonych orzechów (użyłam orzechów włoskich oraz migdałów)
- 1/2 szklanki + 1 łyżka mąki pszennej ekstra
- 90 g zimnego masła
- 1/2 szklanki cukru pudru
- 1 łyżeczka cukru waniliowego (z prawdziwą laską wanilii)
- 1 jajko
- 1 żółtko
- 1/2 łyżeczki cynamonu
- szczypta proszku do pieczenia
- szczypta soli
dodatkowo:
- mały słoiczek dżemu domowej roboty ( użyłam truskawkowego, możesz go zastąpić malinowym lub porzeczkowym)
- mąka do podsypywania ciasteczek
- cukier puder
Orzechy mielę w malakserze.
Mąkę przesiewam na stolnicę, dodaję cukier puder, cukier waniliowy, zmielone orzechy, sól, proszek, jajko, żółtko, cynamon oraz masło.
Zagniatam zwarte ciasto i zawijam je w folię spożywczą. Odkładam na 1 h do lodówki.
Po tym czasie rozwałkowuję ciasto na grubość 3 mm na podsypanej mąką stolnicy i wykrawam z niego kółeczka z pofalowaną obwódką. Wszystkie ciasteczka dzielę na dwie części i w połowie z nich wycinam mniejszą foremką "gwiazdki". Układam na blaszce wyłożonej pergaminem i piekę w temperaturze 160- 180 stopni C. przez około 13 minut.
Ciasteczka studzę i przekładam dżemem. Na samym końcu dekoruję je cukrem pudrem.
Ciasteczka przechowuję w zamkniętej, metalowej puszce. Najlepsze są na drugi dzień, chociaż są trudności z dotrwaniem, bo znikają w oka mgnieniu :)
Smacznego!
______________________________♥____________________________
Dziękuję za komentarz. Wszystkie z uwagą czytam, choć nie zawsze mogę odpisać. Jeśli masz jakieś pytanie napisz na maila waniliowachmurka@gmail.com
Zapraszam też na fanpejdż Waniliowej Chmurki na Facebooku.
pysznie wyglądają, już od dawna mam chęć zrobić
OdpowiedzUsuńdziękuję i.. polecam :)
UsuńWyglądają przepysznie! Bardzo chętnie skorzystam z przepisu :) dziękuje!
OdpowiedzUsuńAch, zdecydowanie mam do nich słabość;)
OdpowiedzUsuńTe ciasteczka są super. Nie dość, że piękne to bardzo smaczne. Robiłam je dawno temu , mam ochotę na powtórkę. :)
OdpowiedzUsuńUściski Olcik :*
no no no wyglądają wspaniale!
OdpowiedzUsuń