Ciasto szpinakowe " leśny mech"



Bez dwóch zdań wiosna jest już blisko!
Z tej okazji dzisiaj na blogu pyszne ciacho w optymistycznym, wiosennym kolorze.
Nie muszę chyba dodawać, że oprócz energetycznego koloru ma w sobie duużo zdrowych składników.
Koniecznie spróbuj :-)



/ przepis własny inspirowany tym, składniki na formę o śr. 22 cm /

- 200 g świeżego szpinaku
- 2 jajka
- 1/2 szklanki ksylitolu
- 1/2 szklanki mąki pszennej
- 1/4 szklanki zarodków pszennych
- 1/4 szklanki mąki amarantusowej
- 1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
- 1 łyżeczka soku z cytryny
- 1/2 szklanki oleju kokosowego (można zastąpić rzepakowym)

krem:
- 200 ml śmietanki kremówki
- 125 g serka mascarpone
- 2 łyżeczki cukru pudru

dekoracja:
- pokruszone ciasto
- świeże borówki i truskawki

W garnuszku rozpuszczam olej kokosowy. Do miski przesiewam mąkę, dodaję zarodki i proszek do pieczenia.
W blenderze rozdrabniam umyty i osuszony szpinak.
W misce ubijam ksylitol i jajka, nadal miksując wlewam cienką stróżką  płynny olej kokosowy i sok z cytryny. Następnie dodaję rozdrobniony szpinak, znów mieszam.
Stale mieszając wsypuję po 1 łyżce mącznej mieszanki.
Gdy składniki się połączą przelewam je do tortownicy o średnicy 22 cm.
Ciasto piekę w temp. 170 stopni C. ok. 30 minut- do tzw. "suchego patyczka".
Ciasto urośnie " z górką", dlatego po dokładnym wystudzeniu równam powierzchnię ciasta za pomocą ostrego noża. Okruchy posłużą mi jako dekoracja.
W dużej misce ubijam za pomocą miksera śmietankę wraz z serkiem i cukrem.
Gdy masa będzie sztywna przekładam ją na wierzch ciasta, dekoruję owocami i okruchami ciasta.
Ciasto przechowuję w lodówce.
Smacznego!



Śledź mój profil na Facebooku i  Instagramie!

______________________________♥____________________________

13 komentarzy

Dziękuję za komentarz. Wszystkie z uwagą czytam, choć nie zawsze mogę odpisać. Jeśli masz jakieś pytanie napisz na maila waniliowachmurka@gmail.com
Zapraszam też na fanpejdż Waniliowej Chmurki na Facebooku.

  1. Kochana piękne to ciasto. Jadłam je kiedyś i bardzo mi smakowało. Jednak sama go jeszcze nie robiłam. Spróbuję na pewno :)
    Pozdrawiam cieplutko :*

    OdpowiedzUsuń
  2. robiłam w wersji z mąką ryżowa - jest pyszne!

    OdpowiedzUsuń
  3. Dzień dobry, chciałam dopytać czy cukru w zastępstwie dać tyle samo co ksylolitu?

    OdpowiedzUsuń
  4. Czy szpinak jest w tym cieście wyczuwalny? Bo wygląda obłędnie, a niestety... nie lubię szpinaku :(

    OdpowiedzUsuń
  5. Uwielbiam szpinak, mogłabym go jeść garami! Podsunę przepis babci...:))

    OdpowiedzUsuń
  6. Dziękuję za powyższą odpowiedź odnośnie ksylolitu. Jednak mam jeszcze jedno pytanie. Czy ciasto winno być bardziej suche niż wilgotne? Piekłam o 10 min. dłużej do tzw. suchego patyczka a ciasto wyszło zdecydowanie wilgotne.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Powinno być wilgotne - taki jest jego urok. Zależy to również od stopnia odsączenia szpinaku.

      Usuń
  7. Spróbuj zamiast truskawek i borówek,granat! 👌🏻

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. próbowałam już- często w kawiarniach można w takiej właśnie wersji dostać to ciasto, ale wolę inne owoce :)

      Usuń

jestem na instagramie