Dziś coś dla amatorów kurczaka we wszelkich postaciach. W posypce z krakersów *, chipsów, słonych paluszków,płatków owsianych, płatków kukurydzianych .. istnieje tyle kombinacji, ile smaków.
Dziś wersja na słodko- ostro, w płatkach śniadaniowych Gold Flakes i z sosem chilli.
Pyszny!
- pierś z kurczaka
- sól, pieprz
- słodki sos chilli
- garstka płatków Gold Flakes
- olej
Kurczaka marynujemy w chilli i przyprawach i płatkach (muszą się w miarę poprzyklejać). Odstawiamy na co najmniej 1 h.
Następnie rozgrzewamy olej, wrzucamy wcześniej zamarynowane kawałki kurczaka.
Smażymy z obu stron na rumiany kolor.
Dobrze smakuje z ryżem lub ziemniakami.
Dziękuję za komentarz. Wszystkie z uwagą czytam, choć nie zawsze mogę odpisać. Jeśli masz jakieś pytanie napisz na maila waniliowachmurka@gmail.com
Zapraszam też na fanpejdż Waniliowej Chmurki na Facebooku.
lubię takie mięso w płatkach, ale zawsze lekko je kruszę, nie na mączkę, ale łatwiej się przyklejają mniejsze :) przepis pcyhotka, mozna robic w ciemno,
OdpowiedzUsuńpzdrawiam,
Szana :)
A jakie to sa płatki? W polewie miodowej?
OdpowiedzUsuńFajna kombinacja!:))
OdpowiedzUsuńZ płatkami miodowymi jeszcze nie robiłam.
Pozdrowienia:)
Wiosenko- tak:)
OdpowiedzUsuńSzano- a ja właśnie odwrotnie, myślę, że to jakaś podświadomość.:D
strasznie dawno nie jadłam takiego kurczaka.. kiedyś to był hit!
OdpowiedzUsuńbardzo smakowity ten kurczaczek:) w takich miodowych platkach smakuje pewnie fajnie:)
OdpowiedzUsuńSłyszałam o takiej wersji kurczaka, jednak do tej pory robiłam tylko w płatkach owsianych. Będę musiała podebrać siostrze trochę corn flakesów.
OdpowiedzUsuńRaz mi się zdarzyło zrobić takiego kurczaczka. Nieco inny w smaku, zawsze to urozmaicenie :)
OdpowiedzUsuńno i proszę, uwielbiam prościznę, no i kurczaka. :)
OdpowiedzUsuńWypróbuje.
Pozdrawiam i zapraszam do mnie:
http://dream-about-muffins.blogspot.com
Z miodowymi to i ja muszę spróbować:)
OdpowiedzUsuńWyglądają przepysznie. Widzę że zrobiłaś nie kotlety, ale malutkie kawałeczki. Też takie wolę. Są wspaniałe.
OdpowiedzUsuńMa sai che è proprio bella ..e simpatica questa tua ricetta , baci ciao
OdpowiedzUsuńmoja mama robi czasem podobne i są przepyszne :)
OdpowiedzUsuńMnaim. Chętnie bym spróbował kawalątek;-)
OdpowiedzUsuńCudowny, a jaki rumiany..pycha!:)
OdpowiedzUsuńśliczne zdjęcie, Olciku!
OdpowiedzUsuńpodoba mi się ten kurczaczek. mniam ;]
czyli coś dla mnie... takie kurczakowe kąski są niebezpiecznie wciągające...:)
OdpowiedzUsuńBardzo mi się taki pomysł na kurczaka podoba. Dotychczas poznałam pieczonego kurczaka w Corn Flakes, z aromaten cytryny, ale taki, słodko-ostry, podoba mi się jeszcze bardziej! :)
OdpowiedzUsuńŚciskam!
Po prostu pycha!!
OdpowiedzUsuńWygląda niezwykle złociście :)Właśnie zakupiłam trochę mięska z kurczaka i zastanawiam się co z nim począć , tak by wszystkim smakował :)Te miodowe płatki , to bardzo fajny pomysł :)
OdpowiedzUsuńKupuję ten przepis w ciemno! Mój mąż będzie zachwycony!
OdpowiedzUsuńWitam,
OdpowiedzUsuńczy mogłabym prosić Panią o kontakt? Zwracam sie tą drogą, gdyz na blogu nie znalazłam adresu mailowego... Byłabym wdzięczna za wiadomość na adres: katarzyna.stempniak@faceaddicted.pl
Pozdrawiam serdecznie
Kasia Stempniak
A to ciekawostka :)
OdpowiedzUsuńzaintrygowałaś mnie Olciku!