Myśli uciekają do "Sklepów cynamonowych" Schulza i cynamonowych, zwijanych bułeczek. Do pięknych puchatych pączków, do dobrej muzyki i i ciepłego lata.
Potem kliknięcie "Lipiec 2010", przejrzenie kilku fotografii. Powrót do odległego "świata".
Już tylko pięć miesięcy:)
a teraz zwykły-niezwykły domowy budyń waniliowy
- 1 kubek mleka
- łyżka mąki ziemniaczanej
- żółtko
- łyżeczka masła
- pół laski wanilii
- 2 łyżki cukru
Pół kubka mleka zagotuj z cukrem i masłem i wyskrobanymi ziarenkami wanilii.
Pozostałą część wymieszaj dokładnie z mąką ziemniaczaną i żółtkiem (warto wspomóc się blenderem).
Dodaj do gotującego się mleka, natychmiast obniż moc na palniku i mieszaj intensywnie, do zagotowania. Pogotuj minutę.Przelej do miseczek, pucharków albo szklaneczek. Podawaj na ciepło lub zimno
Smacznego!
______________________________♥______________________________
Dziękuję za komentarz. Wszystkie z uwagą czytam, choć nie zawsze mogę odpisać. Jeśli masz jakieś pytanie napisz na maila waniliowachmurka@gmail.com
Zapraszam też na fanpejdż Waniliowej Chmurki na Facebooku.
Dzień może i upłynął jak zwykle ale budyń wygląda niezwykle. Domowy, jedyny najlepszy.
OdpowiedzUsuńDomowy jest najl;epszy:), wiem bo sama często robie i budyń i kisiel:) pozdrawiam kochana:)
OdpowiedzUsuńjaki piekny wzór na tym budyniu :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńdziś był dziwny dzień, taki smutnawy powiedziałabym, taki budyń postawiłby mnie na nogi
OdpowiedzUsuńale narobilas mi smaku... mniam:)
OdpowiedzUsuńslicznie ozdobiony:)
Czy ten wzorek to z kakao? Śliczny:)
OdpowiedzUsuńdomowy zawsze najlepszy. a u mnie jakoś mało śniegowo, ale to chyba dobrze, bo ciągle mam nadzieję że lada dzień przyjdzie wiosna.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam;)
Też tydzień czy dwa temu sam sobie robiłem budyń. Taki domowy jest nieporównywalnie lepsiejszy niż z proszku...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Domowy budyń to super sprawa. Uwielbiam taki. A z wanilią - przecudowny.
OdpowiedzUsuńO, mniam Olciku, przywolałaś wspomnienia :)
OdpowiedzUsuńdomowe budynie są najlepsze :)
OdpowiedzUsuńdomowy zdecydowanie najlepszy :)
OdpowiedzUsuńdomowe budynie i kisiele rządzą! Strasznie apetyczny ten Twój.
OdpowiedzUsuńOlciaku, ja też lubię oglądać wakacyjne letnie zdjęcia. Dziwić się jak mogłam być tak niewiarygodnie opalona i świat był tak przepalony słońcem. Chcę powrotu do tych dni!
OdpowiedzUsuńA budyń na pewno smaczny. Akurat zastanawiałąm się jakby tu zdziałać takowy od początku do końca.
Pozdrawiam
A.
Domowy budyń zawsze jest niezwykłym.
OdpowiedzUsuńA i moje myśli uciekają z dala od tej zimy, od tej szarości za oknem...
Majanuś- tak, tak:)
OdpowiedzUsuńKubo- a pewnie:)
OdpowiedzUsuńE, co tu gadać.
OdpowiedzUsuńNie ma to jak budyń!
(odezwała się taka, która ostatnio jadła z rok temu)
Przepięknie wygląda Twój budyń.
OdpowiedzUsuńAż chciałoby się zjeść!!
pozdrawiamy
Pyszny deser !
OdpowiedzUsuńNie ma to jak domowy budyń :)
Narobiłaś mi smaka na budyń i dziś na podwieczorek zamierzam taki przygotować , tylko mój będzie czekoladowy...mniam
OdpowiedzUsuńdla mnie to smak dzieciństwa :) no i jeszcze kisiel z tartym jabłkiem. Pyszności :)
OdpowiedzUsuńPS. Będę wpadać częściej!
Agusiu- bardzo mi miło:)
OdpowiedzUsuńOzzie- i jak smakował?
sliczny...
OdpowiedzUsuńbudyń dośc niezwykły
OdpowiedzUsuńZapraszamy do przyłączenia się do powstającej listy POLSKICH blogów kulinarnych: http://polskieblogikulinarne.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy:)
domowy najlepszy :) a wzór jest genialny!
OdpowiedzUsuńOlciu, zamowilaby u Ciebie taki budzyn i byle do tego lata :-))
OdpowiedzUsuńNie wiem skąd - ale uwielbiam budyń zwłaszcza z ciastami, omletami czy bułeczkami
OdpowiedzUsuń