Już jestem. Rozpakowana, ze sporym zapasem wrażeń i zapału do pracy.
Choć może trochę jeszcze niewyspana ( deficyt 12 h) no i z drobną kontuzją ścięgna, ale szczęśliwa.
Pogodę z właśnie kończącego się tygodnia pochwalę, bo była przyzwoita, tj. taka jaka w lato powinna być;)
Gdańsk to w tym roku jeden wielki plac budowy (korki, korki, korki,panowie robotnicy, koparki, kurz itd.)
Oczywiście jak zawsze z mnóstwem turystów i atrakcji. Dobrych lodów i gofrów- takich, które tylko tam tak dobrze smakują.
Zawsze gdy pojawiam się po raz kolejny w jakimś miejscu zwracam uwagę na coś innego ,dlatego tym razem mój wzrok przykuła duża ilość zieleni, której w Warszawie brakuje. No i wszędobylskie ścieżki rowerowe- chcemy takie i my! mieszkańcy Polski wschodniej.
Nawiązując do rowerów właśnie.. zaczęłam bliżej obcować z modą na rowery holenderskie- cudowne, cudowne i jeszcze raz cudowne. Odwlekałam jak mogłam wymianę swojego górala na taki właśnie okaz, ale sądzę, że wraz z nadejściem kolejnej wiosny już nie uda mi się oprzeć.
W trakcie trwania wyjazdu oczywiście były wypady na Jelitkowo i Żabiankę, spędzanie czasu w Moim ukochanym Sopocie,
posilanie się pajdami swojskiego chleba na Jarmarku Dominikańskim,
♪♫
______________________________♥_____________________________
* Cukiernia Wega
Danuta Kaliszczak
Gdańsk- Morena
Dziękuję za komentarz. Wszystkie z uwagą czytam, choć nie zawsze mogę odpisać. Jeśli masz jakieś pytanie napisz na maila waniliowachmurka@gmail.com
Zapraszam też na fanpejdż Waniliowej Chmurki na Facebooku.
Ach, Jarmark, kocham, tam sobie kupiłam kolczyki z Krecikiem :))
OdpowiedzUsuńHolenderkę mam! Z gofrem gorzej... muszę nadrobić! Miło, że jesteś!
Auroro- :) szcześciaro Ty! A ja kolczyków nie kupowałam- to tak w ramach udowodnienia sobie, że nie jestem uzależniona.
OdpowiedzUsuń:)
Buziaki!
Trójmiasto piękne :) Chociaż uważam, że cała Polska piękna.
OdpowiedzUsuńA na tym gofrze co takiego jest? :)
Pozdrawiam Olcik :)
Cudnie, że moje rewiry Ci się podobają! I jak miło widzieć te wszystkie miejsca na zdjęciach.. : )
OdpowiedzUsuńA wiesz, że na zapleczu tej cukierni byłam? Widziałam wszystko "od kuchni" . :)
Uwielbiam modę na holenderskie rowery, sama mam rower miejski i choć próbuje mnie do siebie zniechęcić spadającym łańcuchem to się nie daję, ale poza wrażeniami estetycznymi jest o niebo wygodniejszy niż góral, który miałam poprzednio. Więc życzę złamania się w końcu i nabycia holendra :)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńoj byłam w tej cukierni i - niestety - drożdżówki mają pyszne! żal wyjeżdżać :((
OdpowiedzUsuńWspaniałe ujęcia z nadmorskich wojaży;)
OdpowiedzUsuńWiem coś o tym korkach w Gdańsku ;/ a morze piękne! (:
OdpowiedzUsuńpiękne zdjęcia ;]
OdpowiedzUsuńnastrajające. przypominaja mi mój wypad w tamte rejony ;]
a gofry i lody zawsze kojarzą mi się z wakacjami nad morzem xd
Cukrowa- u lalala.. szcześciara!:)
OdpowiedzUsuńKarmelitko- :) dziękuję za pochwały!
Danusiu- oj tak- sprawiają, że człowiek zastanawia się czy nie jest w Warszawie :/
Monisiu- dziękuję!:))
Małgo- oj tak...
Wiosanno- miło, że tak go zachwalasz bo jestem na najlepszej drodze, aby go nabyć;)
Dzięki śliczne;*
OdpowiedzUsuńMiło cię widzieć spowrotem.:) Jarmark dominikański...ech. Uwielbiam wszystko co dominikańskie. Moja znajoma była tam jako sprzedająca kolczyki i różne inne wyroby. Stoisko "Drewniane marzenia". Kto wie może kolczyki z Krecikiem były właśnie od niej. :)
OdpowiedzUsuńA takiej pajdy chleba to i ja bym zjadła.
Pozdrawiam
Ania
Piekne zdjęcia Olciku:)aż ma sie ochotę jechać do Trójmiasta ...mimo tych korków:) pozdrawiam ciepło
OdpowiedzUsuńMiło widzieć swoje tereny u Ciebie :) Gofry u nas uwielbiam, zresztą lody też. Na jarmarku byłam i musiałam również walczyć z uzależnieniem, jak któraś wyżej :D na pajde w końcu się nie skusiłam, ale żałuję :)
OdpowiedzUsuńI byłaś w moim Jelitkowie :))) a żabianka to inna dzielica ;)
I te całe rozkopy tak wkurzają, nie wspomnę jak ciężko ogarnąć komunikację miejską teraz...
Nie ma jelitkowskiej żabianki, a jelitkowo i żabianka, bo to oddzielne dzielnice :)
OdpowiedzUsuńO, Dus już to napisała :)
W kazdym razie zahaczałaś o moje rejony, pracuję niedaleko monciaka :) Fajnie spojkrzeć na zdjecia z 3city!
Cukiernia Wega na Morenie? A obok sklep Dominik? No to ja mieszkam na wzgórzu nieopodal :)))
OdpowiedzUsuńDuś, Aniu- dziękuję Wam za uświadomienie- już poprawione musiałam wyłączyć swój mózg gdy to pisałam:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło!