W biegu są szybkie muffinki (takie na pięć kęsów), herbata i czekoladka w kieszeń.
Na przywitanie dnia uśmiech i zapamiętanie dobrego snu.
Muffinki z Ferrero
6 kulek Ferrero
125 g mąki pszennej
pół łyżeczki proszku do pieczenia
70 g cukru (może być brązowy)
szczypta soli
1 łyżeczka naturalnej esencji waniliowej
50 g miękkiego masła
50 g miękkiego masła
jajko
110 g jogurtu lub maślanki
Piekarnik rozgrzej do 180 st. C.
Suche składniki wymieszaj w misce. W osobnej mokre. Następnie zmieszaj je niedbale ze sobą , przygotuj blaszkę do muffinek i wyłóż ją papilotkami (to te karbowane papierki).
Wypełnij ciastem foremki do 3/4 ich wysokości. W każdą włóż po jednej kulce Ferrero (dowolne smaki), pysznie smakuje też Rafaello. Piecz ok. 25 minut- do zarumienienia.
Smacznego!:)
______________________________♥______________________________
Dobrego dnia. Do 12:00 można głosować na Bloga Roku, liczę na Wasze głosy!
Całusy, Olcik
Dziękuję za komentarz. Wszystkie z uwagą czytam, choć nie zawsze mogę odpisać. Jeśli masz jakieś pytanie napisz na maila waniliowachmurka@gmail.com
Zapraszam też na fanpejdż Waniliowej Chmurki na Facebooku.
z taką niespodzianką w środku muszą być obłędne!
OdpowiedzUsuńOlcik, masz niesamowite pomysły z mufinkami :)
OdpowiedzUsuńGenialne połączenie, zresztą nie pierwszy raz :)
pozdrawiamy
Zachwycające :) Pytanie brzmi - czy w moim domu przetrwa Ferrero, żeby je wrzucić do muffinka ;)
OdpowiedzUsuńha...! Wymyśliłaś Olciku..., to naprawdę szybka sprawa!
OdpowiedzUsuńpodoba mi się pomysł z czekoladką w środku :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBardzo dobry i smakowity pomysł. Już myślę, jak wprowadzić do mojej kuchni.
OdpowiedzUsuńOlciku, a zdjęcie w przekroju?:c
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł :)
OdpowiedzUsuńpodoba mi sie Twoj pomysl:) takie muffinki z niespodzianka... pycha:)
OdpowiedzUsuńJa dziś w biegu jestem, więc porywam od Ciebie jedną, dobrze?
OdpowiedzUsuńCałusy!
Kucharnio- dobrze;)
OdpowiedzUsuńCukrowa- niestety..
Co za pyszności Olciku :)
OdpowiedzUsuńszybkie i pyszne, czego chcieć więcej? a wiem! żeby można było wsadzić łapę w monitor i wyciągnąć od Ciebie jednego takiego pysznego muffina!:)
OdpowiedzUsuńMrau, Ferrero mogę jeść zawsze i wszędzie. No i wreszcie ktoś, kto chętniej przerabia czekoladowe słodkości niż raffaello :P
OdpowiedzUsuńFajny pomysł z zastosowaniem ferrero w muffinie:)
OdpowiedzUsuńMniam, wyślij mi kurierem :)
OdpowiedzUsuńMolto golosi e perfetti per me, ciao
OdpowiedzUsuń