Agrest.Lody.Muffinka



Co zrobić  z agrestem?
...
Może galaretka?
Może ciasto z marcepanem (nie.. to później)
A może muffinki?
Tak, najpierw będą muffinki!


/ szkielet przepisu z książeczki 'Easy to make! Cakes and Bakes '/


-2 średnie jaja

-250 ml mleka

-250 g cukru trzcinowego

-2 łyżeczki ekstraktu z wanilii

-350 g mąki

-4 łyżeczki proszku do pieczenia

-250 g świeżego agrestu

- dodatkowo: lody waniliowe


Piekarnik nastawiamy na 200 st C, przygotowujemy 12 muffinową foremkę.
Jaja, mleko, cukier i ekstrakt waniliowy umieszczmy w misce i dobrze mieszamy.
Do innej miski wsypujemy przesianą mąke i proszek do pieczenia, dodajemy agrest. Mieszamy i tworzymy zagłębienie w centrum.
Wlewamy jajeczną mieszankę do mieszanki mącznej i delikatnie, krótko mieszamy.
Masę umieszczamy w foremkach i pieczemy 20- 25 minut.
Studzimy. Podajemy z kulką lodów.
Smacznego!



Ps: Żeby nie było nudno, muffinki podałam z lodami waniliowymi. Gdy jest upalnie, takie połączenie na prawdę świetnie się sprawdza.
______________________________♥______________________________

16 komentarzy

Dziękuję za komentarz. Wszystkie z uwagą czytam, choć nie zawsze mogę odpisać. Jeśli masz jakieś pytanie napisz na maila waniliowachmurka@gmail.com
Zapraszam też na fanpejdż Waniliowej Chmurki na Facebooku.

  1. Nie kuś, oj nie kuś tak! Wspaniałe.<3

    OdpowiedzUsuń
  2. Agrest, muffiny i w dodatku lody. marzenie letnich dni :D

    OdpowiedzUsuń
  3. sympatycznie wyglądają:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Z lodami... To musi być boskie.

    OdpowiedzUsuń
  5. od tego roku na nowo zakochałam się w agreście :D fajne muffiny!

    OdpowiedzUsuń
  6. Marzy mi się taka agrestowa muffina, z tym kleksem lodów waniliowych! Pyszności!

    OdpowiedzUsuń
  7. tyle opcji!
    ale babeczki zawsze zwyciężają! xd

    OdpowiedzUsuń
  8. muffinki w ogóle są bardzo fajne - bierzesz kilka ze sobą do pracy na drugie śniadanie i masz. nie wymaga to jakichś taktycznych zagrań. Bardzo wygodne jedzenie :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Fajne te babeczki, fajny pomysł na podanie z lodami. :)

    Olcik, nie gniewaj się, ale czemu w ostatnich dwóch postach Twoje zdjęcia są takie jakby zamglone, rozjaśnione?

    OdpowiedzUsuń
  10. Szkoda, że w komentarzu nie można wstawiać emotikonów, bo moja na pewno wyrażałaby śliniącą się osobę. ;) ;P

    OdpowiedzUsuń
  11. och jak ja lubię twoje fotografie, są jak obrazy! takie plastyczne:) są równie pyszne jak smakołyki, które prezentujesz:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Oj o agreście to ja już zdążyłam zapomnieć, jakos tak szybko w tym roku u nas dojrzał ...a że troszkę wymarzł przez majowy śnieg to po prostu zjedliśmy go z krzaczka:) ....a mogłam choc kilka uchować do takich muffinek, oj musiały świetnie smakować:) pozdrawiam Olciku

    OdpowiedzUsuń
  13. Swietne muffinki, a agrest, choc malo popularny, bardzo lubie. Na to marcepanowe ciasto czekam bardzo!

    OdpowiedzUsuń
  14. agrest najbardziej lubię prosto z krzaczka, ale na muffinę i tak bym się skusiła :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Wszystko mi się tak podoba, że zaraz biegnę do kuchni i próbuję zrobić to samo! :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Słodki deser...
    Dziękuję za udział w akcji :)

    OdpowiedzUsuń

jestem na instagramie