Mrożona herbata- moja ulubiona



/przepis własny, na 1 duży dzbanek/

-  1 litr wody
- 5 saszetek herbaty czarnej
- 1/3 szkl. brązowego cukru
-  1 1/2  cytryny
- garść melisy


Wodę gotujemy. 
Saszetki herbaty wrzucamy do dzbanka i zalewamy wrzątkiem. Odstawiamy na ok. 10 minut, po czym wyjmujemy je i dosładzamy- mieszamy.
Cytrynę szorujemy pod bierzącą wodą, z jednej całej cytryny wyciskamy sok, a  pozostałą połówkę kroimy na plasterki. Wrzucamy melisę i odstawiamy do ostudzenia.
Gdy herbata będzie już całkowicie ostudzona, wkładamy dzbanek do lodówki i chłodzimy przez min. 2 h.
Na zdrowie!



______________________________♥______________________________

12 komentarzy

Dziękuję za komentarz. Wszystkie z uwagą czytam, choć nie zawsze mogę odpisać. Jeśli masz jakieś pytanie napisz na maila waniliowachmurka@gmail.com
Zapraszam też na fanpejdż Waniliowej Chmurki na Facebooku.

  1. Takie proste rzeczy są dobre. Ja się przygotowuję do zrobienia ponczu, ale to jeszcze potrwa :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Herbatkę z meliską przyrządzała też moja kochana Bunia, dlatego jestem bardzo bardzo chętna :D

    OdpowiedzUsuń
  3. nie ma to jak domowa, a nie z butelki;p

    OdpowiedzUsuń
  4. o tak najlepsze jest taka domowa!

    OdpowiedzUsuń
  5. Pasjonatka, Dusia, Basia- dokładnie!:)

    OdpowiedzUsuń
  6. to ja się piszę;)polecam też z zieloną;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Chętnie napiłabym się szklaneczki. :) Choć u mnie zanosi się na burzę i chętniej gorąca herbata z kardamonem jest popijana.
    Pozdrawiam
    Ania

    OdpowiedzUsuń
  8. Monika- ja nie lubię zielonej;P

    OdpowiedzUsuń

jestem na instagramie