Dziś nie napiszę jedynie o tarcie, wspomnę też o człowieku.
Pierre Hermé to światowej sławy francuski mistrz cukiernictwa, swoją praktykę zaczął już w wieku 14 lat jako praktykant u Gaston Lenôtre'a (znanego franc. piekarza). Obecnie jeden z najbardziej znanych cukierników we Francji, posiadacz siedmiu cukierni w Tokio, sześciu w Paryżu oraz sklepu internetowego klik.
Niestety wybór pierwszego przepisu z niej nie był wcale! taki prosty. Przez trzy miesiące książka czekała na swoją chwilę.
I doczekała się.. wraz z sezonem na jagody:-).
Jak już się domyślacie wybrałam prostą tartę z jagodami. Przepis został zaopatrzony w jedno mieszadełko, co oznacza "bardzo łatwe". Nie pozostaje mi więc nic innego niż zachęcenie Was do przygotowania tej tarty.
To prostota sama w sobie, nie potrzebująca żadnych tam fanfarów w postaci galaretki czy też kremu, zachęcam.
Przepis na ciasto kruche
( wyjdzie wam 500 g, do tarty będzie nam potrzebne 350, z reszty - tych 150 g możecie zrobić np. kruche ciasteczka)
-190 g masła o temp. pokojowej
- szczypta soli
- 50 ml zimnego ! mleka
-250 g mąki (Ja dodaję mąkę do ciast kruchych firmy Molino)
Przepis na nadzienie
- 400 g czarnych jagód (umytych i przebranych)
- 70 g cukru pudru
Wariant
Jagody można zastąpić borówkami amerykańskimi.
Tarta tradycyjnie dekorowana jest jagodami, orzechami laskowymi oraz bitą śmietaną.
Masło pokroić w bardzo małe kawałki i włożyć do salaterki. Rozgnieść drewnianą szpatułką i lekko utrzeć.
Do miseczki wlać mleko, dodać sól i mieszać, aż sól się rozpuści. Płyn stopniowo połączyć z masłem, ciągle mieszając drewnianą szpatułką.
Mąkę przesiać przez sitko. Stopniowo dosypując mąkę do masy maślanej, mieszać, aż składniki się połączą.
Ciasto przełożyć na stolnicę i wygniatać wewnętrzną stroną dłoni, lekko je przesuwając.
Brzegi zagarnąć do środka. Wygniatać, aż ciasto będzie gładkie. Z ciasta uformować kulę i lekko ją spłaszczyć dłonią.
W tym czasie przygotować nadzienie ( z 60 g cukru pudru i całej ilości jagód) i formę w której będziemy piekli Naszą tartę.
Nagrzać piekarnik do 220 st.
Po 2 h zważyć ciasto i odkroić potrzebną ilość do tarty, resztę (150 g) znów do lodówki.
Następnie rozwałkować i wypełnić nim formę. Rozłożyć na cieście.
Obniżyć temp. piekarnika i włożyć tartę na 30 minut.
Wyjąć i odstawić do wystygnięcia. Ciasto wyjąć z formy, wyłożyć na paterę. Posypać pozostałym cukrem pudrem i ewentualnie kleksem bitej śmietany.
Smacznego!:)
Dziękuję za komentarz. Wszystkie z uwagą czytam, choć nie zawsze mogę odpisać. Jeśli masz jakieś pytanie napisz na maila waniliowachmurka@gmail.com
Zapraszam też na fanpejdż Waniliowej Chmurki na Facebooku.
Wspanieła. Kocham jagody ;)
OdpowiedzUsuńMam tę książkę! I jeszcze wciąż czeka na swoją kolej... Fajna tarta :) Ciasto wyrabiało się dobrze? Bo ja nie lubię jak się kruszy albo lepi nie daj boże...
OdpowiedzUsuńIle tam jest jagód - wspaniałości.
OdpowiedzUsuńi ja mam tą książkę! i znam ten przepis, ciasto na zdjęciach Herme prezentuje się mega apetycznie, może i ja je zrobię. U mnie tez będzie tarta jako jeden z pierwszych wypróbowanych przepisów ale jeszcze nie teraz (:
OdpowiedzUsuńpiękna! ja też zaczynam jagodowe szaleństwo, przywieziemy je z Mazur całe wiadro! pozdrawiam! :-*
OdpowiedzUsuńJustyno- wiadro? łał:D
OdpowiedzUsuńMafilko- tak, tak bardzo dobrze:)
Dziękuję za komentarze, pozdrawiam
Też od niedawna jestem posiadaczką tej książki i wciąż nie mogę się zdecydować od którego przepis zacząć! Może właśnie powinnam od Twojej tarty? Wygląda świetnie!
OdpowiedzUsuńPozdrowienia!
Anno- Mario, proponuję od jakiegoś przepisu z jednym mieszadełkiem:)- to tak na wypadek żeby się nie zrazić:)
OdpowiedzUsuńBuźka
musi być pyszna!! Coś czuję, że i ja niedługo wykonam podobną tartę :D
OdpowiedzUsuńu mnie dopiero jagody się zaczeły:(
OdpowiedzUsuńkusząco, bardzo kusząco wygląda:)
pozdrawiam,Beata
Piękna, pyszna i bardzo letnia ta tarta. Lubie ją i cukiernika. szczerze mówiąc mam wielką słabość do niego. Mam jego trzy książki i ostatnio postanowiłam sobie, że zrobię po kolei wszystkie jego przepisy. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńLo- łał, świetne wyzwanie sobie postawiłaś- podziwiam!:)
OdpowiedzUsuńBeatko- nie martw się, bo "Jagodowo Nam" zostaje przedłużone do 28 lipca;)
Chętnie bym taką tartę zrobiła :) To może jutro uda mi sie z rana zerwać z łóżka i popędzić na targ. Uhh czego sie nie robi dla kawałka ciasta xD Pozdrawiam i dodaję do obserwowanych :)
OdpowiedzUsuńhehe, a dziękuję nazwajem no i 3mam kciuki, ja jutro zrywam się z rana i na jagódki:)
OdpowiedzUsuńWłaśnie trafilam na Twoj Blog i jestem zachwycona. Robię dzisiaj Twoją tartę - wygląda bosko. pozdrawiam, Wełna
OdpowiedzUsuń