Nie będę ukrywać, ten sernik "chodził" już za mną od dawna.
Od lat niezmiennie jednym z moich ulubionych połączeń jest właśnie karmel z solą.
Do tego puszysty jak chmura, delikatny sernik, ciasteczkowy spód i chrupiące płatki migdałów.
Nie może być pyszniej!
Poniżej podaję Wam mój niezawodny przepis.
Sernik z solonym karmelem i prażonymi płatkami migdałów
/ składniki na tortownicę o śr. 24 cm/
masa serowa:
- 1 kg dobrego jakościowo sera w wiaderku (trzykrotnie zmielonego)
- 6 jajek
- 1 szkl. cukru pudru
- 2 łyżki skrobi ziemniaczanej lub 2 łyżka budyniu waniliowego/śmietankowego
- 1 łyżka cukru z prawdziwą wanilią
spód:
- 200 g ciastek owsianych
- 1 łyżka płatków owsianych
- 50 g masła
wierzch:
- słoiczek dobrego jakościowo kajmaku (kupnego lub przyrządzonego własnoręcznie, tutaj przepis)
- 1/2 szklanki migdałów w płatkach
- odrobina soli
Tortownicę wykładam papierem do pieczenia.
Ciasteczka mielę w blenderze razem z płatkami owsianymi- do momentu, aż uzyskam konsystencję piasku. Gdy będą gotowe przesypuję je do dużej miski i odstawiam na bok.
W garnuszku rozpuszczam masło, pilnuję, aby się nie przypaliło.
Rozpuszczone i przestudzone masło wlewam do miski ze zmielonymi ciasteczkami i mieszam całość za pomocą silikonowej szpatułki- tylko do połączenia się składników.
Tak przygotowaną masą wylepiam dno tortownicy i odstawiam na bok.
Rozgrzewam piekarnik do 170 st.C (tryb pieczenia góra-dół).
Białka oddzielam od żółtek.
Do miski w której znajdują się żółtka wsypuję cukier puder, cukier z prawdziwą wanilią i wszystko miksuję na puszystą masę- trwa to zazwyczaj ok. 5 minut.
Następnie partiami, łyżka po łyżce dodaję zmielony twaróg i nadal miksuję.
Do masy wsypuję również skrobię lub budyniowy proszek i nadal miksując całość, łączę z masą serową, nadal miksując.
W oddzielnej misce ubijam białka ze szczyptą cukru, do momentu aż będą całkowicie sztywne.
Tak przygotowaną ubitą pianę łączę z przygotowaną wcześniej serową masą i delikatnie mieszam całość, ale już tylko za pomocą silikonowej szpatułki.
Wstawiam sernik do nagrzanego piekarnika i piekę go przez ok 1 h i 10 minut.
Upieczony sernik zostawiam jeszcze przez ok. 30 minut w piekarniku, którego drzwiczki są uchylone.
Po tym czasie wyjmuję go i studzę na kuchennej kratce.
Gdy już całkowicie wystygnie dekoruję go kajmakiem z odrobinką soli.
Na wierzchu pospuję podprażonymi na suchej patelni płatkami migdałów.
Tak udekorowany sernik chłodzę w lodówce przez min. 2h (a najlepiej całą noc).
Smacznego!
Dziękuję za komentarz. Wszystkie z uwagą czytam, choć nie zawsze mogę odpisać. Jeśli masz jakieś pytanie napisz na maila waniliowachmurka@gmail.com
Zapraszam też na fanpejdż Waniliowej Chmurki na Facebooku.
iście królewski :)
OdpowiedzUsuńA jakże! :)
UsuńNajlepszy! Piekę kolejny raz!
OdpowiedzUsuńBardzo mnie to cieszy:)
Usuń