Kto oderwie się od gotowania, pieczenia, sprzątania i napije się ze mną dobrej kawy?:)
Latte z syropem fiołkowym
- kawa ( u mnie 1 łyżeczka rozpuszczalnej marki Rioba)
- 200 ml mleka
- syrop barmański Rioba fiołkowy
Do szklanki wlewam odrobinę syropu fiołkowego.
Kawę zalewam 40 ml gorącej, ale nie wrzącej wody.
Podgrzewam mleko, musi być gorące, ale również nie wrzące.
Ubijam w dzbanuszku, delikatnie uderzając nim o stół.
Do wysokiej szklanki wlewam powoli ubite mleko, następnie również powoli zaparzoną kawę (dobrze jest zrobić to łyżeczką).
Podaję natychmiast.
Na zdrowie!
♪♫
______________________________♥_____________________________
Dziękuję za komentarz. Wszystkie z uwagą czytam, choć nie zawsze mogę odpisać. Jeśli masz jakieś pytanie napisz na maila waniliowachmurka@gmail.com
Zapraszam też na fanpejdż Waniliowej Chmurki na Facebooku.
Ja bardzo chętnie się oderwę od pracy i taką kawkę wypiję. Szczególnie z tak pysznym syropem :)
OdpowiedzUsuńJa! Ja! Teraz zaraz?:)
OdpowiedzUsuńOliko
www.cutiepiecooking.blogspot.com
syrop fiołkowy? no proszę :) na pewno pyszna ta latte :>
OdpowiedzUsuńżyczenia odwzajemniam...szczęśliwości na wielkanoc...
OdpowiedzUsuńAgato- dziękuję:*
OdpowiedzUsuńz takim dodatkiem to musi miec fajny smaczek:)
OdpowiedzUsuńJa, ja się zgłaszam!
OdpowiedzUsuńKawę to zawsze chętnie. Dziś to jakoś tak cały czas zimną piję,bo ciągle coś robię ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zyczę radosnych Świąt Wielkanocnych Olciku!:)
Skuszę się na taką kawę:) Zdrowych, rodzinnych i radosnych Świąt:)
OdpowiedzUsuńOj, przydałaby się ;)
OdpowiedzUsuńTa aura sprawia, że chodzę jak lunatyk... ;)
Dla takiej latte na pewno bym się oderwała :)
OdpowiedzUsuńwiadomo, ze ja ;)
OdpowiedzUsuńsyrop fiołkowy? pierwsze widzę.
OdpowiedzUsuńale naprawdę, latte jest moją ulubiona kawą, a jej zrobić nie umiem xd
Wesołego Alleluja! ;*
smakowitych doznań, radości i ciepłych chwil
pełnych uśmiechu w rodzinnym gronie!
Karmelitko- :) istnieje i jest bardzo dobry, ten z firmy Rioba mogę polecić bez wahania:)
OdpowiedzUsuńAgo- ma.. oj ma
Kamilo- oookej!
Auroro- :D ja bez kawy chodzę jak lunatyk
Emmo- to miłe..
Majanko- hehe;)
Dziękuję wszystkim za życzenia;**
Praca przedświąteczna się skończyła, ale po Świętach też niejedno trzeba ogarnąć... W przerwie z przyjemnością napiję się takiej kawusi! :D
OdpowiedzUsuńzapraszam:)
OdpowiedzUsuńOd kawy jestem wręcz uzależniona, syrop fiołkowy jeszcze mam z zeszłego roku więc z rana wypróbuję fiołkową kawę :)
OdpowiedzUsuńSzarlotku- i jak ? smakowało:D?
OdpowiedzUsuń