Ma ktoś ochotę na imieninową muffinkę?
Jeśli tak, to częstujcie się!
/ przepis własny, na 12 sztuk/
- 250 g mąki pszennej
- 100 g miękkiego masła
- 110 g cukru
- 220 g maślanki
- 1 duże jajko
- 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 1/2 łyżeczki sody
- szczypta soli
- skórka otarta z 1 cyrtyny + 2 łyżki soku cytrynowego
czerwony lukier:
- 1 szklanka cukru pudru
- 60 g miękkiego masła
- 60 g serka waniliowego
- kropla czerwonego barwnika spożywczego
- jagody (do ozdoby)
Mąkę, sól, sodę i proszek mieszamy łyżką w misce.
Jajko ubijamy z masłem i cukrem na gładką masę (zazwyczaj robię to w blenderze) , dosypujemy porcjami mączną mieszankę. Na koniec dodajemy sok i skórkę z cytryny.
Mieszamy.
Blachę do muffinek wypełniamy papilotkami, jeśli mamy silikonową formę nie musimy używać papilotek:), porcjami wkładamy do foremek ciasto- pomocna jest łyżka do lodów.
Piekarnik rozgrzewamy do 170 stopni C., wkładamy foremkę i pieczemy babeczki na złoty kolor- trwa to ok. 20 minut.
W tym czasie robimy lukier: w blenderze mieszamy masło (uwaga! ważne jest żeby wszystkie składniki miały jednakową temperaturę!) z cukrem pudrem, barwnikiem i serkiem.
Studzimy na kratce, polewamy lukrem i dekorujemy jagodami.
Smacznego!
______________________________♥______________________________
Dziękuję za komentarz. Wszystkie z uwagą czytam, choć nie zawsze mogę odpisać. Jeśli masz jakieś pytanie napisz na maila waniliowachmurka@gmail.com
Zapraszam też na fanpejdż Waniliowej Chmurki na Facebooku.
No ja to się na pewno poczęstuję! wyglądają po prostu bosko!
OdpowiedzUsuńmmmmmniam!!!!!!!!!!!! :)
OdpowiedzUsuńChyba każdy by się na taką muffinkę skusił :) Nie dosyć, że wyglądają świetnie, to jeszcze takie smaki! Jagody i cytryna to musi być bardzo ciekawe połączenie :)
OdpowiedzUsuńPyszne maleństwa :)
OdpowiedzUsuńokej, biorę, bo nigdy muffinek o dziwo nie piekłam:D
OdpowiedzUsuńNo to ja się chętnie poczęstuję:)
OdpowiedzUsuńWszystkiego najlepszego!:)
Majanuś- pięknie dziękuję:*
OdpowiedzUsuńoj mam ;D
OdpowiedzUsuńOj chciałabym taką, w takim obłędnym kolorze :D
OdpowiedzUsuńA łyżka do lodów przypomniała mi o jednej którą ostatnio złamałam na jakiś wątpliwego pochodzenia lodach i muszę teraz upychać ciasto do papilotek zwykłą łyżką, ffuuu!
Cudowne!
OdpowiedzUsuńSuper wygląd - zdecydowanie przyciąga! ;)
OdpowiedzUsuń