Domowa granola o smaku piernika doskonale poradziła sobie w roli poświątecznego śniadania.
Z czym jedzona?
Z mlekiem, jogurtem lub jako dodatek do owsianki.
Może również służyć jako samodzielna przegryzka albo.. posypka do ciast.
/ przepis własny/
- 2 szklanki płatków owsianych górskich
- 1/2 szklanki płatków owsianych błyskawicznych
- 1 szklanka pomieszanych pestek z dyni i słonecznika
- 1/2 szklanki wiórek kokosowych
- 1/2 szklanki grubo posiekanych migdałów
- 1/2 szklanki suszonej żurawiny
- 1/2 szklanki brązowego cukru
- 1/2 szklanki syropu z agawy
- 3 łyżki oleju słonecznikowego
- 3 łyżki korzennej przyprawy do piernika
- 1 łyżeczka esencji waniliowej
W misce mieszamy płatki owsiane, wiórki kokosowe, migdały, żurawinę i pestki. W garnuszku umieszczamy cukier, syrop z agawy olej, przyprawę piernikową i esencję waniliową. Doprowadzamy do wrzenia, gotujemy jeszcze przez ok. 2 minuty do momentu, aż rozpuści się cukier. Tak powstały syrop wylewamy na składniki sypkie. Mieszamy do momentu, aż wszystkie pokryją się syropem.
Zawartość miski przesypujemy i równomiernie rozkładamy na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia. Wkładamy do piekarnika nagrzanego do 180 stopni na 5 minut. Po tym czasie mieszamy granolę, aby miała szansę równomiernie się zezłocić. Powtarzamy to co 5 minut, przez kolejne 25 .
Kiedy gotowa granola nieco ostygnie rozdrabniamy ją rękami pozbywając się co większych kawałków. Umieszczamy w szczelnym słoju (jak na zdjęciu).
Smacznego!:)
______________________________♥____________________________
Dziękuję za komentarz. Wszystkie z uwagą czytam, choć nie zawsze mogę odpisać. Jeśli masz jakieś pytanie napisz na maila waniliowachmurka@gmail.com
Zapraszam też na fanpejdż Waniliowej Chmurki na Facebooku.
NIgdy jeszcze nie robiłam własnej granoli... Musi być pyszna! Mam ten problem, że jeśli kupuję tę sklepową to pożeram ją w mig!
OdpowiedzUsuńGranolę robię regularnie, zwykle większe ilości, które zamykam w słoiku, by tylko o poranku przed pracą zalać mlekiem.. I bardzo chętnie skorzystam z tego przepisu na piernikową, będzie idealna na zimę!
OdpowiedzUsuńKaterina- to najwyższy czas to nadrobić i.. przygotować granolę od razu z podwójnej porcji :)
OdpowiedzUsuńShoka- polecam !
Domowa granola.... Coś wspaniałego :)
OdpowiedzUsuńJaka cudna aranżacja z tą granolą:)
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł. Już wyobrażam sobie ten smak w zimowe wieczory. Myślę że to bardzo dobry prezent na tę porę roku:)
OdpowiedzUsuńNawet jeżeli chodzi o autoprezent ;p
świetna! nie tyle, że domowa granola jest najsmaczniejsza to jeszcze taka piernikowa musi smakować wyjątkowo, szczególnie w okresie świąt :)
OdpowiedzUsuńTo ja poproszę i granolę i książkę<3
OdpowiedzUsuń