Co robicie gdy nie możecie zasnąć?
Ja zazwyczaj robię to na co zawsze nie mam czasu ( o ile to oczywiście możliwe), planuję to co zrobię jutro, albo.. jeszcze dziś, ale za parę godzin.
Dziś nie mogę zasnąć, więc publikuję ostatni już przepis do jagodowej akcji.
Taką pyszną polską klasykę, knedle wywodzą się co prawda z Niemiec (Knödl), ale zadomowiły się w Naszej Polsce tak głęboko, że byłabym nawet w stanie powiedzieć, że to Polacy je wymyślili:).
Przepis na ciasto jest Moim sztandarowym, a ujrzałam go rok temu u Dorotuś, zazwyczaj knedle przygotowuję z połowy składników
500 g twarogu półtłustego, zmielonego raz przez maszynkę
500 g ugotowanych, utłuczonych ziemniaków (posolonych przy gotowaniu) *
2 jajka
około 1 szklanki mąki pszennej (wsypać 3/4 szklanki, a pozostałą ilość dodać w razie potrzeby)
kilka garstek jagód (nie muszą być oprószone mąką ziemniaczaną)
cukier
500 g ugotowanych, utłuczonych ziemniaków (posolonych przy gotowaniu) *
2 jajka
około 1 szklanki mąki pszennej (wsypać 3/4 szklanki, a pozostałą ilość dodać w razie potrzeby)
kilka garstek jagód (nie muszą być oprószone mąką ziemniaczaną)
cukier
Wszystkie składniki połączyć w misce i wyrobić, by ciasto się mocno nie kleiło. Odrywać nieduże kawałki ciasta, spłaszczać na dłoni, na środek kłaść łyżeczkę jagód, do niej sypać około pół łyżeczki cukru. Zlepiać dokładnie formułując kulki.
Gotować w osolonej wodzie około 3 minut od wypłynięcia na powierzchnię. Podawać ciepłe z ulubionymi dodatkami.
Smacznego :)
*w malakserze mielę razem twaróg i ziemniaki
Miłej nocy.
Dziękuję za komentarz. Wszystkie z uwagą czytam, choć nie zawsze mogę odpisać. Jeśli masz jakieś pytanie napisz na maila waniliowachmurka@gmail.com
Zapraszam też na fanpejdż Waniliowej Chmurki na Facebooku.
pyszne, zjadłabym sobie teraz takie pomimo godziny:)
OdpowiedzUsuńgdy nie mogę zasnąc to przychodzę sobie do Ciebie i czytam o knedlach.
OdpowiedzUsuńi też uważam, że są bardzo polskie. i bardzo je lubię.
dobranoc.
Pycha knedelki!:))
OdpowiedzUsuńJa zwykle mogę zasnąć, więc jakby problem nie istnieje ;))
Pozdrowienia :))
knedliki wygladaja bardzo smacznie:) pchotka:)
OdpowiedzUsuńpycha;DD chyba takie zrobię, bo czuje jak pachną;D
OdpowiedzUsuń:)))
OdpowiedzUsuńOstatnio chodziły za mną knedle ;)
OdpowiedzUsuńoj tak..knedle. u mnie zawsze się robiło ze śliwkami lub truskawkami. ale z jagodami..mmm- niebiańskie;)
OdpowiedzUsuńJak ja kocham knedle..ze śliwkami, morelami, czy jagodami.. Lepszego letniego obiadu po prostu nie potrafię sobie wyobrazić.. Teraz, w sezonie, zajadam się nimi kilka razy w tygodniu...i nigdy nie mam dość...
OdpowiedzUsuńWyglądają pysznie !!! Nic tylko jechać do Ciebie na knedliki :D
OdpowiedzUsuńojjj zjadlabym takich . juz dawno nie jadlam knedli..
OdpowiedzUsuńOlcik, a moze bys sie tak za "skiunzki" wziela? (znaczy sie ksiazki) :)) Tak to kiedys mawiali moi znajomi :) Knedle przepysznie wygladaja. Az mi slinka pociekla na ich widok :)
OdpowiedzUsuńA wiesz, że ja zawsze jem ze śliwkami? Tylko takie. Nawet nie wiem, czemu. ;) Ale i tak knedle są pyszne, z czym by nie były. A jak nie mogę zasnąć to słucham muzyki, tak długo, aż zasnę ;).
OdpowiedzUsuńMajko- po nocy nie mogę;(
OdpowiedzUsuńManiu- mnie wręcz rozbudza i potem już zupełnie nie zasnę-jak kawa.
po prostu JAGODOWO MI! :D
OdpowiedzUsuńAle narobiłaś mi smaku. Patrzę na nie i robię się głodna. Uwielbiam knedle.
OdpowiedzUsuńJa dotąd tez jadłam tylko knedle ze śliwkami. Z jagodami muszą być pycha :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam knedelki:) a Twoje super się prezentują:))
OdpowiedzUsuńknedle są pyszne, ja najbardziej lubie ze śliwkami i truskawkami (:
OdpowiedzUsuńto jak następnym razem nie bedziesz mogła zasnąć to zapraszam do siebie, tez bym takie knedle zjadła :)
OdpowiedzUsuńKnedle, och, knedle. Uwielbiam, tylko robic mi sie nie chce. No i nikt nie pobije babcinych, wiec jakos szuumak wymowki, aby nie robic. ;) Bardzo eleganckie Ci wyszly.
OdpowiedzUsuńuwielbiam knedle! do tej pory jadłam jedynie ze śliwkami :)
OdpowiedzUsuńPycha..:3 Narobiłaś mi na nie ochoty, a ja jak coś u kogoś zobaczę, to muszę w ciągu najbliższych dni wykonać ^^' I takie ładne, okrągłe kuleczki.. :)
OdpowiedzUsuńMyślisz, że mogłabym ser zmielić blenderem? Bo chyba tak spróbuję, maszynka do sera nie istnieje w mojej kuchni ^^