I kto by pomyślał, że oblewając michałkowe trufelki białą czekoladą i dodając wiórek kokosowych otrzymamy coś w podobie Rafaello? Coś bardzo pysznego, bardzo, bardzo pysznego.
Trufelki à la Rafaello
/ składniki na 20-24 sztuki/
- 200 ml śmietanki kremówki
- 100 g białej czekolady
- 100 g (1 paczka) wiórków kokosowych
- 4 łyżki masła
- 3 łyżki mleka w proszku
- 1 wafelek kokosowy o wadze 50 g
- 2 łyżki Malibu
do dekoracji:
- 20 -24 blanszowane migdały
- wiórki kokosowe (do obtoczenia)
Do rondelka wlewam kremówkę, dodaję masło i wszystko podgrzewam na wolnym ogniu- pamiętam o tym, aby stale mieszać moją masę.
Następnie dodaję białą czekoladę pokrojoną na kawałeczki, mieszam aż do jej rozpuszczenia i dokładnie studzę całość.
Do zimnej masy wsypuję mleko w proszku, pokruszonego wafelka kokosowego, wiórki kokosowe, likier i znów wszystko dokładnie mieszam. Schładzam w lodówce przez około 2 h.
Z zimnej masy formuję kulki wielkości orzecha włoskiego, nadziewam je migdałami i obtaczam każdą w wiórkach.
Trufelki układam na tacy, każdy umieszczam w specjalnym pergaminowym papierku- papilotce i przechowuję w szczelnie zamknięty pojemniku w lodówce.
Uwaga! Ważne jest, aby trufelki były przechowywane w szczelnie zamkniętym np. plastikowym pojemniku do przechowywania żywności- dzięki temu nie będą "chłonęły" zapachów :)
Smacznego!
Śledź mój profil na Facebooku i Instagramie!
______________________________♥____________________________
Dziękuję za komentarz. Wszystkie z uwagą czytam, choć nie zawsze mogę odpisać. Jeśli masz jakieś pytanie napisz na maila waniliowachmurka@gmail.com
Zapraszam też na fanpejdż Waniliowej Chmurki na Facebooku.
A wiesz, że ja dzisiaj robiłam te a la białe michałki;)
OdpowiedzUsuńMmmm, zdecydowanie brzmi pysznie! Czasem najprostsze pomysły okazują się najbardziej odkrywcze i rewolucyjne :D Trufelki wyglądają ślicznie, jak jeszcze obejrzałam zdjęcia z przepisu źródłowego, z tym co pod kokosem, zauroczyłam się :D
OdpowiedzUsuńMm zapowiadają się pyszniee :)
OdpowiedzUsuńOjejku,jakże lubię takie cuda!:)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię!
OdpowiedzUsuńKocham domowe trufelki :D
OdpowiedzUsuńAle pysznie wyglądają, aż zazdroszczę, że ich jeszcze nie robiłam :)
OdpowiedzUsuńŚniegowe śliczności;)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię takie trufelki!
OdpowiedzUsuńPyszności, aż zjadłabym teraz Rafaello;p
OdpowiedzUsuńjak rafaello? mmm rozkosznie!
OdpowiedzUsuńRafaello podobne. Może nawet lepsze? ;)
OdpowiedzUsuńA ja mam rafaello. Siedzi w półce. ;3
słodkie cudeńka :)
OdpowiedzUsuńhttp://wszystkoogotowaniuks.blogspot.com
najpyszniejsze, najpiękniejsze!:)
OdpowiedzUsuńUwielbiam trufelki, takie małe co nie co :), do kieszeni i w drogę ;)
OdpowiedzUsuńoj żebyś była bliżej to byś się nie opędziła ode mnie:) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńAleż mnie wszyscy wkoło kuszą kokosem.. Chyba sięgnę do szafki po moje Rafaello o którym prawie zapomniałam. Albo zrobię Twoje trufelki ;)
OdpowiedzUsuńWyglądają jeszcze lepiej niż Rafaello i pewnie jeszcze lepiej smakują :)
OdpowiedzUsuń