Makaron z sosem brokułowym





Przepyszne wiosenne danie. I kto by pomyślał, że brokuł może tak świetnie zgrać się z makaronem?
Po spróbowaniu tego połączenia będziecie mieć wrażenie, że jest tak oczywiście- pyszne jak to z sosem pomidorowym.


Makaron z sosem brokułowym

(przepis wypatrzyłam u Edysi)


Składniki  na 3 porcje:
- makaron tagliatelle (wstążki) dowolnej grubości, najlepiej porcjowany w gniazdka

sos:
- 4 ząbki czosnku
- 1 brokuł
- 250 g śmietanki 12% do zup i sosów
- 1 łyżeczka suszonej bazylii
- szczypta mielonego kminku
- sól, pieprz

- tarty parmezan do posypania (zastąpiłam innym żółtym serem)


Brokuł podzielić na różyczki, włożyć do wrzątku i bez przykrycia gotować przez około 15-20 minut. W tym czasie ugotować makron wg przepisu na opakowaniu. Po ugotowaniu i odcedzeniu makaron przelać zimną wodą i ewentualnie polać odrobiną oliwy z oliwek, żeby się nie sklejał.
Ugotowane brokuły odcedzić.
Czosnek obrać, drobno posiekać, lub przecisnąć przez praskę. Podsmażyć na oliwie z oliwek na złotawy kolor ( ale należy uważać, żeby się nie przypalił, bo będzie gorzki). Dodać brokuły, rozgnieść widelcem, lub tłuczkiem do ziemniaków, do uzyskania konsystencji gęstego farszu. Dusić razem przez około 5 minut, następnie dolać śmietankę i gotować jeszcze przez 2-5 minut, aż sos lekko zgęstnieje. Dosypać przyprawy, wymieszać.
Na patelnię przełożyć ugotowany makaron, wymieszać, można jeszcze chwilę razem poddusić.
Przełożyć na talerze, posypać tartym serem.
Smacznego!


______________________________♥______________________________



Ps: Czy u Was też dziś rano ogródki były takie biedne?

37 komentarzy

Dziękuję za komentarz. Wszystkie z uwagą czytam, choć nie zawsze mogę odpisać. Jeśli masz jakieś pytanie napisz na maila waniliowachmurka@gmail.com
Zapraszam też na fanpejdż Waniliowej Chmurki na Facebooku.

  1. Ale Ty szybka jesteś :)
    I makaron masz odpowiedniej grubości ;)

    Cieszę się że smakowało!

    Pozdrawiam cieplutko :*

    OdpowiedzUsuń
  2. Pychota u Ciebie Olcik!:)

    OdpowiedzUsuń
  3. W Poznaniu nie było śniegu, na szczęście:) a twój makaron wygląda niezwykle apetycznie:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Pięknie wygląda...a ogródki były oj, były...pokrzywki zmarniały,zalążki moreliszl...trafił a kwitki z balkonu ściągałam w zawiei:(

    OdpowiedzUsuń
  5. Najlepsze co może być, brokuły uwielbiam! :))

    Na szczęście u mnie dzisiaj tylko padało na zmianę z dzikiem słońcem, chyba śniegu bym nie przeżyła!

    OdpowiedzUsuń
  6. Połączenie brokuła z makaronem zawsze super wypada!
    U nas tylko mróz, śniegu na szczęście nie było.
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  7. Wygląda świetnie. I tak jak napisałaś- wiosennie. Uwielbiam tagliatelle !

    Pozdrawiam,
    ;).

    OdpowiedzUsuń
  8. ja mialam wczoraj taki widok:)
    a taki makaron to samo dobre:)

    OdpowiedzUsuń
  9. ubrać zimowy kożuch i do stolika z tym makaronem ;-)

    OdpowiedzUsuń
  10. Ładnie zasypało :)
    Mi wczoraj zamarzły dłonie - muszę znów wyciagnąć rękawiczki... ;/

    Chyba nie wpadłbym na zrobienie sosu z brokułów :) Muszę kiedyś spróbować - Twój wygląda przepysznie! :)

    OdpowiedzUsuń
  11. nas też zasypało :/ Taki makaron w sam raz na pocieszenie! :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Też lubimy brokuły, z makaronem komponują się naprawdę świetnie. /a śniegu na szczęście rano już nie zastaliśmy, pozdrawiamy :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Polaczenie makaronu i brokulow tez bardzo lubie. A sniegu nie zazdroszcze. Jakby bylo malo tej zimy... :)

    OdpowiedzUsuń
  14. tak ten makaron tez bardzo do mnie przemawia:)

    OdpowiedzUsuń
  15. Na talerzu bardziej wiosennie niż w ogródku:)

    OdpowiedzUsuń
  16. maj w miseczce. zima za oknem.
    z takim daniem, może nawet mnie zasypac dokumentnie xd

    OdpowiedzUsuń
  17. teraz przez całe fakultety będę marzyć o tak pysznym pożywnym obiadku... ;-)

    OdpowiedzUsuń
  18. śnieg jak parmezan :) pasta wyborna!

    OdpowiedzUsuń
  19. La neve è davvero una sorpresa in questa stagione, ciao deliziosa ricetta

    OdpowiedzUsuń
  20. Połączenie makaronu z brokułami jest mi dobrze znane. Jutro zabieram się za ten sos. A w śnieg to aż ciężko uwierzyć. Pozdrawiam! :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Ja też bardzo lubię makaron z brokułami i jurto robię podobny na obiad :)

    OdpowiedzUsuń
  22. połączenie pyszne i bajecznie proste - gratulacje :) zdjęcia super!

    OdpowiedzUsuń
  23. ten śnieg w maju mnie autentycznie przeraża ;P a makaron zachęca :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Brokułowy marzy mi się już od dawna. Świetny!

    OdpowiedzUsuń
  25. Na szczęście śnieg pominął okolice Krakowa. Gdybym zobaczyła wiosną taką biel za oknem, to... wolę nie myśleć, jak mocnego szoku bym doznała. Oby nigdy się tak nie przydarzyło! :)

    A makaron na zielono... Podoba mi się. Wiosennie.

    Pozdrawiam! :)

    OdpowiedzUsuń
  26. właśnie jadłam makaron z brokułami, super smaczne połączenie :)

    OdpowiedzUsuń
  27. A ja własnie makaron gotuje, na miłą kolację dla ulubionego. I tez będzie z zielonym sosem, tylko bazyliowym :) Uściski Olciaku! :*

    OdpowiedzUsuń
  28. oj brokuły i makaron to związek doskonały! ja uwielbiam jeszcze zmieszać z tym tuńczyka z puszki, zamiast śmietanki, mmm ambrozja :) pozdrawiam ciepło i wiosennie (bo u nas takie ogródki były przedwczoraj:])

    OdpowiedzUsuń
  29. Chętnie bym taki zjadła. Muszę kiedyś wypróbować, bo chyba nigdy makaronu z brokułami nie jadłam :)

    OdpowiedzUsuń
  30. Uwielbiam takie smaki i szybkie makarony:)

    OdpowiedzUsuń
  31. Przepis wypróbowałam wczoraj. Było pysznie! Dodałam od siebie koperek zamiast kminku i podałam z grillowanym łososiem, Dziękuję za pomysł. am.art

    OdpowiedzUsuń
  32. wow...Awesome... I just love those both pictures.. I wanna be taste that one... This snow picture is looking amazing.. That chair and the tree is looking beautiful. Thanks for this great post.

    OdpowiedzUsuń
  33. Am.art- świetnie, cieszę się!:D

    OdpowiedzUsuń
  34. Uwielbiam, uwielbiam... To mój smak !

    OdpowiedzUsuń

jestem na instagramie