Podawałam już kiedyś przepis na glazurowaną marchew tutaj, warto jednak go przypmnieć, ponieważ jest znakomity.
Glazurowaną marchewkę możecie posypać ziołami, które akurat macie pod ręką, u mnie tym razem był to parmezan i bazylia. Swoje danie zagryzałam maślaną grzanką.
Spróbujcie! ;)
Glazurowana marchewka
/ przepis od Liski/
- 300 g marchwi, obranej i pokrojonej w słupki
- szczypta imbiru lub 1/2 łyżeczki przuprawy garam masala
- 1 łyżka masła
- 1 łyżeczka cukru
- 1/2 łyżeczki soli
- 1 łyżka dowolnych ziół, posiekanych (koperek, bazylia itp.)
- 1 łyżka pokruszonego sera (fety, koziego, parmezanu itp.)
Masło rozpuścić na patelni, dodać imbir, cukier i sól, poddusić 1 minutę. Dodać marchew, obtoczyć w maśle, podsmażyć kolejne 2 minuty. Wlać tyle wody, by przykryła marchew. Doprowadzić do wrzenia, przykryć przykrywką i gotować 10-12 minut, co jakiś czas mieszając, by marchew się nie spaliła.
Marchewka powinna wchłonąć całą wodę i lekko się skarmelizować. Wymieszać z ziołami, przełożyć na talerz, posypać serem.
Smacznego!
♪♫
______________________________♥______________________________
Dziękuję za komentarz. Wszystkie z uwagą czytam, choć nie zawsze mogę odpisać. Jeśli masz jakieś pytanie napisz na maila waniliowachmurka@gmail.com
Zapraszam też na fanpejdż Waniliowej Chmurki na Facebooku.
Uwielbiam glazurowaną marchewkę;););)
OdpowiedzUsuńPiękne te zdjęcia!
Miłego dnia!
Świetny pomysł. I takie danie może zastąpić coś słodkiego ;)
OdpowiedzUsuńWspaniały smaki i aromat w roli głównej marchew :)
OdpowiedzUsuńo! a ja dla odmiany nie lubię marchewki na ciepło. Koszmarek z dzieciństwa :)
OdpowiedzUsuńAle surową mogłabym chrupać bez końca :)
Znakomita! Aromatyczna marchew. ;D
OdpowiedzUsuńBardzo smakowicie wygląda:) ....z chęcią zjadłabym taką:)
OdpowiedzUsuńAle mi smaka narobiłaś, musze zrobic :)
OdpowiedzUsuńLubię taką marcheweczkę, słodka, rozpływająca się w ustach - pycha
OdpowiedzUsuńmam ochotę na taką :)
OdpowiedzUsuń