Wczorajsze przedpołudnie jak i popołudnie spędziłam bardzo miło, będąc na warsztatach BBQ w Makro. Otoczona blogerkami i blogerami kulinarnymi przygotowywałam wraz z Kasią wiele pysznych potraw.
Były to m.in. steki, wędzona makrela , sosy do mięs i ryb, szaszłyki warzywne ( które pokazała Dorota), mięsne faworki, a także wiele innych pysznych rzeczy:)
Dostaliśmy także sporą dawkę wiedzy na temat wołowiny oraz samego barbecue.
Jednak nic tak nie cieszy jak widok znanych twarzy widzianych dotychczas tylko zza szyby monitora.
To był bardzo dobry dzień.
Dziękuję Wam wszystkim za super atmosferę! :D
Pozdrowienia dla wszystkich uczestników !
______________________________♥______________________________
Dziękuję za komentarz. Wszystkie z uwagą czytam, choć nie zawsze mogę odpisać. Jeśli masz jakieś pytanie napisz na maila waniliowachmurka@gmail.com
Zapraszam też na fanpejdż Waniliowej Chmurki na Facebooku.
było szalenie miło ponownie się spotkać! :)
OdpowiedzUsuńbyło bardzo milo i cieszę się, że w końcu Ciebie poznałam
OdpowiedzUsuńbo jak sie uczyc, to od najlepszych :)
OdpowiedzUsuńStrasznie żałuję, że nie mogłam tym razem. No cóż, ktoś musi sprawdzać matury, bo ktoś inny czeka na wyniki, prawda?
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńJakie pyszne warsztaty, mmm :)
OdpowiedzUsuńA przy okazji - dziękuję za superłatwy przepis na ryżowe kulki, okazały się absolutnym przebojem na imieninach. Spóźnione życzenia!
Oliko
http://cutiepiecooking.blogspot.com
szczęściaro! tak bardzo zazdroszczę takich apetycznych warsztatów!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam ciepło,
Szana,
www.gastronomygo.blogspot.com
bardzo mi miło było ponownie Cię spotkać :)
OdpowiedzUsuńOlciku, mi również miło było Cię widzieć na warsztatach. Tym razem nie pogadałyśmy, ale nadrobimy przy kolejnych okazjach :)
OdpowiedzUsuńi mnie było miło znowu się spotkac :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńPaulino, Doroto, Js28- :)) bardzo!
OdpowiedzUsuńNino- mi również było miło, tym bardziej, że kiedyś miałyśmy się spotkać w Moim mieście;))
Pasjonatko- a jakże!
Oliko- o, jak fajnie, że smakowały!
Szano- a ja Tobie też niektórych "wyjść" zazdroszczę:))
Kabamaigo- o! nie wiedziałam ,że sprawdzasz;)
Buziaki
Masz rację - było super :) Pozdrowionka :)
OdpowiedzUsuńale Ci zazdroszczę tych smaków, aromatów no i przede wszystkim towarzystwa! :)
OdpowiedzUsuńBardzo miło było spotkać :)
OdpowiedzUsuńOliciku gratuluję:) i zazdroszczę!
OdpowiedzUsuńA mogę wiedzieć czym robisz zdjęcia? (i co to jest to niebieskie coś (blat kuchenny?) na którym tak cudnie fotografujesz?
pozdrawiam i podziwiam,
Beata
Bardzo Ci zazdroszczę :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńuwielbiam gotować, sama z chęcią bym wzięła udział w takich warsztatach :)
OdpowiedzUsuńwww.karmellove.blogspot.com
Beato- to niebieskie, to drewniany blat:)
OdpowiedzUsuńBuziaki dla wszystkich zazdroszczących, może kiedyś się spotkamy!:))
Fajne musi być takie spotkanie ....niekiedy żałuję, ze nie mieszkam bliżej Warszawy:) wielki buziak Olciku:)
OdpowiedzUsuńJolu- ja żałuję, że nie mieszkasz bliżej mnie, bo byśmy się spotkały chociaż!:D
OdpowiedzUsuńOlciaky, a ja melduję, że dodałam rabarbarowy wpis do Twojej akcji - http://kucharnia.blogspot.com/2012/04/garlic-rolls-slimaczki-z-czosnkiem.html
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńMnie również było bardzo miło poznać Cię w realu. Pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuńAch! Jak ja chciałabym wybrać się na jakieś warsztaty! :)
OdpowiedzUsuńKuba- miło, ale dopiero w domu zdałam sobie sprawę, że Ty to Ty. Przepraszam:D
OdpowiedzUsuńAnno- Mario- o dziękuję!
OdpowiedzUsuńrównież bardzo chciałam być ale w rodzinie sezon komunijny i w sobotę czekało na mnie do upieczenia 6 ciast:) siła wyższa:) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPiegusku- no to mam nadzieję, że następnym razem się spotkamy!:)
OdpowiedzUsuń