Nie ma co ukrywać lato powolutku zaczyna ustępować jesieni.
Na targu pojawiają się coraz to późniejsze odmiany śliwek i jabłek.
A deszczowa aura skłania do używania korzennych przypraw i nadrabiania książkowych zaległości.
Kiedyś bardzo nie lubiłam września. Teraz zaczynam doceniać ten czas.
To pora na porządki w szafie, zwolnienie tempa i szukanie przytulności.
Robienie przetworów, uzupełnienie zapasów świec i przyrządzanie rozgrzewających herbatek.
Koniec lata w tym roku jest dla nas szczególny, bo przed nami poważne przedsięwzięcie o którym już niebawem Wam napiszę. Pochłania ono ostatnio cały mój wolny czas, dlatego znacznie mniej mnie tutaj.
Dzisiaj chciałam się z Wami podzielić fajnym przepisem na jesienne dni- ryżowym puddingiem z dodatkiem duszonych w cynamonie śliwek.
Pudding powinien być przygotowany ze specjalnego ryżu krótkoziarnistego.
Ja jednak całkowicie zastąpiłam go płatkami i wyszło równie pysznie!
To taka ekspresowa wersja dla leniuchów lub zapracowanych :-)
2 minuty i pudding jest gotowy, do tego trzeba doliczyć ok.10 minut na duszenie śliwek i mamy pożywne śniadanie, kolację lub podwieczorek.
Pudding ryżowy z duszonymi śliwkami i cynamonem
/ składniki dla 2 osób/
- 1 szklanka płatków ryżowych
- 1/2 szklanki mleka (może być to np. mleko roślinne lub bez laktozy)
- 1/2 szklanki wody
- szczypta soli
- 2 łyżeczki cukru brązowego
- 3-4 śliwki
- 1 łyżeczka cynamonu cejlońskiego
- 1 kawałek kory cynamonu
Do rondelka wlewam mleko i wodę, dodaję szczyptę soli i włączam palnik.
Gdy woda zacznie się gotować dodaję płatki ryżowe i cały czas mieszając gotuję je na wolnym ogniu ok. 2 minut.
Śliwki myję, pozbawiam pestek, wrzucam do małego garnuszka, dodaję do nich ok. 4 łyżek wody, cukier i korę cynamonu. Gotuję na wolnym ogniu ok. 10 minut, od czasu do czasu mieszając.
Pudding przekładam do miseczek, polewam duszonymi śliwkami i posypuję cynamonem.
Podaję na ciepło.
Smacznego! :-)
______________________________♥____________________________
Brak komentarzy
Prześlij komentarz