Lubisz florentynki?
Świetnie się składa! Mam dla Ciebie ich zdrowszą i bezglutenową wersję.
Florentynki- wersja bez glutenu
/ przepis własny, składniki na 6 dużych ciastek/
kruche ciasto:
- 120 g mieszanki mąki bezglutenowej ( w skład mojej mieszanki wchodziła mąka: ryżowa, ziemniaczana oraz migdałowa)
- 4 1/2 łyżki masła (70 g)
- 3 łyżki cukru pudru
- 1 łyżeczka śmietanki 12%
- 1 łyżeczka ekstraktu waniliowego (kliknij po przepis)
- szczypta soli
- 2 łyżki niskosłodzonych powideł śliwkowych (kliknij po przepis)
masa:
- 2 łyżki cukru kryształu
- 1 łyżka płynnego miodu
- 2 łyżki śmietanki kremówki
- 1/2 szklanki migdałów w płatkach
- 3 łyżki masła
- 1 łyżeczka kandyzowanej skórki pomarańczowej
- 1 łyżeczka nasion chia
- 1 łyżka suszonej żurawiny
Mąkę siekam z masłem, dodaję cukier puder, sól, ekstrakt oraz żółtko.
Zagniatam ciasto i zawijam je w folię spożywczą, wkładam na 30 minut do zamrażalnika.
Po tym czasie rozwałkowuję ciasto na kształt prostokąta na podsypanym mąką blacie.
Płaską blachę do pieczenia wykładam pergaminem i przenoszę na nią ciasto.
Rozgrzewam piekarnik do 180 stopni C. (bez termoobiegu) i podpiekam w nim kruche ciasto przez 15 minut- aż uzyska złoty kolor.
Studzę i rozsmarowuję na jego wierzchu powidła.
W małym rondelku rozgrzewam masło, dodaję miód oraz cukier i smażę do momentu aż składniki całkowicie się połączą.
Następnie do rondelka wrzucam bakalie i 3/4 całości płatków migdałowych.
Gotową masę rozsmarowuję na wierzchu upieczonego wcześniej kruchego ciasta, posypuję ją resztą płatków migdałowych oraz nasionami chia.
Piekę przez około 10-12 minut.
Kroję dopiero po całkowitym wystudzeniu.
Uwaga!
Ciasto przed podaniem i pokrojeniem powinno być dokładnie schłodzone.
______________________________♥_________________________
Dziękuję za komentarz. Wszystkie z uwagą czytam, choć nie zawsze mogę odpisać. Jeśli masz jakieś pytanie napisz na maila waniliowachmurka@gmail.com
Zapraszam też na fanpejdż Waniliowej Chmurki na Facebooku.
Wyglądają cudownie! :)
OdpowiedzUsuńŚwietne zdjęcia! *.*
Wygląda smakowicie
OdpowiedzUsuńCiekawa opcja :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie zrobiłam.....Są pyszne.. baardzo kruche i delikatne, więc dość ciężko uformować prostokąt, ale po oblaniu tym karmelem ładnie wszystko się scala. Acha - i nie polecam dodawania nasion goi do pieczenia...
OdpowiedzUsuńMasz rację- karmelowa masa pięknie wszystko spaja :-)
UsuńCo do masy i jagód goji to fakt, mógł być z nimi problem, dlatego świetnie sprawdza się skórka pomarańczowa, migdały, żurawina i wszystko to co podałam w składnikach.
Miłego dnia! :)