Mam dla Ciebie pomysł na jutrzejsze śniadanie :)
Tak, tak dobrze widzisz to stokrotki- są jadalne. Tylko uwaga! kwiatki powinny pochodzić z obszarów wolnych od spalin samochodów (czytaj łąka odseparowana od drogi ekspresowej etc.).
Jaki mają smak? Płatki nie mają smaku prawie w ogóle, są jak to określiła Gosia "jakby muśnięcie motyla albo chmurki" , natomiast główki są chrupiące i jędrne.
Do swoich kanapek użyłam kwiatków, do jedzenia nadają się również listki.
Moje śniadanie składało się z : żytniego chleba, twarożku koziego, kwiatków stokrotek i syropu z agawy, do tego szklanka mleka.
Ps: Papierowe słomki- takie jak czerwono-biała na pierwszym i ostatnim zdjęciu dostepne są tutaj klik
Pps: Polecam Wam również książkę Gosi, to obowiązkowa pozycja dla wszystkich kwiatożerców!:)
Pps: Polecam Wam również książkę Gosi, to obowiązkowa pozycja dla wszystkich kwiatożerców!:)
Dziękuję za komentarz. Wszystkie z uwagą czytam, choć nie zawsze mogę odpisać. Jeśli masz jakieś pytanie napisz na maila waniliowachmurka@gmail.com
Zapraszam też na fanpejdż Waniliowej Chmurki na Facebooku.
Ale cudowne! Na pewno wykorzystam, bo prezentuje sie bardzo efektownie! ;)
OdpowiedzUsuńZachęcam:)
OdpowiedzUsuńpiękne kanapki :) zjadłabym :D
OdpowiedzUsuńEkstra! :)
OdpowiedzUsuńTwoje stokrotki tak pięknie prezentują się na zdjęciach, że żal byłoby mi je zjadać;)
OdpowiedzUsuńCudowne śniadanko :)
OdpowiedzUsuńA był taki film "Nie jedzcie stokrotek". I co mam teraz myśleć ;-)
OdpowiedzUsuńprześlicznie się prezentują z tymi kwiatuszkami *-*
OdpowiedzUsuńJa tam od dzieciństwa pożeram stokrotki garściami :)
OdpowiedzUsuńcudne fotki!
Bee- co robić? puścić ten tekst w niepamięć i zajadać stokrotki! ps: wiem, wiem że był taki film, nawet go oglądałam:)
OdpowiedzUsuńMuszę spróbować stokrotek, póki jeszcze kwitną:) Zabiorę jutro Olka na spacer, to specjalista od zbierania stokrotek:) .... a kanapki smakowite:) buziaki
OdpowiedzUsuń