Mazurek czekoladowo-pomarańczowy, jak delicje

Pyszny mazurek, który jest wytworem mojej wyobraźni.

Orzeźwiający, leciutko kruchy (ciasto  jest dosyć mocno nasączone pomarańczowym sokiem), powleczony chrupiącą czekoladą . Mój numer jeden w tym roku.

Mazurek czekoladowo-pomarańczowy, jak delicje

/przepis własny/

spód:

- 180 g mąki krupczatki

- 150 g zimnego masła

- 60 g mąki ziemniaczanej

- 40 g cukru

- 1 jajko

- szczypta soli

nadzienie:

- 1 słoik domowej marmolady pomarańczowej ( moja zawierała sporą ilość dużych cząstek pomarańczy wraz ze skórkami, robię ją z tego przepisu klik)

wierzch:

- 200 g czekolady mlecznej

W misce wymieszać mąkę krupczatkę z mąką ziemniaczaną, cukrem i solą.

Masło pokroić w kawałeczki, wrzucić do miski, wbić jajko. Wszystko zagnieść na plastyczną masę.

Przełożyć ją do foliowego woreczka i wsadzić  na 1 h do lodówki.

Następnie wylepić nią dno prostokątnej foremki.

Rozgrzać piekarnik do 180 stopni C. i piec w nim blat mazurka przez ok. 20 minut- na złoty kolor.

Po tym czasie wyjąć ciasto z piekarnika, ostudzić.

Odsączyć cząstki pomarańczy oraz skórki z soku, wyłożyć nimi podpieczony wcześniej blat.

Czekoladę stopić w kąpieli wodnej, polać nią wierzch mazurka robiąc na całej powierzchni esy-floresy.

Odstawić do zastygnięcia, a najlepiej na całą noc.

Najlepiej smakuje schłodzony.

Smacznego!:)

Bądź na bieżąco śledź Waniliową na facebooku i twitterze

______________________________♥______________________________