Na niecały tydzień przed Wigilią chciałabym podzielić się z Tobą moim ulubionym przepisem na ekspresowy piernik, który na pewno się uda. Piernik przypomina do złudzenia w smaku ten staropolski, który piecze się miesiąc wcześniej, by dojrzewał. Moje ciasto jest równie pyszne- miękkie i lepkie od miodu, pachnące korzennymi przyprawami. Słodki smak równoważą domowe, niskosłodzone powidła śliwkowe. Pychota! Jeśli myślisz, że nie zdążysz go upiec, to nic bardziej mylnego.
Dasz radę przygotować go w godzinę (razem z pieczeniem)!😉
Piernik last minute
/przepis autorstwa mistrza cukiernictwa Pawła Małeckiego/
ciasto:
- 200 g masła
- 180 g mąki pszennej
- 150 ml miodu
- 50 g cukru
- 4 jajka
- 1 opakowanie (25 g) przyprawy do piernika
-1/4 łyżeczki mielonego czarnego pieprzu
- 1/4 łyżeczki cynamonu
- 1 łyżka kakao
- 50 posiekanych orzechów włoskich
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 1/2 łyżeczki sody oczyszczonej
do dekoracji:
- słoiczek (250 g) domowych powideł śliwkowych (możesz zastąpić je np. dżemem z czarnej porzeczki)
- 100 g czekolady mlecznej lub deserowej
- 100 ml śmietanki 30%
- 2 łyżki miodu
- 1 łyżka miękkiego masła
- 1 łyżeczka kakao
- garść posiekanych orzechów włoskich
W rondelku roztapiam na małym ogniu masło, dodaję miód, przyprawy i czekam, aż składniki się połączą. Rozpuszczając na ogniu składniki, cały czas mieszam je za pomocą silikonowej szpatułki, by się nie przypaliły. Rondelek z płynnymi składnikami, odstawiam na bok i studzę.
W tym czasie do dużej miski przesiewam mąkę wraz z proszkiem i sodą, mieszam za pomocą łyżki.
W oddzielnej misce ubijam jajka wraz z cukrem na masę przypominającą kogel-mogel. Następnie łyżka po łyżce dodaję mączną mieszankę i nadal miksuję. Teraz pora na dodanie do ciasta maślanej mieszanki, wlewam je cienką stróżką do masy i miksuję. Na koniec wsypuję jeszcze posiekane orzechy włoskie i mieszam masę za pomocą łyżki.
Ciasto przekładam do wysmarowanej masłem i wysypanej bułką tartą foremki keksowej i piekę całość przez ok. 35-40 minut w 170 st C. (opcja grzania góra-dół, bez termoobiegu). Po upieczeniu odstawiam mój piernik do wystudzenia. Po tym czasie kroję go wzdłuż na 3 części, które smaruje powidłami.
Teraz czas na przygotowanie polewy do piernika. W rondelku podgrzewam śmietankę wraz z miodem, gdy miód nieco się rozpuści dodaję kosteczki czekolady, kakao i mieszam całość za pomocą rózgi. Następnie zdejmuję rondel z ognia i dodaję masło, mieszając całość. Gdy polewa będzie lśniąca i gładka wylewam ją na wcześniej przygotowany piernik i dekoruję posiekanymi orzechami. Ciasto przechowuję w chłodnym i suchym miejscu np. w lodówce lub spiżarce.
Smacznego!
Dziękuję za komentarz. Wszystkie z uwagą czytam, choć nie zawsze mogę odpisać. Jeśli masz jakieś pytanie napisz na maila waniliowachmurka@gmail.com
Zapraszam też na fanpejdż Waniliowej Chmurki na Facebooku.
Świetny przepis!
OdpowiedzUsuń