Nie wyobrażam sobie lata bez domowych jagodzianek. Są to zdecydowanie najchętniej zjadane bułeczki w moim domu. Ich przygotowanie wcale nie jest trudne, a efekt.. jest godny najlepszej cukierni :)
/ przepis własny na 6 sztuk/
ciasto:
- 250 g mąki pszennej luksusowej (typ 550)
- 50 g mąki pszennej pełnoziarnistej
- 125 ml ciepłego mleka
- 2 jajka
- 10 g świeżych drożdży
- 35 g cukru waniliowego
- 40 g masła
- szczypta soli
nadzienie:
- kubek świeżych jagód
- 1 łyżka mąki ziemniaczanej
- 1 łyżka cukru brązowego
kruszonka:
- 25 g mąki pszennej
- 25 g cukru waniliowego
- czubata łyżka zimnego masła
lukier:
- 1/2 kubka cukru pudru
- 1 łyżeczka wody
W garnuszku zagrzać mleko. Ma być letnie, nie może być gorące!
Do małej miseczki lub zwykłej szklanki wkruszyć świeże drożdże dodać 2 łyżki mleka i łyżkę mąki dodatkowo odrobinę cukru. Wymieszać, odstawić w ciepłe miejsce- aż rozczyn wyrośnie.
W garnuszku rozpuścić masło. Odstawić na bok.
Do dużej miski przesiać mąkę, dodać sól, pozostały cukier, wbić jedno jajko ( drugie wykorzystasz do posmarowania wyrośniętych bułek), dodać rozczyn.
Zagnieść elastyczne ciasto, pod koniec zagniatania wlać rozpuszczone i ostudzone masło.
Przykryć miskę czystą ściereczką i pozostawić na 1 h lub dłużej - do podwojenia objętości.
Jagody umyć, osączyć na sicie i pozbawić ewentualnych szypułek i listków, dodać do nich cukier i mąkę ziemniaczaną, wymieszać.
Po tym czasie ciasto podzielić na 6 równych części, utoczyć kulki, które następnie rozpłaszczać i nadziewać wiśniami. Zakleić i układać na blasze od piekarnika wyłożonej papierem do pieczenia.
Tak samo postąpić z pozostałymi pięcioma bułeczkami.
Do małej miski wyspać składniki na kruszonkę i rozcierać palcami do momentu, aż powstaną grudki.
Studzić na kuchennej kratce, polać lukrem.
Do małej miski wyspać składniki na kruszonkę i rozcierać palcami do momentu, aż powstaną grudki.
W kubeczku rozkłócić jajko i smarować pędzelkiem drożdżówki, następnie posypać je kruszonką.
Piekarnik rozgrzać z termoobiegiem do 175 stopni C. i piec bułeczki ok. 15 minut- na złoty kolor.
Studzić na kuchennej kratce, polać lukrem.
Idealne z kubkiem zimnego mleka.
Smacznego!:)
______________________________♥____________________________
Dziękuję za komentarz. Wszystkie z uwagą czytam, choć nie zawsze mogę odpisać. Jeśli masz jakieś pytanie napisz na maila waniliowachmurka@gmail.com
Zapraszam też na fanpejdż Waniliowej Chmurki na Facebooku.
Tak pięknych jagodzianek nigdy wcześniej nie widziałam! Idealne!
OdpowiedzUsuńTo na prawdę bardzo miłe. Dziękuję za takie słowa:)!
OdpowiedzUsuńU nas tez to najchetniej zjadane bułeczki i nie wyobrazam sobie bez nich lata. Twojw wygladaja zjawiskowo :)
OdpowiedzUsuńCoś niesamowitego ..Wyglądają jak prawdziwe jagodziane obłoki !
OdpowiedzUsuńGratuluję talentu ,takie właśnie powinny być jagodzianki,okrągłe,puszyste buły z niebiańskim wnętrzem <3