Pyszna focaccia nadziana małymi, truskawkowymi pomidorkami, skropiona oliwą oraz oprószona solą i oregano. Ciasto jest zwarte, bardzo plastyczne. Wypiek pozostanie dłużej świeży, niż zwykła focaccia (to dzięki ugotowanym ziemniakom, które należy dodać do ciasta). Jednak uwierzcie mi, nie dacie jej się zestarzeć. U nas zniknęła tuż po upieczeniu:)
/ wspaniały przepis podaję za Asią z Kwestii Smaku/
-500 g mąki pszennej typ 550
- 180 ml ciepłej wody
- 2 średnie ziemniaki (ugotowane i rozgniecione na puree)
- 25 g świeżych drożdży
- 3 łyżki soli morskiej
- 2 łyżki cukru
- 3 łyżeczki soli
- ok. 12 pomidorków truskawkowych
dodatkowo:
- 2 łyżki oliwy
- 1 łyżeczka soli morskiej
- 1 łyżeczka suszonego oregano
Ziemniaki ugotować w osolonej wodzie. Rozgnieść na puree.
Rozpuścić drożdże w wodzie, dodać cukier. Odstawić na ok.10 minut.
Następnie przesiać mąkę, dodać do miski z drożdżową miksturą. Wsypać sól, dodać puree ziemniaczane i zagniatać elastyczne ciasto przez ok. 10 minut. Na koniec wlać oliwę. Ciasto będzie plastyczne.
Należy przykryć miskę czystą ściereczką i odstawić ciasto do podwojenia objętości - na ok. 60 minut.
Po tym czasie wylepić formę w kształcie serca wyrośniętym ciastem, pomidorki umyć i powciskać w nie. W szklance wymieszać 2 łyżki oliwy z suszonym oregano. Polać tak powstałą miksturą focaccię, na koniec oprószyć ją jeszcze solą morską.
Zostawić na ok.30 minut w ciepłym miejscu, aby trochę podrosła.
Rozgrzać piekarnik do 210 stopni i piec ją przez ok. 35 minut. Wyjąć z piekarnika i pozostawić w formie na 10 minut, po tym czasie wyjąć z formy i ostudzić na kuchennej kratce.
Smacznego!:)
______________________________♥____________________________
Dziękuję za komentarz. Wszystkie z uwagą czytam, choć nie zawsze mogę odpisać. Jeśli masz jakieś pytanie napisz na maila waniliowachmurka@gmail.com
Zapraszam też na fanpejdż Waniliowej Chmurki na Facebooku.
Jeszcze nigdy nie jadłam i nie robiłam, ale wygląda bardzo apetycznie :)
OdpowiedzUsuńNigdy nie jadłam tego dania, ale wygląda tak niesamowicie, że chyba jednak się skuszę :)
OdpowiedzUsuńmmm
OdpowiedzUsuńI jaki apetyczny kształt :D
OdpowiedzUsuńświetnie wygląda, no i ta foremka<3
OdpowiedzUsuńPiękna serduszkowa foccacia :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
http://myszkagotuje.blogspot.com
bardzo pysznie wyglada ten chlebek...a że lubię włoską kuchnię na pewno wypróbuję:) pozdrawiam i zapraszam na babeczki http://krzepa.blogspot.co.uk/2013/08/lawendowe-babeczki.html
OdpowiedzUsuńBardzo lubię Twoje propozycję no i przede wszystkim zdjęcia, które by się chciało zjeść. Zapraszam do siebie http://krzepa.blogspot.co.uk/2013/08/lawendowe-babeczki.html
OdpowiedzUsuńZ pozdrowieniami
Pięknie wyrośnięta i pełna smaku. Zapraszam do dodania wpisu do mojej akcji Warzywa psiankowate :)
OdpowiedzUsuńAle piękne! Nie dziwię się, że od razu zniknęło! Patrząc na Twoje zdjęcia od razu robię się głodna i zawsze pierwsze co robię, to odkładam komputer i biegnę do kuchni:)
OdpowiedzUsuńDobrego dnia!
ależ cudnie wyrosła .... taka z pomidorkami musi być rozkosznie pyszna:)
OdpowiedzUsuń