Wytrawne muffiny ze szparagami

 Dziś zostałam obdarowana wielką torbą zielonych szparagów (Wujku jesteś wielki!).
Oto co z nich przyrządziłam jako pierwsze.
Jeśli jeszcze nie macie pomysłu na prowiant do majówkowego koszyka, to zachęcam do wypróbowania przepisu na takie wiosenne babeczki w których główną rolę grają warzywa, żółty ser, zioła i przyprawy.
 / przepis własny, składniki na 20 sztuk/
- 240 g mąki pszennej
- 250 ml maślanki
- 4 jajka
- 8  suszonych pomidorów w oliwie (odsączonych)
- 100 g żółtego sera
- 3 łyżki oliwy
- 1 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 1 łyżeczka soli
- 1/2 łyżeczki pieprzu
- 1/2 łyżeczki słodkiej papryki w proszku (można pominąć)
- 1 cebula dymka
- świeże zioła: bazylia, tymianek
Przygotuj dwie miski.
W misce nr.1 wymieszaj mleko, oliwę i jajka.
Do miski nr. 2 przesiej mąkę, dodaj proszek, zioła, przyprawy i pokrojony w dosyć grubą kostkę ser żółty. Na samym końcu dodaj pokrojoną dymkę, szparagi i  suszone pomidory.
Wymieszaj zawartość obu misek.
Przygotuj blachę do pieczenia muffinek i wypełnij ciastem otwory foremki (do 3/4 wysokości).
Rozgrzej piekarnik do 180 stopni C. (bez termoobiegu) i piecz w nim babeczki przez 20-25 minut.
Możesz jeść je na ciepło lub zimno.
Smacznego!


 .......
A tutaj przepis na babeczki o smaku pizzy
http://waniliowachmurka.blogspot.com/2013/06/muffinki-o-smaku-pizzy.html


 ______________________________♥____________________________

6 komentarzy

Dziękuję za komentarz. Wszystkie z uwagą czytam, choć nie zawsze mogę odpisać. Jeśli masz jakieś pytanie napisz na maila waniliowachmurka@gmail.com
Zapraszam też na fanpejdż Waniliowej Chmurki na Facebooku.

  1. Jeszcze nie miałam okazji robić wytrawnych muffinek a pieke stosunkowo dużo ;p

    OdpowiedzUsuń
  2. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.

    OdpowiedzUsuń
  4. A ja muszę je wkońcu sama przygotować. Nie wiem dlaczego tyle się do tego zabieram :)

    OdpowiedzUsuń
  5. A ile szparagów użyłaś do tych muffinek? Nie obierałaś ich wcale? ;)

    OdpowiedzUsuń

jestem na instagramie