Orzechowa szarlotka (wegańska)


Od pierwszego grudnia oficjalnie zaczynam odliczanie do Świąt.
Orzechowa szarlotka zdecydowanie zalicza się do ciast umilających ten czas.
Lubię ten przepis, ponieważ nie zawiera w swoim składzie jajek (jest wegański), nie ma w nim również białej mąki pszennej. Są za to orzechy oraz masę różnych pysznych rzeczy: korzenne przyprawy, ultrazdrowe siemię lniane, cukier trzcinowy i wiele wiele innych :)
Koniecznie spróbuj!


/ przepis własny, składniki na okrągłą formę o średnicy 24 cm/

ciasto kruche:
-150 g mieszanki orzechów (u mnie były to: orzechy włoskie i migdały)
- 100 g mąki pszennej pełnoziarnistej
- 50 g mąki ziemniaczanej
- 30 g mąki z amarantusa
- 140 g oleju kokosowego
- 2 łyżki siemienia lnianego + 6 łyżek wody
- 3 łyżki cukru trzcinowego
- szczypta soli

nadzienie:
- 5 średniej wielkości kwaśnych jabłek
- 3 łyżki syropu klonowego
- 1/3 kubka wody
- ziarenka wydrążone z 1 laski wanilii
- 1/2 łyżeczki korzennych przypraw: anyżu, cynamonu oraz gałki muszkatołowej

Siemię lniane mieszam w małej miseczce z wodą, przykrywam folią spożywczą i odstawiam do lodówki na 15 minut.
Orzechy mielę za pomocą blendera, dodaję do nich cukier, płynny olej kokosowy, "lniane jajka", sól oraz przesianą przez sitko mąkę pełnoziarnistą, ziemniaczaną oraz z amarantusa.
Masa powinna swoją konsystencją przypominać piasek.
Tak przygotowaną  kruszonkę przekładam do foliowego woreczka i wstawiam na około 1 h do zamrażalnika.
Po tym czasie wyjmuję, dzielę na dwie części. Jedną z nich równiutko rozsypuję na dnie tortownicy i wstawiam na 15 minut do piekarnika rozgrzanego do 180 stopni C. (z termoobiegiem).
Drugą część wkładam jeszcze na chwilę do lodówki.
W czasie gdy spód się będzie podpiekał obieram jabłka i kroję je w kostkę.
Na patelni rozgrzewam syrop klonowy i wrzucam pokrojone owoce, dodaję 1/3 kubka wody i duszę całość.
Gdy jabłka będą się rozpadać zestawiam patelnię z ognia i dodaję ziarenka wanilii wraz z przyprawami.
Tak przygotowaną masę przekładam na podpieczony spód i przykrywam ją drugą częścią kruszonki.
Piekę całość przez 35 minut.
Ciasto posypuję cukrem pudrem.
Kroję dopiero po całkowitym wystudzeniu.

Smacznego!:)




 Śledź mój profil na Facebooku i  Instagramie!

______________________________♥____________________________

2 komentarze

Dziękuję za komentarz. Wszystkie z uwagą czytam, choć nie zawsze mogę odpisać. Jeśli masz jakieś pytanie napisz na maila waniliowachmurka@gmail.com
Zapraszam też na fanpejdż Waniliowej Chmurki na Facebooku.

  1. cudownaaa! <3 no i te zdjęcia tak piękne, że trudno wzrok oderwać :)

    OdpowiedzUsuń

jestem na instagramie