Ciasto, które wyjdzie każdemu. Ważne jest jednak to, aby wszystkie składniki miały jednakową temperaturę;)
/10 porcji/
ciasto:
- 1/2 kostki masła
- szklanka cukru pudru + 16 g cukru waniliowego
- szklanka mąki pszennej
- szklanka mąki ziemniaczanej
- 2 jajka
- łyżeczka sody
- łyżeczka proszku do pieczenia
- 1/2 szklanki mleka
- skórka otarta z jednej cytryny
- aromat cytrynowy
tłuszcz i bułka tarta do wysmarowania formy
- cukier puder do dekoracji
Masło utrzeć z cukrami i jajkami. Mąkę pszenną przesiać i wymieszać z ziemniaczaną, proszkiem do pieczenia i sodą. Dodawać po łyżce do masy, cały czas mieszając. Wymieszać z mlekiem, skórką otartą z cytyny i aromatem.
Przełożyć do natłuszczonej i wysypanej bułką tartą formy. Piec ok. 55 minut w piekarniku nagrzanym do 180 stopni. Lekko przestudzić, wyjąć z formy i posypać cukrem pudrem.
Smacznego!
♪♫
______________________________♥____________________________
Dziękuję za komentarz. Wszystkie z uwagą czytam, choć nie zawsze mogę odpisać. Jeśli masz jakieś pytanie napisz na maila waniliowachmurka@gmail.com
Zapraszam też na fanpejdż Waniliowej Chmurki na Facebooku.
Pełna witaminy C :D
OdpowiedzUsuńDokładnie;)
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie wygląda, smacznie.
OdpowiedzUsuńLubię cytrynowe:)
Teraz będę częstym gościem na tym blogu :-) Lubie wiedzieć ile dany smakołyk ma kalorii :-) A kwasotę lubię :-)
OdpowiedzUsuńAga
To jest to, co lubię :D
OdpowiedzUsuńbardzo lubię.
OdpowiedzUsuńJak ja dawno nie jadłam babki cytrynowej... muszę się w końcu zebrać i upiec :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
www.emmagotuje.blogspot.com
bardzo fajna i smacznie wyglądająca ta baba :)
OdpowiedzUsuńO jaki Twoje ciasto ma ładny kształt!
OdpowiedzUsuńCudne, rustykalne zdjecia. I ciasto takie domowe. Bardzo lubie!
OdpowiedzUsuńśliczne te karbowane brzegi:), a cytrusy w wypiekach uwielbiam:) pozdrawiam Kochana:)
OdpowiedzUsuńśliczna babeczka!:)
OdpowiedzUsuńPycha! Ciasto nr 1 mojego K. :)
OdpowiedzUsuńCytrynowa, pyszności!
OdpowiedzUsuńZatęskniłam do ciast. A niech to.
OdpowiedzUsuńLubie takie babeczki :) Ciesze sie, ze zrobilas dla mnie herbatke. Zaraz wpadam na ciacho :)
OdpowiedzUsuńUsciski.
fajna ta babeczka:)
OdpowiedzUsuńmmm... lubię takie aromatyczne wypieki :)
OdpowiedzUsuńNie wiem czy tak ma każdy ale mi taka baba kojarzy się z dzieciństwem i jakimś ciepłem ogarniającym cały dom. Pięknie Ci wyszła, aż chce się piec!
OdpowiedzUsuńKrysia
codziszjemnasniadanie.tumblr.com
Ile porcji to 100g ? ;) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńAnonimowy- ok. 1,5
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!