Spaghetti z ostrym sosem i jarmużem




Jarmuż to nasze tegoroczne odkrycie.
Wiosną kupiłam nasionka ( a uwierzcie nie było to wcale takie łatwe!) i.. dzielnie wręczyłam je babci. Babcia sadząc wykiełkowane roślinki mruczała  przy tym pod nosem: "Dzieckoo, po co Ci to zielsko? Przecież to na cmentarzach ludzie kiedyś sadzili! " Nie zważając na babcine aluzje grzecznie czekałam 2 miesiące i.. doczekałam się! Okazałe liście pełne witamin gotowe były do zbioru już w połowie czerwca. Najpierw podchodziłam do niego trochę jak "pies do jeża". Lądował więc najczęściej w kaszach i makaronach. Po jakimś czasie postanowiłam zapiec go w piekarniku w towarzystwie soli, pieprzu i oliwy- wyszły chipsy. Mówię Wam pychota! Następnie zaczęłam dodawać go do koktajli. Tam także spisał się na medal. Po dwóch miesiącach moich jarmużowych doświadczeń przyznam się Wam, że oswoiłam go już na dobre. W naszej kuchni jarmuż zostaje na stałe. 


Postanowiłam w najbliższym tygodniu podzielić się z Wami moimi ulubionymi przepisami na wykorzystanie tegoż warzywa. 

Na dobry początek spaghetti , ktoś chętny?:) 


/ przepis własny, składniki dla 3 osób/


- opakowanie makaronu spaghetti
- 6 liści jarmużu
- 1 duża cebula
- 1/2 opakowania serka mascarpone
- 3 kabanosy
- 2 duże pomidory malinowe
- 4 suszone pomidory w oliwie
- 1/2 szklanki zielonych lub czarnych oliwek
- parmezan
- sól, pieprz
- ząbek czosnku
- duża łyżka oliwy
- 1/3 papryczki chilli
- świeże zioła: szałwia, tymianek, bazylia
- sól, pieprz


Cebulę i czosnek obieram i siekam.
Makaron gotuję według przepisu na opakowaniu.
Na patelnię wlewam oliwę i podsmażam pokrojoną cebulę, ostrą papryczkę oraz czosnek.
Dodaję kabanosy.  Kroję pomidory i dorzucam je na patelnię. Następnie cały czas mieszając dodaję pokrojone liście jarmużu, serek mascarpone, oliwki a także odsączone z oliwy i pokrojone suszone pomidory.
Jeśli sos jest zbyt gęsty dodaję 1/3 - 1/2 szklanki wody i mieszam.
Przyprawiam solą, pieprzem i ziołami.
Makaron odcedzam, wrzucam z powrotem do garnka, dodaję sos i mieszam.
Przekładam na talerze. Posypuję startym na tarce parmezanem i dekoruję bazylią.
Smacznego!




Co ten jarmuż takiego w sobie ma?
Bardzo dużo witaminy: K, B, C, A, również dużo żelaza, magnezu, wapnia,  kwasu foliowego, fosforu, beta-karotenu i błonnika.

 ______________________________♥____________________________


5 komentarzy

Dziękuję za komentarz. Wszystkie z uwagą czytam, choć nie zawsze mogę odpisać. Jeśli masz jakieś pytanie napisz na maila waniliowachmurka@gmail.com
Zapraszam też na fanpejdż Waniliowej Chmurki na Facebooku.

  1. oj ja bardzo lubię jarmuż. podsmażony jak szpinak, z czosnkiem i masłem, albo właśnie w postaci chipsów należy do moich ulubionych. muszę też spróbować go w Twoim wydaniu, nigdy nie łączyłam go z makaronem, a brzmi nieźle :) pozdrawiam ciepło!

    OdpowiedzUsuń
  2. bardzo ciekawy pomysł na makaron! nie miałam okazji jeszcze zajadać jarmużu i coś czuję, że wiele tracę, bo musi smakować świetnie w takim zestawieniu :)

    OdpowiedzUsuń

jestem na instagramie