Serniczki z musem truskawkowym



Serniczki z musem truskawkowym
/6 sztuk/

- 400 g zmielonego dwukrotnie twarogu półtłustego
- 2 małe jajka
- 30 g roztopionego masła
-  pół laski wanilii 
- 60 g cukru pudru
- mus truskawkowy ( użyłam mrożonych truskawek, które rozmroziłam, rozgniotłam na papkę, podsmażyłam i dodałam cukru- trudno tu o proporcje, połączyłam z odrobiną agaru)

Wydrapałam z połowy laski wanilii ziarenka, połączyłam z jajkami i cukrem pudrem. Wszystko ubiłam na kogel - mogel. Dodałam zmielony ser, roztopione masło i wszystko przełożyłam do silikonowych papilotek.
Następnie na masę serową nakładałam po łyżce musu truskawkowego, który "rozmazywałam" wykałaczką na wierzchu każdego serniczka. Do rozgrzanego piekarnika wstawiłam foremki.
Piekłam ok. 20 minut w  160 stopniach.
Porządnie je schłodziłam, najlepiej smakują następnego dnia.
Smacznego!





______________________________♥______________________________

21 komentarzy

Dziękuję za komentarz. Wszystkie z uwagą czytam, choć nie zawsze mogę odpisać. Jeśli masz jakieś pytanie napisz na maila waniliowachmurka@gmail.com
Zapraszam też na fanpejdż Waniliowej Chmurki na Facebooku.

  1. Piekne, takie delikatne...

    OdpowiedzUsuń
  2. Dbasz o apetyt swych czytelników :))
    JA lubię "Follow" magician version, taki miły remix ;P

    OdpowiedzUsuń
  3. Śliczne serniczki! A jakie apetyczne:)

    OdpowiedzUsuń
  4. pyszne małe co nieco :)

    OdpowiedzUsuń
  5. u mnie też ostatnio Lykke Li ;) nigdy jeszcze nie robiłam mini serniczków, podoba mi się ten pomysł no i są bardziej "poręczne" od klasycznej wersji, można je wszędzie ze sobą zabrać. Bardzo apetyczne! :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Mały serniczek a cieszy :-)

    OdpowiedzUsuń
  7. Wyglądają słodko :) Truskawki jednak zawsze robią swoje :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Fajne są takie serniczki w małej postaci. :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Olciaku, powodzenia na maturze! Nie daj się! :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Nie dziękuję za zdaną maturę!!

    OdpowiedzUsuń
  11. Ależ urocze! Uwielbiam takie małe porcje słodkości, które raz-dwa lądują na talerzyku i jeszcze prędzej z niego znikają. ;)

    Ściski!

    OdpowiedzUsuń
  12. Małe uwodzicielki, delikatne, ulotne...Takie do zabrania ze sobą, dla zatrzymania chwili, dla rozkoszy....Jedna dla mnie , jedna dla ciebie....Fajnie ,że się nimi z nami dzielisz :)

    OdpowiedzUsuń
  13. wyglądają mega apetycznie... :)

    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  14. Wyglądają nieziemsko! Na pewno wypróbuję ten przepis!

    OdpowiedzUsuń
  15. Kachna- ;) dziękuję

    Jagodo- polecam, spróbuj

    OdpowiedzUsuń

jestem na instagramie