Zwykły dzień i budyń




Kolejny śnieżny dzień stycznia, kolejne dość śpieszne popołudnie, ta sama pani w sklepie.
Myśli uciekają do "Sklepów cynamonowych" Schulza  i cynamonowych, zwijanych bułeczek. Do pięknych puchatych pączków, do dobrej muzyki i i ciepłego lata. 
Potem kliknięcie "Lipiec 2010", przejrzenie kilku fotografii. Powrót do odległego "świata".
Już tylko pięć miesięcy:)


a teraz zwykły-niezwykły domowy budyń waniliowy



- 1 kubek mleka
- łyżka mąki ziemniaczanej
- żółtko
- łyżeczka masła
- pół laski wanilii
- 2 łyżki cukru
Pół kubka mleka zagotuj z cukrem i masłem i wyskrobanymi ziarenkami wanilii.
Pozostałą część wymieszaj dokładnie z mąką ziemniaczaną i żółtkiem (warto wspomóc się blenderem).
Dodaj do gotującego się mleka, natychmiast obniż moc na palniku i mieszaj intensywnie, do zagotowania. Pogotuj minutę.Przelej do miseczek, pucharków albo szklaneczek. Podawaj na ciepło lub zimno
Smacznego!

______________________________♥______________________________



29 komentarzy

Dziękuję za komentarz. Wszystkie z uwagą czytam, choć nie zawsze mogę odpisać. Jeśli masz jakieś pytanie napisz na maila waniliowachmurka@gmail.com
Zapraszam też na fanpejdż Waniliowej Chmurki na Facebooku.

  1. Dzień może i upłynął jak zwykle ale budyń wygląda niezwykle. Domowy, jedyny najlepszy.

    OdpowiedzUsuń
  2. Domowy jest najl;epszy:), wiem bo sama często robie i budyń i kisiel:) pozdrawiam kochana:)

    OdpowiedzUsuń
  3. jaki piekny wzór na tym budyniu :) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. dziś był dziwny dzień, taki smutnawy powiedziałabym, taki budyń postawiłby mnie na nogi

    OdpowiedzUsuń
  5. ale narobilas mi smaku... mniam:)
    slicznie ozdobiony:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Czy ten wzorek to z kakao? Śliczny:)

    OdpowiedzUsuń
  7. domowy zawsze najlepszy. a u mnie jakoś mało śniegowo, ale to chyba dobrze, bo ciągle mam nadzieję że lada dzień przyjdzie wiosna.

    pozdrawiam;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Też tydzień czy dwa temu sam sobie robiłem budyń. Taki domowy jest nieporównywalnie lepsiejszy niż z proszku...
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  9. Domowy budyń to super sprawa. Uwielbiam taki. A z wanilią - przecudowny.

    OdpowiedzUsuń
  10. O, mniam Olciku, przywolałaś wspomnienia :)

    OdpowiedzUsuń
  11. domowe budynie są najlepsze :)

    OdpowiedzUsuń
  12. domowy zdecydowanie najlepszy :)

    OdpowiedzUsuń
  13. domowe budynie i kisiele rządzą! Strasznie apetyczny ten Twój.

    OdpowiedzUsuń
  14. Olciaku, ja też lubię oglądać wakacyjne letnie zdjęcia. Dziwić się jak mogłam być tak niewiarygodnie opalona i świat był tak przepalony słońcem. Chcę powrotu do tych dni!
    A budyń na pewno smaczny. Akurat zastanawiałąm się jakby tu zdziałać takowy od początku do końca.
    Pozdrawiam
    A.

    OdpowiedzUsuń
  15. Domowy budyń zawsze jest niezwykłym.

    A i moje myśli uciekają z dala od tej zimy, od tej szarości za oknem...

    OdpowiedzUsuń
  16. E, co tu gadać.
    Nie ma to jak budyń!
    (odezwała się taka, która ostatnio jadła z rok temu)

    OdpowiedzUsuń
  17. Przepięknie wygląda Twój budyń.
    Aż chciałoby się zjeść!!

    pozdrawiamy

    OdpowiedzUsuń
  18. Pyszny deser !
    Nie ma to jak domowy budyń :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Narobiłaś mi smaka na budyń i dziś na podwieczorek zamierzam taki przygotować , tylko mój będzie czekoladowy...mniam

    OdpowiedzUsuń
  20. dla mnie to smak dzieciństwa :) no i jeszcze kisiel z tartym jabłkiem. Pyszności :)

    PS. Będę wpadać częściej!

    OdpowiedzUsuń
  21. Agusiu- bardzo mi miło:)

    Ozzie- i jak smakował?

    OdpowiedzUsuń
  22. Zapraszamy do przyłączenia się do powstającej listy POLSKICH blogów kulinarnych: http://polskieblogikulinarne.blogspot.com/

    Pozdrawiamy:)

    OdpowiedzUsuń
  23. domowy najlepszy :) a wzór jest genialny!

    OdpowiedzUsuń
  24. Olciu, zamowilaby u Ciebie taki budzyn i byle do tego lata :-))

    OdpowiedzUsuń
  25. Nie wiem skąd - ale uwielbiam budyń zwłaszcza z ciastami, omletami czy bułeczkami

    OdpowiedzUsuń

jestem na instagramie