Czujemy już jesień w powietrzu.
Zbieramy nasionka, suszymy zioła, kupujemy cebulki tulipanów i wrzosy.
Zrywamy ogromne dynie i buraczki, małe słoneczniki, cukinie i przesycone słońcem pomidory.
Zajadamy jabłka, zerwane prosto z drzewa.
Robimy przetwory z pomidorów i dżemy, dużo rozmaitych dżemów.
Kupujemy truskawki i jagody- na sam koniec sezonu.
Późne lato kojarzy mi się ze słonecznymi popołudniami, herbatą i kawałkiem domowego ciasta ze śliwkami. Takim jak to:
Śliwkowy placek jogurtowy
/ przepis własny, składniki na tortownicę o średnicy 24 cm/
- 300 g jogurtu naturalnego
- 2 i 1/2 szklanki mąki
- 1/2 szklanki oleju
- 4 jajka
- 100 g cukru
- 2 garście świeżych, wypestkowanych śliwek
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 2 i 1/2 szklanki mąki
- 1/2 szklanki oleju
- 4 jajka
- 100 g cukru
- 2 garście świeżych, wypestkowanych śliwek
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- cukier puder (do posypania)
- masło i bułka tarta ( do przygotowania tortownicy)
Mąkę przesiałam przez sitko.
Zmieszałam mikserem wszystkie składniki, oprócz śliwek i cukru pudru oczywiście.
Mąkę przesiałam przez sitko.
Zmieszałam mikserem wszystkie składniki, oprócz śliwek i cukru pudru oczywiście.
Wlałam do tortownicy wcześniej wysmarowanej masłem i wysypanej bułką tartą.
Umyte i pozbawione pestek śliwki przekrajałam na pół i układałam na cieście.
Piekłam 40 minut w 180 stopniach C, jeszcze ciepłe posypałam cukrem pudrem.
Smacznego!
Śledź mój profil na Facebooku i Instagramie!
______________________________♥____________________________
Dziękuję za komentarz. Wszystkie z uwagą czytam, choć nie zawsze mogę odpisać. Jeśli masz jakieś pytanie napisz na maila waniliowachmurka@gmail.com
Zapraszam też na fanpejdż Waniliowej Chmurki na Facebooku.
czy moge sie poczęstować? wygląda kusząco (:
OdpowiedzUsuńSkoro tak zachęcasz, to chce kawałeczek :D
OdpowiedzUsuńMożecie się śmiało częstować;)
OdpowiedzUsuńWygląda podobnie do tego, który ja zawsze robię. :) Piękne zdjęcia. A ten proszek do pieczenia... hmm, muszę poszukać, w końcu mieszkam w Niemczech.
OdpowiedzUsuńŚliwki, jabłka i słoneczko :)
OdpowiedzUsuńO, to ja poproszę, bo lubię bardzo takie właśnie ciasta.:)
OdpowiedzUsuńPozdrowienia, dobrej nocy:)
jest obledne ;)
OdpowiedzUsuńwspaniale wygląda! lubię widok śliwek zanurzonych w puszystym cieście ;)
OdpowiedzUsuńWygląda pysznie :-)
OdpowiedzUsuńBardzo pysznie wygląda ! Wyborne śliwkowe smaki :)
OdpowiedzUsuńTo się częstuję :) Uwielbiam ciasta ze śliwakmi :)
OdpowiedzUsuńCiasto wygląda wprost obłędnie!
OdpowiedzUsuńniesamowicie apetyczne!
OdpowiedzUsuńjakie ładne śliwkowe lato!
OdpowiedzUsuńzdjecia pyszne więc ciasto napewno tez.
OdpowiedzUsuńIdealne <3
OdpowiedzUsuńŚliwkowe ciasto chodzi za mną już od jakiegoś czasu. :)
http://bezlikrozkoszy.blogspot.com/
wyciagam reke po kawaleczek, mniam:)
OdpowiedzUsuńprzepyszne i absolutnie jesienne ciasto. czy może być coś lepszego?
OdpowiedzUsuńpozdrawiam!:)
proszkiem mnie zainteresowałaś :)
OdpowiedzUsuńCiasto wychodzi ciężkie i zbite. Brak mu lekkości i puszystości.
OdpowiedzUsuńRobiłam już wiele ciast jogurtowych i to niestety jest najgorsze. A szkoda, bo wygląda kusząco.
Kolejny raz niestety przekonałam się, że jeśli znalazło się już idealny przepis to nie należy eksperymentować i poszukiwać kolejnego "idealnego".
Ojej, okropnie mnie zmartwiłaś, bo Nam bardzo smakowało i wcale nie było takie zbite. Czy przesiałaś mąkę do tego ciasta?
OdpowiedzUsuńPs: chętnie bym zrobiła jogurtowe z tego najlepszego przepisu:)