Grzane piwo na dwa sposoby

Mróz szczypie w policzki i koloruje okna. W końcu doczekaliśmy się zimy!
Koniec listopada i grudzień to chyba najlepszy czas na przygotowanie w domu domowego grzańca.
Dziś chciałabym Wam pokazać dwa przepisy na grzaniec na bazie piwa Łomża miodowe.
Pierwsza receptura opiera się na aromatycznych przyprawach korzennych, imbirze, miodzie i pomarańczy.
W drugiej propozycji wykorzystałam głównie sezonowe owoce: jabłka, żurawinę, cytrynę oraz domowy syrop malinowy.
Jesteście ciekawi efektów? Zachęcam do przygotowania grzańca w domowym zaciszu!
Korzenny grzaniec

- butelka piwa Łomża Miodowe
-5 goździków
-1 plaster świeżego imbiru
- 1 laska cynamonu
-plaster pomarańczy
-1 łyżeczka miodu

Do garnka wlewam piwo, wrzucam 2 goździki, cynamon i plasterek świeżego imbiru. Całość chwilę podgrzewam. Gdy mikstura będzie gorąca przelewam ją do kufla bądź 2 szklaneczek i i dosładzam ją odrobiną płynnego miodu.
Dokładnie mieszam za pomocą łyżki. W międzyczasie plaster pomarańczy dzielę na pół i nakłuwam pozostałymi goździkami. Dekoruję nim piwo i gotowe!
Owocowy grzaniec

- butelka piwa Łomża Miodowe
- laska cynamonu
-gwiazdka anyżu
-szczypta kardamonu
-plaster cytryny
-plaster jabłka
-kieliszek syropu malinowego
- kilka owoców świeżej lub suszonej żurawiny

Piwo wlewam do garnka, podgrzewam, ale nie gotuję. Wrzucam przyprawy: cynamon, anyż,kardamon i suszoną lub przekrojoną na połówki świeżą żurawinę. Smak mikstury wzmacniam odrobiną syropu malinowego, a następnie dokładnie mieszam łyżką. Przelewam do kufla lub dwóch szklaneczek, dekoruję plasterkiem jabłka i cytryny. Gotowe!



2 komentarze

Dziękuję za komentarz. Wszystkie z uwagą czytam, choć nie zawsze mogę odpisać. Jeśli masz jakieś pytanie napisz na maila waniliowachmurka@gmail.com
Zapraszam też na fanpejdż Waniliowej Chmurki na Facebooku.

jestem na instagramie