Do letnich rozrywek zdecydowanie należy zbieranie jagód! I chociaż moje ręce, a zwłaszcza paznokcie wprost nie cierpią tego zajęcia, ja je uwielbiam. Gdyby nie kleszcze i komary w lesie mogłabym spędzać sporą część wolnego czasu:)
Żeby tradycji stało się zadość wybrałam się - jak co roku na jagodobranie.
Żeby tradycji stało się zadość wybrałam się - jak co roku na jagodobranie.
Po godzinie miałam już litr owoców, dlatego czym prędzej popędziłam do domu .. robić pierogi rzecz jasna!
Nie ma lata bez pierogów z jagodami, prawda?:)
Jak wiadomo w pierogach podstawą jest przepyszne ciasto. Specjalistką od niego jest moja mama. Niestety nie miałam możliwości przekazania jej pałeczki w tej sprawie, dlatego musiałam wziąć sprawy w swoje ręce:). Tym razem odstąpiłam od swojego ulubionego i.. przygotowałam wersję z samą wodą i mąką. Wyszło oczywiście nie tak żółte jak to z oliwą i jajkami, ale równie pyszne i.. cieniutkie.
/ przepis własny, dla 4 osób/
ciasto:
- 2 1/2 szklanki (320 g) mąki pszennej poznańskiej typ 500
- 1 szklanka gorącej wody
- pół łyżeczki soli
nadzienie:
- szklanka świeżych jagód
- 1 łyżka mąki ziemniaczanej
- 1 łyżka cukru
do dekoracji:
- jogurt typu greckiego/ gęsta kwaśna śmietana 18% / słodka śmietanka 12% / kremowa 36%
- cukier brązowy / płynny miód / syrop z agawy
- świeże jagody
Do dużej miski wsypać mąkę oraz sól. Przy pomocy dużej drewnianej łyżki wymieszać i powoli nalewać gorącą wodę- stale mieszając. Chwilkę odczekać, aby się nie poparzyć (mączna mieszanka będzie gorąca). Zagnieść ciasto przez ok. 4-5 minut.
Przełożyć do dużej miski i przykryć ściereczką na chwilę, aby odpoczęło.
W tym czasie przygotować nadzienie. Jagody przebrać, osączyć na sitku. Przełożyć do miski i oprószyć mąką ziemniaczaną oraz cukrem, wymieszać.
Po tym czasie wałkować ciasto na stolnicy posypanej mąką, wykrawać szklanką kółka i lepić pierogi.
W dużym garnku zagotować wodę, wrzucać do niej pierogi partiami i gotować chwilę, gdy wypłyną. Zależy to od grubości ciasta oraz wielkości pieroga. Ja swoje pierożki zrobiłam z cieniutkiego ciasta nie były one również duże, dlatego gotowanie ich od wpłynięcia na powierzchnię zajęło mi ok. 1 minuty.
Podawać od razu polane śmietanką i posypane cukrem.
Smacznego!
______________________________♥____________________________
Dziękuję za komentarz. Wszystkie z uwagą czytam, choć nie zawsze mogę odpisać. Jeśli masz jakieś pytanie napisz na maila waniliowachmurka@gmail.com
Zapraszam też na fanpejdż Waniliowej Chmurki na Facebooku.
Cudowne! To nie jest przepis dla czterech osób ale dla jednej- dla mnie :)
OdpowiedzUsuń:)
OdpowiedzUsuńja wlasnie dziś pierogi z jagodami mam w planie , druga wersja jagody z serem pierozki :)
OdpowiedzUsuńpierogi z jagodami to obiad obowiązkowy w lecie (choć nie tylko w lecie) :) uwielbiam je! :)
OdpowiedzUsuńJagodowe przede wszystkim! Pierogi z jagodami, mmm..
OdpowiedzUsuńjedne z najlepszych letnich smaków, pierożki z jagodami *-* cudnie wyszły ! ;D
OdpowiedzUsuńPodoba mi sie estetyka Twojego bloga, fajnie, że zdjęcia potraw mieszaja się ze zdjęciami z życia
OdpowiedzUsuńMarzą mi się takie:)
OdpowiedzUsuńa ja tak dawno nie byłam w lesie na jagodach... zazdroszczę
OdpowiedzUsuńa pierogi pysznie podane :)
ja w ttm roku jeszcze nie jadłam jagód ! A pierogów z jagodami to kilka ładnych lat.... skusiłaś <3
OdpowiedzUsuńCuda :)
OdpowiedzUsuńPychotka!
OdpowiedzUsuńOlciku ja od zawsze robie ciasto na pierogi z samej mąki i wody (no jeszcze troszkę soli) .... woda u mnie jest jak najgorętsza:). Ja w tym roku niestety pierogów zjagodami nie zrobiłam ...wstyd mi i w czoło się bije:) buziaki
OdpowiedzUsuńA wy zbieracie jagody czy kupujecie? Bo ja bardzo chętnie chodzę na jagody do lasów w Lesko
OdpowiedzUsuń