Myślę o lecie i końcu szkoły, marzę o długich dniach i krótkich nocach. Odliczam dni do wiosny.
Z każdym dniem jest lepiej, choć.. ten mróz mógłby już sobie odejść.
______________________________♥_____________________________
______________________________♥_____________________________
Dziękuję za komentarz. Wszystkie z uwagą czytam, choć nie zawsze mogę odpisać. Jeśli masz jakieś pytanie napisz na maila waniliowachmurka@gmail.com
Zapraszam też na fanpejdż Waniliowej Chmurki na Facebooku.
Dołączam się do Ciebie, nie znoszę zimy i czuję się źle w takich mrozach - każda minuta słoneczka poprawia mi nastrój i umila czekanie na wiosnę :)
OdpowiedzUsuńściskam serdecznie!
Oliko
Straszne to zdjęcie po lewej stronie! Aż mam ciarki na plecach! Oby jak najszybciej ten termometr pokazywał taką temperaturę ale na plusie!
OdpowiedzUsuńniestety, temperatury nie rozpieszczają. chociaż dziś, pomimo wielkiego mrozu, poszłam na dwugodzinny spacer.
OdpowiedzUsuńCiepłe pozdrowienia (u nas dzisiaj tylko -10:))
OdpowiedzUsuńTeż czekam na ciepłe dni.
OdpowiedzUsuńMęczy mnie codzienne przebieranie się za cebulkę.
Męczy mnie szczypiący mróz.
Męczy mnie zimny wiatr i czapka gniotąca moje włosy.
Tęsknię za zielenią :-)
U nas rano było dokłądnie tyle samo ....:)
OdpowiedzUsuńZauważyłam, że im bardziej mam dość zimy, tym więcej zieleni w moich potrawach. Oby do wiosny!
OdpowiedzUsuńNo już teraz jest lepiej, u mnie minus 8 już tylko :) I śnieg pada. Będzie dobrze, wiosna przyjdzie i będzie tak pięknie i zielono i ciepło :) Trzymaj się Olcik! Jeszcze tylko troszeczkę :)
OdpowiedzUsuńJa chociaż uwielbiam zimę - marzę już powoli o wiośnie. Jestem zmęczona tym,że jak wracam jest już prawie ciemno. Potrzebuję słońca, kolorów i wiatru we włosach :)
OdpowiedzUsuńNie chcę zapeszać, ale w środę ma być coś koło zera :D
OdpowiedzUsuńtaki mróz daje na dłuższą metę popalić ale pocieszające jest to, że w ciągu dnia pięknie świeci słonko, a taką zimę białą i słoneczną kocham najbardziej:) buziaki
OdpowiedzUsuń